-
1. Data: 2004-11-22 09:06:15
Temat: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: Grzegorz <o...@k...pl>
Mam pytanie : kiedy kserowania jest nielegalne ?
Rozumiem, ze jesli np. kseruje ksiazke i sprzedaje kopie - to naturalne
ze jest to przestepstow.
Ale jak na przyklad kseruje 4 strony ksiazki na wlasny uzytek - czy to
jest przestepstwo czy nie ???
-
2. Data: 2004-11-22 11:45:31
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: "xmarcel" <x...@b...pl>
Uzytkownik "Grzegorz" <o...@k...pl> napisal w wiadomosci
news:cnsa9g$oo0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Ale jak na przyklad kseruje 4 strony ksiazki na wlasny uzytek - czy
to
> jest przestepstwo czy nie ???
nie, jest to dozwolony uzytek wlasny
pozdro
-
3. Data: 2004-11-22 12:38:47
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: Grzegorz <o...@k...pl>
xmarcel wrote:
> Uzytkownik "Grzegorz" <o...@k...pl> napisal w wiadomosci
> news:cnsa9g$oo0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>Ale jak na przyklad kseruje 4 strony ksiazki na wlasny uzytek - czy
>
> to
>
>>jest przestepstwo czy nie ???
>
>
> nie, jest to dozwolony uzytek wlasny
>
> pozdro
>
dobrze, to w takim razie czy mozna skserowac cala ksiazke na wlasny
uzytek ? a jesli nie to ile - 50%, 25%, 10% ... ??? czy jest to w ogole
w jakimkolwiek stopniu okreslone ???
-
4. Data: 2004-11-22 15:13:39
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: "Roman" <t...@o...pl>
>
> dobrze, to w takim razie czy mozna skserowac cala ksiazke na wlasny uzytek
> ? a jesli nie to ile - 50%, 25%, 10% ... ??? czy jest to w ogole w
> jakimkolwiek stopniu okreslone ???
Czy nie chodzi tutaj o kserowanie wlasnej ksiazki na wlasny uzytek:)?
--
________________________________
Roman
Adres odspamiony .Usun: [x]
-
5. Data: 2004-11-22 20:17:53
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: "Krzysiek M." <s...@w...pl>
> dobrze, to w takim razie czy mozna skserowac cala ksiazke na wlasny
> uzytek ? a jesli nie to ile - 50%, 25%, 10% ... ??? czy jest to w ogole w
> jakimkolwiek stopniu okreslone ???
moim zdaniem tak, dlaczego ? np. mam taki zwyczaj, ze czytajac lub uczac sie
zakreslam sobie wazniejsze fragmenty, ale poniewaz ksiazki sa stosunkowo
drogie /a np. bede chcial potem ta ksiazke sprzedac, podarowac/ to nie chce
sobie niszczyc orginalu - caly czas pamietajmy, ze jest to dozwolony uzytek
wlasny
--
Krzysiek M.
GG 3025201
-
6. Data: 2004-11-23 01:14:27
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cnthiu$kht$1@atlantis.news.tpi.pl>, Krzysiek M. wrote:
>
>> dobrze, to w takim razie czy mozna skserowac cala ksiazke na wlasny
>> uzytek ? a jesli nie to ile - 50%, 25%, 10% ... ??? czy jest to w ogole w
>> jakimkolwiek stopniu okreslone ???
>
> moim zdaniem tak, dlaczego ? np. mam taki zwyczaj, ze czytajac lub uczac sie
> zakreslam sobie wazniejsze fragmenty, ale poniewaz ksiazki sa stosunkowo
> drogie /a np. bede chcial potem ta ksiazke sprzedac, podarowac/ to nie chce
> sobie niszczyc orginalu - caly czas pamietajmy, ze jest to dozwolony uzytek
> wlasny
I pamiętajmy także, że dozwolony uzytek prywatny nie moze naruszać
słusznych interesów twórcy oraz normalnego korzystania z utworu. Jeśli
mamy taka sytuację jaką opisałeś, to nie narusza. Jeśli przekopiujesz
sobie książkę z biblioteki bo tak ci wyjdzie taniej niż zakup w księgarni,
to narusza.
--
Marcin
-
7. Data: 2004-11-23 02:55:18
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: Psychik <p...@N...pl>
Dnia Tue, 23 Nov 2004 09:14:27 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
> I pamiętajmy także, że dozwolony uzytek prywatny nie moze naruszać
> słusznych interesów twórcy oraz normalnego korzystania z utworu. Jeśli
> mamy taka sytuację jaką opisałeś, to nie narusza. Jeśli przekopiujesz
> sobie książkę z biblioteki bo tak ci wyjdzie taniej niż zakup w księgarni,
> to narusza.
w ubieglym tygodniu sluchalem programu w radiu na ten temat i prawnik,
ktory przedstawil sie z imienia i nazwiska/kancelarii mowil, ze na wlasny
uzytek jest legalne nawet w calosci. ze punkty xero robia to legalnie, ze
ludzie zlecajacy kopiowanie robia to legalnie, jesli ma to byc na uzytek
wlasny.
i komu tu wierzyc?
--
Psychik
-
8. Data: 2004-11-23 03:29:26
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <r...@4...net>, Psychik wrote:
> Dnia Tue, 23 Nov 2004 09:14:27 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>
>> I pamiętajmy także, że dozwolony uzytek prywatny nie moze naruszać
>> słusznych interesów twórcy oraz normalnego korzystania z utworu. Jeśli
>> mamy taka sytuację jaką opisałeś, to nie narusza. Jeśli przekopiujesz
>> sobie książkę z biblioteki bo tak ci wyjdzie taniej niż zakup w księgarni,
>> to narusza.
>
> w ubieglym tygodniu sluchalem programu w radiu na ten temat i prawnik,
> ktory przedstawil sie z imienia i nazwiska/kancelarii mowil, ze na wlasny
> uzytek jest legalne nawet w calosci. ze punkty xero robia to legalnie, ze
> ludzie zlecajacy kopiowanie robia to legalnie, jesli ma to byc na uzytek
> wlasny.
Mówił o kopiowaniu całych i dowolnych książek z cudzego egzemplarza
należącego do osoby/instytucji z którą nie pozostajemy nawet w tzw.
stosunku towarzyskim/zawodowym?
--
Marcin
-
9. Data: 2004-11-23 15:42:36
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: Wieslaw Lubas <v...@m...put.poznan.pl>
Krzysiek M. wrote:
> moim zdaniem tak, dlaczego ? np. mam taki zwyczaj, ze czytajac lub uczac sie
> zakreslam sobie wazniejsze fragmenty, ale poniewaz ksiazki sa stosunkowo
> drogie /a np. bede chcial potem ta ksiazke sprzedac, podarowac/ to nie chce
> sobie niszczyc orginalu - caly czas pamietajmy, ze jest to dozwolony uzytek
> wlasny
Jesli bedziesz chcial zbyc ta ksiazke, powinienes rowniez pozbyc sie
kopii :-)
WL
-
10. Data: 2004-11-23 16:26:53
Temat: Re: kserowanie - legalne czy nie ?
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
On 2004-11-23 03:55 :
> w ubieglym tygodniu sluchalem programu w radiu na ten temat i prawnik,
>ktory przedstawil sie z imienia i nazwiska/kancelarii mowil, ze na wlasny
>uzytek [kopiowanie książek] jest legalne nawet w calosci. ze punkty xero robia to
legalnie, ze
>ludzie zlecajacy kopiowanie robia to legalnie, jesli ma to byc na uzytek
>wlasny.
>
>
Może chodziło o kopiowanie _swojej_ książki dla siebie?
- Szwejk