witam,
działam w dość specyficznej branży, gdzie dystrybutorów i hurtowników jest
kilkunastu a co za tym idzie całe grono utrzymuje dość zażyłe kontakty.
Tworzymy coś na wzór międzybankowej listy niesolidnych klientów (którymi są
tylko podmioty gospodarcze, nie osoby prywatne), gdzie wpisani są klienci,
którzy znacznie opóźniają należne płatności do któregoś z
hurtowników/dystrybutorów lub też nie płacą wcale. Oczywiście każda z firm
ma potwierdzenie w postaci niezapłaconych faktur itp. Klienci którzy
spłacili zadłużenie po jakichś dużych perturbacjach pozostają na liście z
dopiskiem "zalecana ostrożność, zdarzały się znaczbie przeterminowane
płatności". Chodzi o to, że często jest tak, że jakaś firma kupuje u
hurtowni A -> nie płaci -> w hurtowni A jest spalona, idzie do hurtowni B->
kupuje, znowu nie płaci itp. Schemat zazwyczaj taki - kilka zamówień
gotówkowych, potem przelew i...kiszka. Chcemy uniknąć tego typu sytuacji i
takim klientom oferować jedynie sprzedaż za gotówkę. I teraz pytanie, czy
stworzenie takiej listy, zawierającej dane adresowe tylko firm, oraz
informację o tym, że firma taka posiada dług w wysokości takiej i takiej w
stosunku do hurtowni A (spłacony, nie spłacony, spłacony częściowo, płaci
ale z dużymi opóźnieniami itp) jest legalne? Czy dłużnik nie będzie się miał
do czego przyczepić? Jeśli takowy się do mnie zgłośi i zgodnie z regulaminem
mojej sprzedaży poprosi o przejście na rozliczenie z odroczonymi terminami
płatności mogę mu odmowić, argumentując istnieniem niespłaconych nalezności
do innych firm z naszej branży?


z góry dziękuję za odpowiedź.
M.

do góry

Użytkownik "mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gq8tue$bnm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> witam,
> działam w dość specyficznej branży, gdzie dystrybutorów i hurtowników jest
> kilkunastu a co za tym idzie całe grono utrzymuje dość zażyłe kontakty.
To co za problem,zeby baza była dostępna tylko dla wybranych kilkunastu
osób? np na hasło

do góry

Użytkownik "tama" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gq903o$809$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gq8tue$bnm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> witam,
>> działam w dość specyficznej branży, gdzie dystrybutorów i hurtowników
>> jest kilkunastu a co za tym idzie całe grono utrzymuje dość zażyłe
>> kontakty.
> To co za problem,zeby baza była dostępna tylko dla wybranych kilkunastu
> osób? np na hasło

może być - chodzi mi to, że jeśli klient będzie chciał przejść na
rozliczenie przelewowe a ja mu powiem, że nie, on spyta dlaczego skoro
spełnił warunki (np kilkukrotna płatnośc przy odbiorze, regularne zamówienia
itp), a ja mu odpowiem, że powodem jest fakt niespłacenie faktur nie mojej
firmie ale iinnym firmom z naszej branży, z którymi wymieniamy się
informacjami o niesolidnych dłużnikach - w domyśle, nie sprzedam Ci na
przelew, bo skoro tamtym nie płaciłes, mnie też nie zapłacisz. Jeśli on
zapyta jakim prawem wymieniam się takimi informacjami z innymi firmami, to
wtedy odpowiem mu, że...?

m.

do góry

Użytkownik "mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gq90pf$c0u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "tama" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gq903o$809$1@mx1.internetia.pl...
>> Użytkownik "mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gq8tue$bnm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>> witam,
>>> działam w dość specyficznej branży, gdzie dystrybutorów i hurtowników
>>> jest kilkunastu a co za tym idzie całe grono utrzymuje dość zażyłe
>>> kontakty.
>> To co za problem,zeby baza była dostępna tylko dla wybranych kilkunastu
>> osób? np na hasło
> może być - chodzi mi to, że jeśli klient będzie chciał przejść na
> rozliczenie przelewowe a ja mu powiem, że nie, on spyta dlaczego skoro
> spełnił warunki (np kilkukrotna płatnośc przy odbiorze, regularne
> zamówienia itp), a ja mu odpowiem, że powodem jest fakt niespłacenie
> faktur nie mojej firmie ale iinnym firmom z naszej branży, z którymi
> wymieniamy się informacjami o niesolidnych dłużnikach - w domyśle, nie
> sprzedam Ci na przelew, bo skoro tamtym nie płaciłes, mnie też nie
> zapłacisz. Jeśli on zapyta jakim prawem wymieniam się takimi
> informacjami z innymi firmami, to wtedy odpowiem mu, że...?
> m.

Żeby CXi znalazł przepis zabraniajacy Wam wymieniania si tymi danymi.
Przecież nei masz obowiazku mu spzredać na kredyt.

do góry

mirek pisze:
> witam,
> działam w dość specyficznej branży, gdzie dystrybutorów i hurtowników jest
> kilkunastu a co za tym idzie całe grono utrzymuje dość zażyłe kontakty.
> Tworzymy coś na wzór międzybankowej listy niesolidnych klientów (którymi są
> tylko podmioty gospodarcze, nie osoby prywatne), gdzie wpisani są klienci,
> którzy znacznie opóźniają należne płatności do któregoś z
> hurtowników/dystrybutorów lub też nie płacą wcale. Oczywiście każda z firm
> ma potwierdzenie w postaci niezapłaconych faktur itp. Klienci którzy
> spłacili zadłużenie po jakichś dużych perturbacjach pozostają na liście z
> dopiskiem "zalecana ostrożność, zdarzały się znaczbie przeterminowane
> płatności". Chodzi o to, że często jest tak, że jakaś firma kupuje u
> hurtowni A -> nie płaci -> w hurtowni A jest spalona, idzie do hurtowni B->
> kupuje, znowu nie płaci itp. Schemat zazwyczaj taki - kilka zamówień
> gotówkowych, potem przelew i...kiszka. Chcemy uniknąć tego typu sytuacji i
> takim klientom oferować jedynie sprzedaż za gotówkę. I teraz pytanie, czy
> stworzenie takiej listy, zawierającej dane adresowe tylko firm, oraz
> informację o tym, że firma taka posiada dług w wysokości takiej i takiej w
> stosunku do hurtowni A (spłacony, nie spłacony, spłacony częściowo, płaci
> ale z dużymi opóźnieniami itp) jest legalne? Czy dłużnik nie będzie się miał
> do czego przyczepić? Jeśli takowy się do mnie zgłośi i zgodnie z regulaminem
> mojej sprzedaży poprosi o przejście na rozliczenie z odroczonymi terminami
> płatności mogę mu odmowić, argumentując istnieniem niespłaconych nalezności
> do innych firm z naszej branży?

Zmień regulamin, i zapisz coś na wzór, że sprzedawca *może* zgodzić sie na
odroczony termin płatności. Takiemu klientowi odmawiaj bez podania przyczyny.



PS.
To tak abstrahując od tematyki prawnej.

do góry

mirek pisze:

> może być - chodzi mi to, że jeśli klient będzie chciał przejść na
> rozliczenie przelewowe a ja mu powiem, że nie, on spyta dlaczego skoro
> spełnił warunki (np kilkukrotna płatnośc przy odbiorze, regularne zamówienia
> itp), a ja mu odpowiem, że powodem jest fakt niespłacenie faktur nie mojej
> firmie ale iinnym firmom z naszej branży, z którymi wymieniamy się
> informacjami o niesolidnych dłużnikach - w domyśle, nie sprzedam Ci na
> przelew, bo skoro tamtym nie płaciłes, mnie też nie zapłacisz. Jeśli on
> zapyta jakim prawem wymieniam się takimi informacjami z innymi firmami, to
> wtedy odpowiem mu, że...?


... nie masz obowiązku sprzedaży na kredyt. :)

A przy okazji - poszukaj innego uzasadnienia.

--
spp

do góry