witam
mam taka sprawe kiedys nie przyjelem mandatu juz nie bede sie rozwodzil czy
to bylo sluszne czy nie, ale sprawa odbyla sie zaocznie zostalem uznany
winnym i do zaplaty 50 zl, o ktych zapomnialem. po 2 latach bez zadnego
ostrzezenia przychodzi do zakladu pracy w ktrorym pracuje egezekucja
komornicza opiewajaca na kwote 50 zl roszczenie + 200 zl koszty egzekucji i
moje pytanie jest takie z uwagi ze znalazlem tylko w ustawie o komornikach
sadowych i egzekucji w rodziale 7 oplaty egzekucyjne art 45 pkt 2 o
brzmieniu Za dokonaną egzekucję świadczeń pieniężnych komornik pobiera od
dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 15% wartości wyegzekwowanego
roszczenia.
Czy sa jakies inne przepisy ktore umozliwiaja komornikowi tak podbic te
koszty egzekucji ? Bo to zdeka bezsens te oplaty moim zdaniem sa wziete z
sufitu dobrze ze nie dostalem mandatu na 10 zl bo to juz byla by parodia.
Moze ktos cos madrego wymysli to porsze o jakies podpowiedz co mozna zrobic
w takiej sytuacji

Pzdr
Vik