-
1. Data: 2002-01-30 09:17:46
Temat: miasto zniszczylo droge i nie chce naprawic
Od: "Adam Guzik" <a...@u...no.edu.spam.pl>
Witam,
Co ja moge zrobic urzedowi miasta i urzednikom ( oprocz pogrozenia siekiera
i zwyzywania ich) jesli zniszczyli mi droge dojazdowa do domu?
Szczegóły:
Istniala sobie droga lekko utwardzona, raczej gruntowa, ale jeździły po niej
tylko samochody osobowe i jakoś to było. Ale w zeszłym roku urząd miasta
sobie wymyslił, ze obok tej drogi jest rów po nieczynnej kolei, to go się
zasypie gliną i inną ziemią wykopaną gdzieś w mieście przy okazji
inwestycji. Przy okazji wspomnianą drogą jeździly cieżarówki z tą ziemią i
ją totalnie rozjeździły. Wkrótce to zamarzło i bylo OK. Ale teraz rozmarzło
i przejazd drogą jest wręcz niemożliwy.
Monity w urzędzie na razie nic nie daja. " moze........ , kiedys.......,
jest planowane...., nic konkretnego nie moge powiedziec..."
Co zrobić:
a) wnieść do prokuratury o ściganie urzędu miasta?
b) naprawić na własny koszt i ogrodzić drogę?
c) wyzywać ich regularnie przez telefon i osobiście mając nadzieję ze to coś
da?
Adam
-
2. Data: 2002-01-30 09:34:37
Temat: Re: miasto zniszczylo droge i nie chce naprawic
Od: Tomasz Śląski <t...@p...pl>
Użytkownik "Adam Guzik" <a...@u...no.edu.spam.pl> napisał:
> Co ja moge zrobic urzedowi miasta i urzednikom ( oprocz pogrozenia
siekiera
> i zwyzywania ich) jesli zniszczyli mi droge dojazdowa do domu?
[...]
Mam podobny problem - na razie ściagnałem telewizję regionalną i zrobili
program. Zobaczymy co bedzie.
--
TOM
GSM +48 607 81 83 30 GG 139980 TS635-RIPE