-
1. Data: 2004-10-04 13:35:24
Temat: kto pomoże - bardzo pilne -
Od: m...@p...onet.pl
bardzo pilnie potrzebuję pomocy osoby kompetentnej - do czwartku mam termin
złozenia pozwu do sądu pracy z tytułu zwolnienia z pracy niezgodnego z prawem.
nie wiem jak napisać pozew - bardzo proszę o pomoc. mam czwórkę dzieci i
zobowiązania wobec nich - lekcje jęz. angielskiego, prywatna poradnia
psychologiczna dla syna, jednak nikt w firmie nie liczył się z moimi potrzebami.
wszystkie szczegóły udostępnie na priva
z góry b. dziękuję
magdalena
gg 6591003
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-10-04 14:22:20
Temat: Re: kto pomoże - bardzo pilne -
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia 4 Oct 2004 15:35:24 +0200, <m...@p...onet.pl> napisał:
> bardzo pilnie potrzebuję pomocy osoby kompetentnej - do czwartku mam
> termin
> złozenia pozwu do sądu pracy z tytułu zwolnienia z pracy niezgodnego z
> prawem.
> nie wiem jak napisać pozew - bardzo proszę o pomoc. mam czwórkę dzieci i
> zobowiązania wobec nich - lekcje jęz. angielskiego, prywatna poradnia
> psychologiczna dla syna, jednak nikt w firmie nie liczył się z moimi
> potrzebami.
Procedura w sądzie pracy jest bardzo rozluźniona. W zasadzie wystarczy że
napisano o co mniej więcej chodzi i podpisano. Resztę sąd dopyta.
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
3. Data: 2004-10-04 16:01:27
Temat: Re: kto pomoże - bardzo pilne -
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia 4 Oct 2004 15:35:24 +0200, m...@p...onet.pl naskrobał(a):
> bardzo pilnie potrzebuję pomocy osoby kompetentnej - do czwartku mam termin
> złozenia pozwu do sądu pracy z tytułu zwolnienia z pracy niezgodnego z prawem.
> nie wiem jak napisać pozew - bardzo proszę o pomoc. mam czwórkę dzieci i
> zobowiązania wobec nich - lekcje jęz. angielskiego, prywatna poradnia
> psychologiczna dla syna, jednak nikt w firmie nie liczył się z moimi potrzebami.
a co mają zobowiązania ;) wobec dzieci do pozwu w sądzie pracy - bo nie
nadążam.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
4. Data: 2004-10-04 16:04:56
Temat: Re: kto pomoże - bardzo pilne -
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Mon, 4 Oct 2004 18:01:27 +0200, Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
napisał:
> Dnia 4 Oct 2004 15:35:24 +0200, m...@p...onet.pl
> naskrobał(a):
>
>> bardzo pilnie potrzebuję pomocy osoby kompetentnej - do czwartku mam
>> termin
>> złozenia pozwu do sądu pracy z tytułu zwolnienia z pracy niezgodnego z
>> prawem.
>> nie wiem jak napisać pozew - bardzo proszę o pomoc. mam czwórkę dzieci i
>> zobowiązania wobec nich - lekcje jęz. angielskiego, prywatna poradnia
>> psychologiczna dla syna, jednak nikt w firmie nie liczył się z moimi
>> potrzebami.
>
> a co mają zobowiązania ;) wobec dzieci do pozwu w sądzie pracy - bo nie
> nadążam.
>
Pewnie powiedziała szefowi, zeby sobie w d... wsadził to polecenie, bo ona
chce spędzić wiecej czasu z rodziną... no i szef poszedł jej na rękę...
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
5. Data: 2004-10-04 17:08:49
Temat: Re: kto pomoże - bardzo pilne -
Od: m...@p...onet.pl
liczyłam na madrą radę - a stać was tylko na żałosne dygresje.
pisząc o zobowiązaniach wobec dzieci - miałam na mysli fakt, że dzięki drugiej
pensji w rodzinie moglismy posłać dzieci na dodatkowe lekcje angielskiego i
prywatną terapię. szef zwalniając mnie niezgodnie z literą prawa pozbawił moich
dzieci szansy na normalny rozwój
chyba nie skorzystam więcej z szansy pisania na niusach - niektórzy potrafią
tylko dołować, całą ssiebie wklądałam w tę pracę, ale okazuje się, ze teraz nie
to jest ważne, tylko to, czy ktoś umie się rozpychac łokciami i mataczyć
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-10-04 17:40:30
Temat: Re: kto pomoże - bardzo pilne -
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia 4 Oct 2004 19:08:49 +0200, <m...@p...onet.pl> napisał:
> liczyłam na madrą radę - a stać was tylko na żałosne dygresje.
CO było niemadrego w mojej radzie? Pochodzi z najpewniejszego źródła - z
własnego doświadczenia w sądzie. Napisałem ze pozew winien podawać
przynajmniej ogólnie o co chodzi i być podpisany.
> pisząc o zobowiązaniach wobec dzieci - miałam na mysli fakt, że dzięki
> drugiej pensji w rodzinie moglismy posłać dzieci na dodatkowe lekcje
> angielskiego i prywatną terapię.
Wiele rodzin nie ma nawet tego. A tak serio to te informacje były nam
zupełnie zbędne, bardziej przydałoby się choćby minimalnie zasygnalizowac
na czym bezprawnośc zwolnienia miałaby polegać. Wyglądało to tak ak jakbyś
oczekiwała od nas nie porady ale potępienia szefa albo wyrazów poparcia
dla siebie.
> szef zwalniając mnie niezgodnie z literą prawa pozbawił moich
> dzieci szansy na normalny rozwój
Piękne hasło, jakby zywcem przepisane z transparentów Matek Walczących O
To By Inni Nadal Utrzymywali Ich Dzieci. Na pl.soc.prawo niestety to nie
działa. Reguly są proste. Mówisz o co chodzi bez owijania w bawełnę i
strugania ofiary albo sobie po tobie pojeździmy...
> chyba nie skorzystam więcej z szansy pisania na niusach - niektórzy
> potrafią tylko dołować, całą ssiebie wklądałam w tę pracę, ale okazuje
> się, ze teraz nie to jest ważne, tylko to, czy ktoś umie się rozpychac
> łokciami i mataczyć
Zachowaj takie gadki na rozprawę sądową... ale sądu i tak to nie ruszy,
nie takie gadki ludzie odstawiają... a co do dalszej cześci wypowiedzi...
Witamy w prawdziwym świecie!
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
7. Data: 2004-10-04 21:00:27
Temat: Re: kto pomoże - bardzo pilne -
Od: "Ares" <a...@o...pl>
Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsfcwpsmzmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> Dnia 4 Oct 2004 19:08:49 +0200, <m...@p...onet.pl> napisał:
>
>> liczyłam na madrą radę - a stać was tylko na żałosne dygresje.
>
> CO było niemadrego w mojej radzie? Pochodzi z najpewniejszego źródła - z
> własnego doświadczenia w sądzie. Napisałem ze pozew winien podawać
> przynajmniej ogólnie o co chodzi i być podpisany.
>
>> pisząc o zobowiązaniach wobec dzieci - miałam na mysli fakt, że dzięki
>> drugiej pensji w rodzinie moglismy posłać dzieci na dodatkowe lekcje
>> angielskiego i prywatną terapię.
>
> Wiele rodzin nie ma nawet tego. A tak serio to te informacje były nam
> zupełnie zbędne, bardziej przydałoby się choćby minimalnie zasygnalizowac
> na czym bezprawnośc zwolnienia miałaby polegać. Wyglądało to tak ak jakbyś
> oczekiwała od nas nie porady ale potępienia szefa albo wyrazów poparcia
> dla siebie.
>
>> szef zwalniając mnie niezgodnie z literą prawa pozbawił moich
>> dzieci szansy na normalny rozwój
>
> Piękne hasło, jakby zywcem przepisane z transparentów Matek Walczących O
> To By Inni Nadal Utrzymywali Ich Dzieci. Na pl.soc.prawo niestety to nie
> działa. Reguly są proste. Mówisz o co chodzi bez owijania w bawełnę i
> strugania ofiary albo sobie po tobie pojeździmy...
>
>> chyba nie skorzystam więcej z szansy pisania na niusach - niektórzy
>> potrafią tylko dołować, całą ssiebie wklądałam w tę pracę, ale okazuje
>> się, ze teraz nie to jest ważne, tylko to, czy ktoś umie się rozpychac
>> łokciami i mataczyć
>
> Zachowaj takie gadki na rozprawę sądową... ale sądu i tak to nie ruszy,
> nie takie gadki ludzie odstawiają... a co do dalszej cześci wypowiedzi...
> Witamy w prawdziwym świecie!
Witaj Falkenstein, praktyczne i szczere z Ciebie chłopisko! Pozdrowienia od
Aresa
>
> --
> Falkenstein
> Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!