-
1. Data: 2013-04-10 10:46:14
Temat: Działka
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Jest działka rolna, współwłasność trzech osób. Jedna osoba ma swoją część
działki zajętą przez ZUS z powodu nieuregulowanych składek. Czy jest jakieś
realne zagrożenie dla pozostałych właścicieli w postaci zlicytowania tej
części zadłużonej a następnie jakiegoś sposobu pozbycia się nas z
współwłasności sądownie? Podobno przy niskich wartościach działki (lub jej
części) nie licytuje się bo się po prostu nie opłaca. Drugie ryzyko jest
takie że nie wiadomo ile jeszcze ta osoba pożyje bo swoje lata już ma. Jak
jego spadkobiercy nie przejmą spadku bo nie będą chcieli spłacać długów to
co? Część działki przejmie skarb państwa?
Marek
-
2. Data: 2013-04-10 14:08:24
Temat: Re: Działka
Od: poszukiwacz <o...@g...com>
4CX250 wrote:
> Jest działka rolna, współwłasność trzech osób. Jedna osoba ma swoją
> część działki zajętą przez ZUS z powodu nieuregulowanych składek.
Czy w księdze wieczystej jest już ostrzeżenie o egzekucji wpisane
- w dziale III kw ?
ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
> Czy
> jest jakieś realne zagrożenie dla pozostałych właścicieli w postaci
> zlicytowania tej części zadłużonej
Licytacji będzie podlegał udział 1/3 w działce rolnej. Dokładny
ułamek udziału dłużnika jest opisany w księdze wieczystej.
> a następnie jakiegoś sposobu pozbycia
> się nas z współwłasności sądownie?
To dopiero nowy współwłaściciel - czyli nabywca udziału - może
wnieść pozew o zniesienie współwłasności i podział gruntu.
Najpierw komornik powinien zawiadomić pozostałych współwaścicieli
o możliwości skorzystania z prawa pierwokupu - za taką samą cenę
jaką uzyska wygrany licytant. (art. 1069 kodeksu postępowania
cywilnego).
Albo jeszcze inne wyjście - w Art. 8672. KPC nie widzę
zastrzeżenia aby w przetargu nie mógł uczestniczyć współmałżonek
rodzeńśtwa dłużnika więc możesz podstawić swoją żonę jako
licytanta. Tylko nie mam pewności czy to będzie wtedy nabycie do
majątku odrębnego współmałżonka czy wspólnego? Czy bez takich
deklaracji?
> Podobno przy niskich wartościach
> działki (lub jej części) nie licytuje się bo się po prostu nie opłaca.
Nie ma takich zasad, nawet 10 metrów kwadratowych jest coś warte.
Zobacz www.licytacje.komornik.pl/Notice/Details/57826
> Drugie ryzyko jest takie że nie wiadomo ile jeszcze ta osoba pożyje bo
> swoje lata już ma. Jak jego spadkobiercy nie przejmą spadku bo nie będą
> chcieli spłacać długów to co? Część działki przejmie skarb państwa?
Jeśli przed śmiercią nikt nie kupi udziału na licytacji i jeśli
wszyscy krewni odrzucą spadek (włącznie z dziadkami i wnuczkami)
to wtedy udział ten przejmie gmina ostatniego miejsca
zamieszkania spadkodawcy.
-
3. Data: 2013-04-10 15:47:19
Temat: Re: Działka
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Sprawdzę zapis w III dziale KW.
Jeszcze jedno pytanie. Być może znasz odpowiedź.
Czy aby podzielić taką działkę, czyli wyodrębnić swoją część, należy
wcześniej ją odrolnić? Grunt jest klasy V.
Chciałbym zamienić ją na działkę rekreacyjną.
Marek
-
4. Data: 2013-04-11 00:54:32
Temat: Re: Działka
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 10 Apr 2013, 4CX250 wrote:
> Czy aby podzielić taką działkę, czyli wyodrębnić swoją część, należy
> wcześniej ją odrolnić?
IMVHO na przeszkodzie mogą stać:
- minimalny rozmiar działki danego rodzaju
(to nie przeszkadza możliwości żądania zniesienia współwłasności,
ale już nie przez podział, lecz przez spłatę - "albo ty kupujesz
i mi płacisz, albo jak kupuję i jestem skłonny dać XXX, wybieraj")
- ograniczenia w zakresie manipulacji obciążeniem hipotecznym
To drugie odszukałem:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/ustawa-o-ksiegach-
wieczystych-i-hipotece-1_2_9.html
+++
art. 76
1. W razie podziału nieruchomoci hipoteka obcišżajšca nieruchomoć
obcišża wszystkie nieruchomoci utworzone przez podział (hipoteka
łšczna).
Hipoteka na częci ułamkowej nieruchomoci obcišża w tym samym zakresie
częci ułamkowe wszystkich nieruchomoci utworzonych przez podział.
---
Doczytaj do końca (to tylko kawałek), ale mi się wydaje że sądzisz
iż poprzez podział możesz "wydzielić" dług do obciążenia jednej
konkretnej części, niejako "zwalniając" swoją część.
IMO błąd w założeniu.
Wierzyciel obciążał CAŁĄ działkę, w 1/3, a nie wydzieloną
jej 1/3 część, fakt iż podzieliliście się do użytkowania nie
powoduje, że ten podział jest "prawnie skuteczny" wobec osób
trzecich; nie może być tak, że dłużnicy manipulacjami zostawią
mu mało użyteczny skrawek, nawet jeśliby jego "wycena formalna"
zaspokajała roszczenie.
Wierzyciel (ZUS) *MOŻE* się zgodzić na taką operację, ale
po pierwsze nie musi, a po drugie kto za to będzie płacił
(za wszystkie zmiany wpisów), bo przecież nie wierzyciel,
a zadłużony współwłaściciel pewnie też nie.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2013-04-11 08:23:47
Temat: Re: Działka
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
A co się stanie z obciążeniem hipotecznym w sytuacji, gdy zadłużony
współwłaściciel umiera, spadkobiercy nie przejmują spadku, więc przejmuje
państwo (gmina)? Czy zadłużenie hipoteczne wygasa jakoś, czy tkwi to końca
świata?
Marek
-
6. Data: 2013-04-11 17:48:19
Temat: Re: Działka
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 11 Apr 2013, 4CX250 wrote:
> A co się stanie z obciążeniem hipotecznym w sytuacji, gdy zadłużony
> współwłaściciel umiera, spadkobiercy nie przejmują spadku, więc przejmuje
> państwo (gmina)? Czy zadłużenie hipoteczne wygasa jakoś, czy tkwi to końca
> świata?
Przecież zabezpieczenie hipoteczne to zwykła (khem... znaczy
z p. widzenia funkcji, niezwykła jest tylko forma) umowa.
I to strony decydują o skutkach wykonywania takiej umowy
w jej ramach.
Gmina jest zobowiązana je spłacić i tyle.
W rzeczonym przypadku możliwe jest iż:
- gmina sama wystawi ten grunt na sprzedaż i z "uzysku" spłaci hipotekę
- ktoś ze współwłaścicieli, *w tym* gmina, zechce skorzystać z prawa
do żądania zniesienia współwłaśności, stawiając pozostałym żądanie
"albo kupujecie za XXX albo ja kupuję za XXX razy odpowiednio wartości
udziałów", przy okazji stając się zobowiazanym jak wyżej lub niżej
(czynność jest ortogonalna do hipoteki, ale powoduje zmianę podmiotu)
- wierzyciel się wkurzy i to on postanowi egzekwować dług z nieruchomości,
używając komornika do wystawienia jej (udziału!) na licytację
To ostatnie wydaje się najbardziej istotne - przecież to zabezpieczenie
jest na *czyjeś* pieniądze i ten ktoś ma interes, aby je wyciągnąć
przed końcem świata :D
pzdr, Gotfryd