eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolegitymowanie przez policje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2006-07-14 17:08:14
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: akala <a...@o...eu>

    Dnia Fri, 14 Jul 2006 16:25:55 +0200, Robert Tomasik napisał(a):


    > Kontrola osobista w zasadzie praktycznie wygląda dokładnie tak samo. Ale nie
    > jest częścią procesu karnego, a jedynie czynnością
    > administracyjno-porządkową. Protokół sporządza się tylko i wyłącznie na Twój
    > wniosek. Z braku wniosku dokumentuje się ją przez zapis w notatniku
    > służbowym policjanta.

    Czyli idąc tym tokiem rozumowania, jak jutro rano na ulicy zatrzymają cię
    policjanci i rozbiorą do gołego to będzie kontrola osobista zgodna z
    prawem ? mało tego, rozumując tak dalej w każdej chwili policjant może
    wejść do mieszkania i przeprowadzić kontrolę osobistą. Nie wydaje mi się
    by ten zapis ustawowy miął taki cel ,tym bardziej ,że mowa o kontroli
    osobistej jest umieszczona w przepisie mówiącym o kontroli bagaży w
    portach ,lotniskach i środkach transportu i musi być uzasadniona
    konkretnym podejrzeniem"...popełnienia czynu zabronionego pod groźbą
    kary".
    dodam ,że na sposób prowadzenia tych czynności przysługuje zażalenie do
    miejscowego prokuratora.
    akala


  • 12. Data: 2006-07-14 18:17:12
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    akala [###a...@o...eu.###] napisał:

    > Czyli idąc tym tokiem rozumowania, jak jutro rano na ulicy zatrzymają cię
    > policjanci i rozbiorą do gołego to będzie kontrola osobista zgodna z
    > prawem ?

    Nie. Zdecydowanie nie. Zajrzyj do rozporządzenia, w jaki sposób taką
    kontrolę się przeprowadza. W opisany przez Ciebie sposób, to można
    ewentualnie "obmacać" delikwenta, czy nie ma broni. Tego się dokonuje tam,
    gdzie się stoi. Nikt nie będzie szukał pomieszczenia odosobnionego w tym
    celu.

    > mało tego, rozumując tak dalej w każdej chwili policjant może
    > wejść do mieszkania i przeprowadzić kontrolę osobistą.

    Nie. Bo tu mowa o miejscach powszechnie dostępnych. Na wejście do mieszkania
    musisz mieć albo zgodę właściciela/dysponenta mieszkania, albo dokonujesz
    jego przeszukania z wynikającymi z tego tytułu skutkami (bo to część procesu
    karnego), a więc przede wszystkim protokołem, zatwierdzeniem tej czynności
    przez prokuratora,

    > Nie wydaje mi się
    > by ten zapis ustawowy miął taki cel

    No i dobrze Ci się wydaje. Nie ma takiego celu i nie daje opisanych przez
    Ciebie uprawnień.

    > dodam ,że na sposób prowadzenia tych czynności przysługuje zażalenie do
    > miejscowego prokuratora.

    A to już inna sprawa. Przy czym ewentualne zażalenie wysyłaj do miejscowego
    Komendanta Policji, a nie Prokuratora, jeśli już. Jak wyślesz do
    prokuratury, to i tak prześlą do Komendy.



  • 13. Data: 2006-07-14 20:52:03
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl>

    Dnia Fri, 14 Jul 2006 01:08:18 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    >...ale związku z pytaniem nie widzę tu żadnego.

    aby nie dawać pretekstu do legitymowania, nalezy skrupulatnie przestrzegać
    przepisów, a niestety przechodzenie gdy sygnał S-5 daje znak czerwony jest
    nagminne, szczególnie wtedy kiedy ulica pusta.


    --
    Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    ==>> http://poszukiwane.3mam.net/ !!!! > http://grupy.3mam.net


  • 14. Data: 2006-07-16 12:16:02
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
    > Nie. Bo tu mowa o miejscach powszechnie dostępnych. Na wejście do
    > mieszkania
    > musisz mieć albo zgodę właściciela/dysponenta mieszkania, albo dokonujesz
    > jego przeszukania z wynikającymi z tego tytułu skutkami (bo to część
    > procesu
    > karnego), a więc przede wszystkim protokołem, zatwierdzeniem tej czynności
    > przez prokuratora,

    A tak się zastanawiam... namiot, przyczepa kampingowa i znajdująca się w
    niej osoba - można przeprowadzić kontrolę czy trzeba przeszukanie?



  • 15. Data: 2006-07-16 13:47:03
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Piotr [trzykoty] [###t...@o...pl.###] napisał:

    > A tak się zastanawiam... namiot, przyczepa kampingowa i znajdująca się w
    > niej osoba - można przeprowadzić kontrolę czy trzeba przeszukanie?

    W tym wypadku znaczenie ma miejsce, w którym owe przedmioty znajdują. Jeśli
    jest to miejsce powszechnie dostępne (droga, ulica, park, parking itp.) to
    może to być kontrola. Jeśli namiot lub przyczepa znajdują się na ogrodzonym
    terenie, to musi być zgoda administratora. A wiec w wypadku załóżmy pola
    kempingowego zgoda administratora na wejście Policji na teren pola tym samym
    sankcjonuje legitymowania i inne czynności administracyjno-porządkowe.


  • 16. Data: 2006-07-16 14:42:20
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
    > W tym wypadku znaczenie ma miejsce, w którym owe przedmioty znajdują.
    > Jeśli
    > jest to miejsce powszechnie dostępne (droga, ulica, park, parking itp.) to
    > może to być kontrola.

    Mhm... no namiot to sobie wyobrażam, ale przyczepa czy samochód?..., nawet
    jeśli znajdują się w publicznym, ogólnodostępnym miejscu, nie jest wymagane
    przeszukanie? Przecież można zamknąć taki pojazd, a dokonanie kontroli
    wiązałoby się z wejściem do niego.



  • 17. Data: 2006-07-16 16:27:57
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: akala <a...@o...eu>

    Dnia Sun, 16 Jul 2006 16:42:20 +0200, Piotr [trzykoty] napisał(a):

    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
    >> W tym wypadku znaczenie ma miejsce, w którym owe przedmioty znajdują.
    >> Jeśli
    >> jest to miejsce powszechnie dostępne (droga, ulica, park, parking itp.) to
    >> może to być kontrola.
    >
    > Mhm... no namiot to sobie wyobrażam, ale przyczepa czy samochód?..., nawet
    > jeśli znajdują się w publicznym, ogólnodostępnym miejscu, nie jest wymagane
    > przeszukanie? Przecież można zamknąć taki pojazd, a dokonanie kontroli
    > wiązałoby się z wejściem do niego.

    Ten przepis o kontroli osobistej to po prostu kolejna "niedoróbka" naszych
    genialnych "prawodawców". Zresztą w tej ustawie były inne tego typu byki
    ,ale tamte dotyczyły podsłuchów. Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył je
    do TK i zostały one uchylone. Rozporządzenie wykonawcze do tego przepis o
    kontroli osobistej jest też jest zbyt ogólne.
    Opieram się tylko na tym co autor "wątku" napisał w pytaniu i jeszcze raz
    stwierdzam ,że skoro tak było jak jest napisane w pytaniu to policjanci
    jednak naruszyli przepisy.
    akal


  • 18. Data: 2006-07-16 17:35:21
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Thu, 13 Jul 2006 21:31:17 +0200, John Serin napisał(a):

    > idąc sobie spokojnie ulicą za dnia, nagle zatrzymał się koło mnie
    > radiowóz i kazał się wylegitymować,
    Ale może Ty się zachowywałeś się niespokojnie?
    BTW zaciekawiłeś mnie,
    jak radiowóz wyartykułował żądanie wylegitymowania się?

    --
    pozdro
    poreba


  • 19. Data: 2006-07-16 17:59:17
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "akala" <a...@o...eu> napisał
    > Ten przepis o kontroli osobistej to po prostu kolejna "niedoróbka" naszych
    > genialnych "prawodawców". Zresztą w tej ustawie były inne tego typu byki
    > ,ale tamte dotyczyły podsłuchów. Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył je
    > do TK i zostały one uchylone. Rozporządzenie wykonawcze do tego przepis o
    > kontroli osobistej jest też jest zbyt ogólne.
    > Opieram się tylko na tym co autor "wątku" napisał w pytaniu i jeszcze raz
    > stwierdzam ,że skoro tak było jak jest napisane w pytaniu to policjanci
    > jednak naruszyli przepisy.

    Ja nad tym przepisem wiele razy dumałem... Myślę, że ustawodawca chyba
    miał dobrą intencję ;) No przecież, gdyby nie było kontroli osobistej to
    przy każdym pijaczku, który nie chce pokazać pitego wina schowanego za
    kurtką, policjanci musieliby robić przeszukanie, najlepiej z postanowieniem
    prokuratora albo zatwierdzanym przez niego. Może z resztą właśnie tylko tak
    powinni działań funkcjonariusze państwa, było by "pod kontrolą
    sprawiedliwości", choć z pewnością mniej ekonomicznie.
    Może czas, aby ustawodawca przemyślał jeszcze raz i uwzględnił jakiś
    kompromis. Ale oczywiście, zgadzam się, że przepis jest bardzo ogólnie
    sformułowany (choć ciężko inaczej). Niestety odnoszę wrażenie, że dość
    powszechnie jest to przepis wykorzystywany, w celu nie do końca
    uzasadnionych prób działań, typu "a może przypadkiem coś znajdziemy"...
    Pewnie przy okazji udaje się znaleźć wiele rzeczy. Bo uzasadnione
    podejrzenie, którego z resztą nikt nie weryfikuje (brak nadzoru
    prokuratorskiego) to można, jak wcześniej zostało wskazane, na tysiąc
    sposobów wymyślić. Nie wiem tylko, jak zareagowałby prokurator na złożone
    zażalenie na taką czynność, z pewnością dużo by zależało od lakonicznego
    wskazania tegoż podejrzenia w zapisie notatnika lub protokole, a tu wiele
    wpisanych rzeczy nie da się po prostu zweryfikować....
    Cały sens przepisu polega na tym, że pozwala na szybkie i minimalnie
    sformalizowane działania policji, wyłącza działanie dodatkowych organów -
    brak postanowienia prokuratora (oszczędność czasu i pieniędzy), ale te same
    czynniki jednocześnie powodują pojawianie się "nadużyć" i innych niejasnych
    sytuacji. Jest to klasyczny przykład dylematu: więcej praw dla organów
    państwa (domagamy się bezpieczeństwa itp.) versus swobody obywatelskie (też
    się domagamy). Myślę, że problem jednak istnieje, jeśli chodzi o kontrolę
    osobistą, bo i w realu, i nawet tu na grupie, temat powraca jak bumerang.





  • 20. Data: 2006-07-16 18:19:18
    Temat: Re: legitymowanie przez policje
    Od: akala <a...@o...eu>

    Dnia Sun, 16 Jul 2006 19:59:17 +0200, Piotr [trzykoty] napisał(a):

    >
    > Ja nad tym przepisem wiele razy dumałem... Myślę, że ustawodawca chyba
    > miał dobrą intencję ;)

    tak ,dobrymi intencjami jest, jak mówi przysłowie, piekło wybrukowane. Ale
    na pewno ten przepis nie może służyć do tego by młodzi policjanci biegali
    po mieście i przeszukiwali ludziom kieszenie. Jeżeli już można by ten
    przepis pozostawić w takiej formie to na pewno przepis wykonawczy powinien
    być zmieniony. Podstawową wadą tych przepisów jest to ,że nie określają
    one konkretnie kiedy i w jakiej sytuacji policjant może dokonać takiej
    czynności i wcale nie zgadzam sie z poglądami R. Tomasika, że z tym
    przepisem jest wszystko w porządku.

    akala

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1