-
1. Data: 2005-02-11 01:53:54
Temat: koszty procesu
Od: "shot" <s...@g...com>
Witam
Na ostatniej rozprawie apelacyjnej Sad zasadzil od powoda na rzecz pozwanej
(czyli mnie) kwote tytulem zwrotu kosztow procesu.
W zwiazku z tym mam pytanie: czy ta kwota przysluguje mnie czy mojemu
pelnomocnikowi?
Dzis adwokat oznajmil mi, ze te kwote zabierze on, bo "sie napracowal".
Dodam, ze za prace adwokata zaplacilam kwote wskazana przez niego juz na
poczatku jego pracy.
W zwiazku z tym moje pytanie: kto ma prawo do tych kosztow procesu?
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za pomoc.
-
2. Data: 2005-02-11 06:22:49
Temat: Re: koszty procesu
Od: "Kacper" <K...@p...onet.pl>
shot wrote:
> Witam
> Na ostatniej rozprawie apelacyjnej Sad zasadzil od powoda na rzecz
> pozwanej (czyli mnie) kwote tytulem zwrotu kosztow procesu.
> W zwiazku z tym mam pytanie: czy ta kwota przysluguje mnie czy mojemu
> pelnomocnikowi?
> W zwiazku z tym moje pytanie: kto ma prawo do tych kosztow procesu?
przysluguja one Tobie, a jak sie rozliczasz ze swym pelnomocnikiem, to juz
sadu nie interesuje
Kacper
-
3. Data: 2005-02-11 08:30:39
Temat: Re: koszty procesu
Od: Pajączek <c...@b...cy>
*shot* w te oto słowa się odzywa:
> Witam
> Na ostatniej rozprawie apelacyjnej Sad zasadzil od powoda na rzecz pozwanej
> (czyli mnie) kwote tytulem zwrotu kosztow procesu.
> W zwiazku z tym mam pytanie: czy ta kwota przysluguje mnie czy mojemu
> pelnomocnikowi?
> Dzis adwokat oznajmil mi, ze te kwote zabierze on, bo "sie napracowal".
> Dodam, ze za prace adwokata zaplacilam kwote wskazana przez niego juz na
> poczatku jego pracy.
> W zwiazku z tym moje pytanie: kto ma prawo do tych kosztow procesu?
> Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za pomoc.
>
>
IMHO pozwanej, czyli Tobie. Ciekawe jakbyś dostała odszkodowanie, to czy
też by chciał sobie wziąć, bo się napracował.
--
Pozdrawiam