witam!

Nie wiem czy w dobre miejsce pisze jezeli nie prosze podajcie odpowiednie
forum
chcialam sie poradzic na temat pozyczki dla mlodych malzenstwa z mbanku?
czy to jest dobry bank nie wciska ludziom kitu i czy faktycznie tak jest jak
pisza ze tylko 2,95% jest?
czekam na opienie
dziekuje
Aleksa_Be

do góry

Użytkownik "Aleksa_Be" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cg26r1$1sou$1@news2.ipartners.pl...
> witam!
>
> Nie wiem czy w dobre miejsce pisze jezeli nie prosze podajcie odpowiednie
> forum
> chcialam sie poradzic na temat pozyczki dla mlodych malzenstwa z mbanku?
> czy to jest dobry bank nie wciska ludziom kitu i czy faktycznie tak jest
jak
> pisza ze tylko 2,95% jest?
> czekam na opienie
> dziekuje
> Aleksa_Be
>
Zanim ktoś nakrzyczy na Ciebie że NTG:
- w Polsce obowiązuje ustawa o kredycie konsumenckim
- ustawa zawiera wzór na REALNE oprocentowanie kredytu - wzór jest b.
skomplikowany ale ma jedną zaletę - bank MUSI podać wysokośc oprocentowania
REALNEGO a klint na tej podstawie porównuje ofertę z ofertą innych banków
- w praktyce wiele banków (np. Eurobank, Citibank) wielkimi litermai podaje
oprocentowanie nominalne, a maczkiem na końcu albo z boku realne. Widziałem
już kredyt 0% realnie oprocentowany ponad 20% i kredyt ok. 4% (w PKOBP
bodajże) oprocentowany realnie ok. 18%
Reasumując: nie chce mi się sprawdzać tej konkretnie oferty, ale na milę
wartość 2,95% pachnie oprocentowaniem nominalnym a nie realnym które będzie
(mogę się założyć) nie niższe niż powiedzmy 15%.
Sprawdź dobrze tę ofertę.
Wszystkiego naj... na nowej drodze życia :)

do góry

Wirde <w...@n...hotmail.com> wrote:
> Reasumując: nie chce mi się sprawdzać tej konkretnie oferty, ale na
> milę wartość 2,95% pachnie oprocentowaniem nominalnym a nie realnym
> które będzie (mogę się założyć) nie niższe niż powiedzmy 15%.
> Sprawdź dobrze tę ofertę.
> Wszystkiego naj... na nowej drodze życia :)

Po pierwsze to ustawa o ktorej wspominasz nie reguluje np. kredytow
hipotecznych - a o tym mowa.
Po drugie 2,95% to jest oprocentowanie we frankach, a nie zlotych (co sie
wiaze np z ryzykiem zmian na rynku walut).
Po trzecie wszelkie oplaty sa na stronie bardzo latwe do znalezienia:
http://www.mbank.com.pl/oferta/kredyty/mplan/tpio.ht
ml


--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:cg2ckc$s60$1@news.onet.pl...
>
> Po pierwsze to ustawa o ktorej wspominasz nie reguluje np. kredytow
> hipotecznych - a o tym mowa.

Po pierwsze -
Nie wiem z czego to wywodzisz i dlaczego uważasz kredyt zabezpieczony
hipoteką za jakąś niezwykłą formę kredytu, zupełnie odrębną od innych. Ja w
definicjach ustawowych, które niżej przytaczam nie widzę żadnych podstaw do
przyjęcia twoich teroii (ale oczywiście wdzięczny będę jeśli przytoczysz
odpowiednie przepisy na poparcie Twoich autorytarnych stwierdzeń co z
przyjemnością pozwoli mi przyznać Ci rację):

Ustawa o kredycioe konsumenckim:
Art. 2. 1. Przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę, na mocy
której przedsiębiorca w zakresie swojej działalności, zwany dalej
"kredytodawcą", udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi
kredytu w jakiejkolwiek postaci.
2. Za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności:
1) umowę pożyczki,
2) umowę kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego,
3) umowę o odroczeniu konsumentowi terminu spełnienia świadczenia
pieniężnego,
4) umowę, na mocy której świadczenie pieniężne konsumenta ma zostać
spełnione później niż świadczenie kredytodawcy,
5) umowę, na mocy której kredytodawca zobowiązany jest do zaciągnięcia
zobowiązania wobec osoby trzeciej, a konsument - do zwrotu kredytodawcy
spełnionego świadczenia,
6) umowę, na mocy której kredytodawca zobowiązuje się do udzielenia kredytu
związanego z obowiązkiem wniesienia przez konsumenta, w jakiejkolwiek
formie, środków pieniężnych oprocentowanych poniżej stopy rynkowej lub
nieoprocentowanych.

Prawo bankowe:
Art. 69. 1. Przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji
kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z
przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do
korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty
wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz
zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

> Po drugie 2,95% to jest oprocentowanie we frankach, a nie zlotych (co sie
> wiaze np z ryzykiem zmian na rynku walut).

- Po drugie:
zaznaczyłem że nie znam tej konkretnej oferty i nie mam ochoty jej
poszukiwać

> Po trzecie wszelkie oplaty sa na stronie bardzo latwe do znalezienia:
> http://www.mbank.com.pl/oferta/kredyty/mplan/tpio.ht
ml
>

Po trzecie -
bardzo dziękuję ale ja nie jestem zainteresowany ani treścią tej oferty ani
propagowaniem jej na grupach usnetowych

do góry

Hihihihi - alez uroczy maly prztyczek dla "guru" pl.biznes.banki... :-)))

Marian

do góry

Wirde wrote:

> Nie wiem z czego to wywodzisz i dlaczego uważasz kredyt zabezpieczony
> hipoteką za jakąś niezwykłą formę kredytu, zupełnie odrębną od innych.

Zapewne z załozenia, że jego przeznaczeniem jest zakup mieszkania itp. A
skąd to założenie, to moze autor wyjaśni ;)

> 6) umowę, na mocy której kredytodawca zobowiązuje się do udzielenia kredytu
> związanego z obowiązkiem wniesienia przez konsumenta, w jakiejkolwiek
> formie, środków pieniężnych oprocentowanych poniżej stopy rynkowej lub
> nieoprocentowanych.

tego juz nie ma

KG

do góry