Dnia Wed, 08 Oct 2008 05:22:25 +0000, Samotnik napisał(a):

>> No i co by mu to dało ?
>> Każdy może powiedzieć, że akurat mieszka za granicą.
>
> No właśnie. Jeśli do tego się jeszcze wymelduje ze zgłoszeniem wyjazdu
> za granicę, to... zadziała.

Tak, ale poborowy musi to jeszcze zgłosić do WKU ;-)
Dawno dawno temu wojo chciało mnie ścigać za to, że jako student
pojechałem stopem w świat i ich nie poinformowałem o tym fakcie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
http://agroturystyka.kolorowa-chata-kostrzyca.pl/

do góry

mixer napisal:
> Czego się boisz - moi żołnierze prosili nawet moją żonę na Chrzestną
> mimo, że ojcowie zza granicy przywozili/donosili ich aby służbę
> wojskową odbyli właśnie u nas - taki mir służyć w polskiej armii.
> spójrz:

co dowodcy, zastepcow, szefa wspomnienia mam calkiem przyjemne, ale
reszta nijak sie to ma do linkow ktore pokazales...

chyba mialem niezlego pecha ze zima 05/06 mielismy +5 stopni w pokoju
przez cala sluzbe strzelalismy 6 razy po 5 sztuk amunicji, glowne
zajecia przez te 10 miesiecy to odgarnianie sniegu i koszenie trawy,
a sluzba podoficera co 24 godziny przez niemal miesiac snila mi sie
jeszcze dluuuugo po wyjsciu

moze i zdarzaja sie lepsze jednostki, ale zsw nie bez powodu nazywane
jest syfem :)

do góry

> że ojcowie zza granicy przywozili/donosili ich aby służbę wojskową odbyli
> właśnie u nas - taki mir służyć w polskiej armii.

Oj, coś chrzanisz. Jako służbę płatną - ok. Można służyć i być z tego dunym.
Ale autor pisał o wykręceniu się od bezpłatnej służby przez x miesięcy. Kto by
mu zwrócil odszkodowanie za rozłąkę z dziewczyną/żoną/dzieckiem. A utracone
zarobki w tym czasie? To już nie te czasy, gdy w imię obrony ojczyzny dawało się
namówić frajerów na poświęcanie życia. Zresztą jakiej ojczyzny? Co za róznica
gdzie człowiek żyje i jakim językiem mówi? Byle tylko jakiś Łukaszenka nim nie
rządził. No ale takie sprawy w obecnych czasach załatwia się w inny sposób.

Sam wymigałem się od darmowej służby i jestem z tego dumny!

--
Lukasz

do góry

On 2008-10-08, Olgierd <n...@r...org> wrote:

[...]

>> No właśnie. Jeśli do tego się jeszcze wymelduje ze zgłoszeniem wyjazdu
>> za granicę, to... zadziała.
>
> Tak, ale poborowy musi to jeszcze zgłosić do WKU ;-)
> Dawno dawno temu wojo chciało mnie ścigać za to, że jako student
> pojechałem stopem w świat i ich nie poinformowałem o tym fakcie.

A tego UM nie robi? Bo po co innego im książeczka wojskowa i informacje
o tejże we wniosku o wymeldowanie?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Dnia Wed, 08 Oct 2008 14:55:07 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):

>> Tak, ale poborowy musi to jeszcze zgłosić do WKU ;-) Dawno dawno temu
>> wojo chciało mnie ścigać za to, że jako student pojechałem stopem w
>> świat i ich nie poinformowałem o tym fakcie.
>
> A tego UM nie robi? Bo po co innego im książeczka wojskowa i informacje
> o tejże we wniosku o wymeldowanie?

nie, nigdy ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
http://agroturystyka.kolorowa-chata-kostrzyca.pl/

do góry

Olgierd wrote:
> Dnia Wed, 08 Oct 2008 05:22:25 +0000, Samotnik napisał(a):
>
>>> No i co by mu to dało ?
>>> Każdy może powiedzieć, że akurat mieszka za granicą.
>> No właśnie. Jeśli do tego się jeszcze wymelduje ze zgłoszeniem wyjazdu
>> za granicę, to... zadziała.
>
> Tak, ale poborowy musi to jeszcze zgłosić do WKU ;-)
> Dawno dawno temu wojo chciało mnie ścigać za to, że jako student
> pojechałem stopem w świat i ich nie poinformowałem o tym fakcie.
>

wymeldowanie automatycznie załatwia sprawę WKU.

do góry

Olgierd wrote:
> Dnia Wed, 08 Oct 2008 14:55:07 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
>
>>> Tak, ale poborowy musi to jeszcze zgłosić do WKU ;-) Dawno dawno temu
>>> wojo chciało mnie ścigać za to, że jako student pojechałem stopem w
>>> świat i ich nie poinformowałem o tym fakcie.
>> A tego UM nie robi? Bo po co innego im książeczka wojskowa i informacje
>> o tejże we wniosku o wymeldowanie?
>
> nie, nigdy ;-)
>

własnie, że tak i zawsze.

do góry

witek wrote:

> wymeldowanie automatycznie załatwia sprawę WKU.

Do momentu ponownego zameldowania.
Tylko co wtedy.

do góry

d852 wrote:
> witek wrote:
>
>> wymeldowanie automatycznie załatwia sprawę WKU.
>
> Do momentu ponownego zameldowania.
> Tylko co wtedy.

wtedy tez zalatwia sprawe WKU.
tak samo jak przy wymeldowania, biuro meldunkowe powiadamia WKU. :)

do góry

Dnia 08.10.2008 Olgierd <n...@r...org> napisał/a:
>>> No i co by mu to dało ?
>>> Każdy może powiedzieć, że akurat mieszka za granicą.
>>
>> No właśnie. Jeśli do tego się jeszcze wymelduje ze zgłoszeniem wyjazdu
>> za granicę, to... zadziała.
>
> Tak, ale poborowy musi to jeszcze zgłosić do WKU ;-)

Nie musi.
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry