-
21. Data: 2008-02-15 14:21:15
Temat: Re: moj problem :/
Od: Sebcio <s...@n...com>
Tomasz Pyra pisze:
> Jeżeli przełożony pracownika zaakceptował jego plan urlopowy, to znaczy
> że firma mu tego urlopu udziela. Firma (czy to w postaci tego
Nie masz racji, bo akceptacja urlopu przez kierownika komórki nie
oznacza udzielenia tego urlopu. Po prostu kierownik stwierdza, że w
danym okresie nie będzie potrzebował pracy danej osoby.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
22. Data: 2008-02-17 14:44:23
Temat: Re: moj problem :/
Od: "e-zop" <e...@o...pl>
Użytkownik "Mikołaj Menke" <m...@m...one.pl> napisał w wiadomości
news:fovi4b$ojs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Poza tym nie wiem czy dobrze mi się obiło o uszy, ale wniosek urlopowy
> tak naprawdę nie jest wnioskiem, lecz informacją dla pracodawcy "wtedy i
> wtedy idę na urlop", a pracodawca nie ma nic do gadania, chyba, że
> zachodzi uzasadniony powód do nieudzielenia tego urlopu w danym terminie
> (np. brak pracowników do obsadzenia stanowisk pracy). Inna sprawa, że
> realia są inne i normą jest proszenie o urlop.
Zle Ci sie odbilo !
Od kiedy to wola pracownika jest wazniejsza od decyzji dyrektora ?
Pracownik ma prawo do urlopu, ale w terminie, na ktory pracodawca wyrazi
zgode !
Jedynym wyjatkiem jest, obowiazkowe wykorzystanie urlopu do marca nastepnego
roku - tutaj racodawca nie ma nic do gadania.
E-zop
-
23. Data: 2008-02-17 15:15:01
Temat: Re: moj problem :/
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fp9h98$n15$03$3@news.t-online.com e-zop
<e...@o...pl> pisze:
> Od kiedy to wola pracownika jest wazniejsza od decyzji dyrektora ?
Ooo, bardzo często.
> Pracownik ma prawo do urlopu, ale w terminie, na ktory pracodawca wyrazi
> zgode !
> Jedynym wyjatkiem jest, obowiazkowe wykorzystanie urlopu do marca
> nastepnego roku - tutaj racodawca nie ma nic do gadania.
To nie jest jedyny wyjątek. Są jeszcze 4 dni urlopu na żądanie - tu dopiero
pracodawca nie ma nic do gadania. ;)
--
Jotte