-
1. Data: 2006-05-05 17:38:30
Temat: księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy?
Od: "Kopernik" <m...@p...onet.pl>
Witam
Czytałem różne prawnicze strony, wypowiedzi na tej grupie i mam mały mętlik.
Czy ktoś mógłby zrobić podsumowanie dla następującej sytuacji:
Mam mieszkanie własnościowe spółdzielcze. Nie potrzebuję zakładać hipoteki,
nie chcę zakładać Wspólnoty mieszkaniowej.
Kiedyś będę chciał sprzedać to mieszkanie. Spółdzielnia wykupiła właśnie od
gminy dzierżawy wieczyste nieruchomości. Wykupiła nieruchomości zabudowane
blokami z 96% bonifikatą. Spółdzielnia zachęca do przeniesienia własności
lokali mieszkaniowych wraz z gruntem.
W zależności od powierzchni mieszkania (30 mieszkań w bloku) kwota
przeniesienia to od 600 do 700 zł. Po wpłacie będą spisywane akty notarialne
i składane wnioski o wydanie ksiąg wieczystych.
Czy ta procedura jest mi potrzebna i te 600 zł zainwestowane w mieszkanie ma
sens? Czy podniesie wartość mojego mieszkania? Czy ułatwi mi jego sprzedaż?
Czy rzeczywiście odciążyło by mnie to od zmartwienia w przypadku bankructwa
Spółdzielni?
Kopernik
-
2. Data: 2006-05-05 19:04:15
Temat: Re: księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Czy ta procedura jest mi potrzebna i te 600 zł zainwestowane w mieszkanie
> ma sens?
Nie jest niezbędna.
Czy podniesie wartość mojego mieszkania?
Nie.
Czy ułatwi mi jego sprzedaż?
Nie.
> Czy rzeczywiście odciążyło by mnie to od zmartwienia w przypadku
> bankructwa Spółdzielni?
Zupełnie bez znaczenia.
-
3. Data: 2006-05-06 11:03:48
Temat: Re: księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy?
Od: "Big Jack" <m...@h...fdfyez.aw>
W wiadomości news:445b9c19$0$22608$f69f905@mamut2.aster.pl
użytkownik *Boombastic* napisał(a):
>> Czy rzeczywiście odciążyło by mnie to od zmartwienia w przypadku
>> bankructwa Spółdzielni?
>
> Zupełnie bez znaczenia.
Tzn. jak? Sytuacja jest tak samo zła, czy tak samo dobra?
--
Big Jack
//////
( o o) GG: 660675
--ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT11*
-
4. Data: 2006-05-06 12:11:46
Temat: Re: księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
>> Zupełnie bez znaczenia.
>
> Tzn. jak? Sytuacja jest tak samo zła, czy tak samo dobra?
Bez znaczenia. I tak i tak takie mieszkanie nie wchodzi do masy
upadłosciowej, niezaleznie od prawa. Lokatorskie jest zamieniane na najem, a
spółdzielcze własnościowe na odrębną własność.
-
5. Data: 2006-05-06 18:38:00
Temat: Re: księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy?
Od: "Kopernik" <m...@p...onet.pl>
Dziękuję za rzeczową odpowiedź
Hmm, to dlaczego spółdzielnia uruchamia te procedury i zachęca do tego
mieszkańców?
Czy chodzi tylko o to aby zarobiła na lokatorach? (a przy okazji
zaprzyjaźniony notariusz)
Czy musiała wykupywać od gminy te grunty?
Pozdrawiam
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:445b9c19$0$22608$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Czy ta procedura jest mi potrzebna i te 600 zł zainwestowane w mieszkanie
>> ma sens?
>
> Nie jest niezbędna.
>
> Czy podniesie wartość mojego mieszkania?
>
> Nie.
>
> Czy ułatwi mi jego sprzedaż?
>
> Nie.
>
>> Czy rzeczywiście odciążyło by mnie to od zmartwienia w przypadku
>> bankructwa Spółdzielni?
>
> Zupełnie bez znaczenia.
>
-
6. Data: 2006-05-06 19:13:27
Temat: Re: księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy?
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kopernik" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e3iqev$d8h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dziękuję za rzeczową odpowiedź
> Hmm, to dlaczego spółdzielnia uruchamia te procedury i zachęca do tego
> mieszkańców?
Nie wiem. Moja spółdizelnia przysłała mi taką informacje jakieś 1,5 roku
temu i na razie nie zamierzam nic z tym robić. Gdybyś potrzebował zaciągnąć
kredyt hipoteczny to można od razu przeształcić na odrębną własność bo i tak
trzeba urządzic księgę wieczystą. W innym przypadku sztuka dla sztuki, i tak
spółdzielnia będzie zarządzała budynkiem, nie ma mowy o żadnej wspólnocie do
momentu wyodrębnienia 100% mieszkań, a jest to w praktyce niemożliwe, bo
wystarczy jedno mieszkanie np. lokatorskie i koniec.
> Czy chodzi tylko o to aby zarobiła na lokatorach? (a przy okazji
> zaprzyjaźniony notariusz)
A w jaki sposób niby zarabia? Przecież nic za to nie płacisz. Tylko płacisz
za notariusza.
> Czy musiała wykupywać od gminy te grunty?
Miała obowiązek uregulowania stanu prawnego terenu na którym stoi budynek.
Generalnie musi stać na działce/działkach o tym samym statusie prawnym,
czyli albo własność, albo użytkowanie wieczyste. Nie może tego mieszać.
-
7. Data: 2006-05-08 07:49:05
Temat: Re: księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy?
Od: "Big Jack" <m...@h...fdfyez.aw>
W wiadomości news:445cefb5$0$22592$f69f905@mamut2.aster.pl
użytkownik *Boombastic* napisał(a):
> nie ma
> mowy o żadnej wspólnocie do momentu wyodrębnienia 100% mieszkań, a jest
> to w praktyce niemożliwe, bo wystarczy jedno mieszkanie np. lokatorskie i
> koniec.
A czy przypadkiem nie na odwrót? Jedno mieszkanie wykupione i z mocy prawa
powstaje wspólnota?
--
Big Jack
//////
( o o) GG: 660675
--ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT11*