-
21. Data: 2006-10-30 17:17:05
Temat: Re: nakaz sądowy zapłaty
Od: Johnson <j...@n...pl>
Artur napisał(a):
>
>> Nie musi. Ale czym innym jest sama umowa spółki, a czym innym umowy
>> zawierane przez "spółkę", czyli wspólników z osobami 3-mi.
>>
>>> Skoro "wystąpił" ze spółki to jest aneks do umowy spółki w której jest
>>> określone w jaki sposób, kiedy został on sporządzony.
>> Ale co to obchodzi osobę 3-ą? Ona zawierała umowę z wszystkimi
>> wspólnikami. Umów raczej jednostronnie nie można zrywać.
>
>
> No to jak mógł nasz bohater "wypowiedzieć" umowę z NASKiem którą miała
> zawarta spółka?
A może tak samo jak ją zawarł?
> Nie miał już delegacji ani upoważnienia by występować, reprezentować tą
> spółkę cywilną w której kiedyś był wspólnikiem,
Ale nadal: co to obchodzi NASK?
Wspólnicy którzy pozostali nie wypowiedzieli -> on również płaci -> ma
regres przeciwko byłym wspólnikom.
>
>
>> To znaczy jakie argumenty?
>> Zawierał umowę z NASKIEM. Zawierał.
>
>
> Miał umocowanie jako wspólnik spółki i w jej imieniu zawarł umowę.
>
Ale spółka nie ma odrębnej od wspólników osobowości prawnej. Prawa i
obowiązki należą do wszystkich wspólników.
>
>> Rozwiązał umowę z NASKIEM? Nie rozwiązał.
>
>
> A jak miał to uczynić skoro nie był już wspólnikiem i nie miał możliwości
> prawnych by reprezentować ową spółkę?
>
>
j.w. Co to obchodzi NASK?
>> Rozwiązał umowę spółki cywilnej, ale co to NASK obchodzi?
>
>
> Dlaczego upieracie się przy tym rozwiązaniu umowy spółki?
Ja sie przy niczym nie upieram. Ale tak samo będzie jak odejdzie jeden
wspólnik.
>
>
>> Więc jak niby ma się bronić przeciwko NASKOWI?
>
>
> Czy gdyby ta spółka w tym roku nie opłaciła faktur za wodę, telefony,
> czynsz, leasing, energię elektryczną - czy te podmioty też by ścigały
> naszego bohatera i żądały od niego zapłaty tych faktur?
Oczywiście. A czemu nie? Skoro zawarł umowę.
> Jeżeli odpowiedź będzie twierdząca to jedyne co pozostaje w przypadku
> spółki - nigdy nie podpisywać umów - lepiej niech to zrobią wspólnicy :))))
>
>
A co to zmieni? Wspólnicy działają też w imieniu pozostałych wspólników.
Wszyscy są stroną umowy.
Nie zawierać umów spółki cywilnej, a jeśli już to po odejściu rozwiązać
z wszystkim umowy.
Dla działalności gospodarczej są inne formy niż spółka cywilna.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
22. Data: 2006-10-31 00:00:04
Temat: Re: nakaz sądowy zapłaty
Od: ">> shap" <s...@v...pl>
> Nie wspomniał o tym iż umowa na podstawie której działa S.C. jego została
> rozwiązana.
w moje miejsce wszedł inny wspólnik, a ja rozwiązałem umowę ze spółka...;-)
-
23. Data: 2006-10-31 07:32:42
Temat: Re: nakaz sądowy zapłaty
Od: "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl>
Użytkownik ">> shap" <s...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ei63kn$rta$1@news.onet.pl...
>> Nie wspomniał o tym iż umowa na podstawie której działa S.C. jego
>> została rozwiązana.
> w moje miejsce wszedł inny wspólnik, a ja rozwiązałem umowę ze
> spółka...;-)
Skoro rozwiązałeś umowę, to znaczy że spółka przestała istnieć.
j.
-
24. Data: 2006-10-31 09:20:19
Temat: Re: nakaz sądowy zapłaty
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 31 paź o godzinie 08:32, na pl.soc.prawo, jacobs napisał(a):
>>> Nie wspomniał o tym iż umowa na podstawie której działa S.C. jego
>>> została rozwiązana.
>> w moje miejsce wszedł inny wspólnik, a ja rozwiązałem umowę ze
>> spółka...;-)
>
> Skoro rozwiązałeś umowę, to znaczy że spółka przestała istnieć.
LOL
A co mówi Art. 869. § 1. KC?
Jeżeli spółka została zawarta na czas nie oznaczony, każdy wspólnik może z
niej wystąpić wypowiadając swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec
roku obrachunkowego.
--
Herbi
31-10-2006 10:20:17