-
1. Data: 2013-04-10 18:29:25
Temat: kredyt na ksero/skan dowodu - fakty i mity
Od: Piotrek <p...@p...onet.pl>
Ciągle się słyszy, że ktoś się starał o kredyt, ale musiał obejść się
smakiem, bo nie spełniał kryteriów określonych przez bank.
Sugerowałoby to, że uzyskanie kredytu to nie takie hop-siup.
Równocześnie często słyszy się historie o tym, jak ktoś wyłudził
kredyt/pożyczkę korzystając z czyjegoś dowodu osobistego albo wręcz
jego kserokopii, co sugerowałoby, że jest to jednak banalnie proste.
Gdzie leży prawda?
Czy rzeczywiście do dziś istnieją w Polsce instytucje śmieszne do tego
stopnia, że udzielają pożyczek bądź kredytów bez podstawowego warunku
- weryfikacji tożsamości pożyczkobiorcy? Oświećcie mnie, bo jakoś nie
mogę sobie tego wyobrazić: idę z czyimś dowodem osobistym do jakiegoś
banku/parabanku, a tam nawet nie zadają sobie trudu spojrzenia na
zdjęcie, żeby ocenić czy jestem chociaż trochę podobny do właściciela
dokumentu? Jak można wyłudzić pożyczkę/kredyt na czyjeś nazwisko
korzystając ze skanu/kserokopii dowodu albo z suchych danych spisanych
z dokumentu - tego już zupełnie nie pojmuję. Skądś się jednak bierze
powszechny strach przed udostępnianiem osobom trzecim kserokopii
dowodu osobistego, więc problem chyba jest realny. Skoro tak, to jak
wielkie kuku można komuś zrobić mając do dyspozycji co najwyżej skan/
kserokopię jego dowodu osobistego? Naprawdę przy pomocy świstka
papieru można wyłudzić pożyczkę z prawdziwego zdarzenia na
niebagatelną kwotę czy (co też uważam za skandal) najgorszy możliwy
scenariusz to wyłudzenie tzw. "chwilówki" w wysokości rzędu tysiąca
zł?
Generalnie: jaką moc prawną ma w tym kraju skan/kserokopia dowodu
osobistego i maksymalnie jakich problemów może nam przysporzyć oszust,
który wejdzie w jego posiadanie?
-
2. Data: 2013-04-10 19:26:47
Temat: Re: kredyt na ksero/skan dowodu - fakty i mity
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Generalnie: jaką moc prawną ma w tym kraju skan/kserokopia dowodu
> osobistego i maksymalnie jakich problemów może nam przysporzyć oszust,
> który wejdzie w jego posiadanie?
Oszust sam w sobie żadnych. Ale jeśli ma wspólnika w firmie udzielającej
kredytów, to i owszem. Przeważnie występował taki scenariusz.
--
pozdrawiam
Krzysztof
-
3. Data: 2013-04-10 23:55:06
Temat: Re: kredyt na ksero/skan dowodu - fakty i mity
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ed8b2c24-d5a1-496a-bd3e-4a844ef80330@cm2g2000vb
b.googlegroups.com...
Im warunki uzyskania kredytu są prostsze, tym większe prawdopodobieństwo,
że kredytodawca nie uzyska zwrotu kredytu. To jest zagadnienie do
ogarnięcia statystycznie,. Stąd w tych instytucjach, gdzie kredyt łatwo
dostać jest on drogi. Mają policzone statystycznie ile trzeba ściągnąć z
uczciwych, by pokryli straty spowodowane oszustwami i tyle. W banku kredut
jest tańszy, bo go trudniej dostać.
Z punktu widzenia klienta, którego danymi się posłużono, to waznym, by
pilnować, by po użyciu jakiś fałśzywych dokumentó wymóc na banku
zaprzestanie przetwarzania danych osobowych. Bo inaczej można sie zdziwić
po latach.
-
4. Data: 2013-05-05 22:41:07
Temat: Re: kredyt na ksero/skan dowodu - fakty i mity
Od: Leming Show <l...@g...com>
> Naprawdę przy pomocy świstka
> papieru można wyłudzić pożyczkę z prawdziwego zdarzenia na
> niebagatelną kwotę czy (co też uważam za skandal) najgorszy możliwy
> scenariusz to wyłudzenie tzw. "chwilówki" w wysokości rzędu tysiąca
> zł?
>
Kazdy pracownik prowidentu czy innej podobnej firmy, powie ci ze
najlepsza kase robi sie na niskich kwotach z wysokim procentem, a nie
odwrotnie. Znajomego chcieli scignac za kredyt, mial szczescie ze
zglosil zgube dowodu dwie godziny przed "niby" zaciagnieciem kredytu.
Banki, inni udzielajacy pozyczek, sprzedaja dlugi w pakietach, to
przejmuja windykatorzy, jak wierzytelnosc jest nieprzedawniona to
dostana nakaz zaplaty i po ptokach. Co do swistka papieru jak to
okreslasz, weksel na swistku papieru ma taka sama wartosc jak na
papierze blyszczacym:)
-
5. Data: 2013-05-05 22:47:20
Temat: Re: kredyt na ksero/skan dowodu - fakty i mity
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-05-05 22:41, Leming Show pisze:
>> Naprawdę przy pomocy świstka
>> papieru można wyłudzić pożyczkę z prawdziwego zdarzenia na
>> niebagatelną kwotę czy (co też uważam za skandal) najgorszy możliwy
>> scenariusz to wyłudzenie tzw. "chwilówki" w wysokości rzędu tysiąca
>> zł?
>>
>
> Kazdy pracownik prowidentu czy innej podobnej firmy, powie ci ze
> najlepsza kase robi sie na niskich kwotach z wysokim procentem, a nie
> odwrotnie. Znajomego chcieli scignac za kredyt, mial szczescie ze
> zglosil zgube dowodu dwie godziny przed "niby" zaciagnieciem kredytu.
> Banki, inni udzielajacy pozyczek, sprzedaja dlugi w pakietach, to
> przejmuja windykatorzy, jak wierzytelnosc jest nieprzedawniona to
> dostana nakaz zaplaty i po ptokach. Co do swistka papieru jak to
> okreslasz, weksel na swistku papieru ma taka sama wartosc jak na
> papierze blyszczacym:)
Ale nawet w wekslu do istnienia zobowiązania potrzebny jest podpis
dłużnika, jak komuś dowód zajumali, a potem nawet nakaz zapłaty wydali,
to spokojnie można go obalić, ponieważ podpis pod umową nie należy do
pozwanego.
--
Liwiusz