-
51. Data: 2004-04-30 21:51:31
Temat: Nielegalny .doc było: kontrola policji/oprogramowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 30 Apr 2004, TomekS wrote:
[...]
>+ Nieprawda. Plik *.doc nie jest nielegalny
Skąd wiesz ?
Wystarczy że zawiera fonty (nie *użycie* fontów, a *same* fonty
- Word: "osadzanie czcionek") dla których licencja nie dopuszcza
rozpowszechniania.
Nawet jeśli aktualny Word jakoś zaprotestuje, to w wątku jest
kilka głosów że całkiem sporo programów pozwala zapisywać .doc.
Pewnikiem któryś pozwala zapisać takie "nielegalne" fonty :]
>+ A przecież nikt nie zabroni mieć takiego pliku, jeżeli
>+ nie ma się office'a
j.w. !
pozdrowienia, Gotfryd
-
52. Data: 2004-04-30 22:39:58
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: Borszczuk <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5>
Andrzej Lawa wrote:
> Dyskusja z Arnim nie ma sensu - on WIE SWOJE.
> A jak się będziesz upierał, będzie Ci ten znany troll groził wyciskiem ;)
Tru. Siem nabralem, ze to jakis nowy madrala, bo widac moj
filtr zrobil dzis unijna promocje i go jakos przepuscil.
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin
-
53. Data: 2004-04-30 22:40:40
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c6s460$17q$1@serwus.bnet.pl...
Nie mogę niestety zagwarantować, ze wszędzie w Polsce wszyscy Policjanci
będą wybitnymi fachowcami tej dziedzinie. ja napisałem, jak to powinno
wyglądać.
-
54. Data: 2004-04-30 22:48:07
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c6stjk$316$1@inews.gazeta.pl...
> > Jeśli to zrobi z tzw. głową, to się nie zabezpieczysz. No ale tu
potrzeba
> > fochów nie jednej osoby, a co najmniej kilku.
>
> Wystarcza fochy tylko jednej osoby - wysylajacej
> policjanta w celu przeszukania i zarekwirowania
> sprzetu z nielegalnymi plikami. Policjant
> moze byc gorliwy i dzialac w dobrej wierze.
> Mimo to osoba ktorej zabiera sie sprzet
> bedzie poszkodowana.
> I przed tym tez trzeba sie zabezpieczyc.
> Gdyby wszyscy funcjonariusze panstwowi dzialali
> bez zarzutu to swiat bylby piekniejszy. Prawda? ;)
>
Nie wystarczy ta jedna osoba. Po pierwsze ktoś musi to zatwierdzić. A
zatwierdza prokurator. Co więcej możesz się n a niego zażalić, a to
rozpatrzy inny prokurator. Jeśli policjant wykonujący czynność będzie
gorliwy, to prawidłowo to zabezpieczy. wówczas nikt niczego niewłaściwego
tam nie znajdzie.
>
> Czyli w praktyce policjant moze wejsc do dowolnego
> mieszkania w celu szukania nielegalnych plikow.
> A potem albo przyjdzie postanowienie prokuratora
> (gdy cos znalazl) lub nie przyjdzie (gdy nic
> nie znalazl) ?!
Postanowienie zawsze przychodzi. Z tym, że jak prokurator nie zatwierdzi
przeszukania, to się wszczyna z urzędu przeciwko policjantowi postępowanie
sprawdzające. Dla tego też nikt nie lata ot tak sobie i nie robi
przeszuka. Policjant może nie mieć nakazu, ale musi mieć podstawę do
dokonania przeszukania.
> Ale ustnie to mozna wszystko powiedziec,
> a potem wszystkiego sie wyprzec. Czy to taki
> problem by policjant mial w garsci pismo
> od swojego przelozonego, ze dokonuje
> przeszukania w sprawie X u osoby Y?
Czasem duży. Z różnych powodów. Niekiedy w chwili wyjeżdżania z bazy nie
ma przełożonego, a niekiedy miejsce przeszukania "wychodzi" w trakcie
czynności i nie ma czasu na szukanie osoby upoważnionej do wydania nakazu.
ale podstawowym sposobem dokonania przeszukania pozostaje nadal
przeszukanie na polecenie prokuratora.
> Przeciez tu bedzie wiele naduzyc. taki
> policjant staje sie nadczlowiekiem, ktory
> sam decyduje do ktorego mieszkania
> wejsc i kiedy.
>
Jak napisałem wczesniej, to nie jest to prawda. W każdym razie nie do
końca.
>
> Nie boisz sie ze policjant wejdzie
> dzisiaj do Twojego mieszkania, przeszuka
> wstepnie Twoj komputer a potem
> zabierze do dokladnego sprawdzenia
> u siebie?
Staram się nie dawać podstaw do takiego kroku.
-
55. Data: 2004-04-30 23:12:04
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Apr 2004, Andrzej Lawa wrote:
>+ Marcyś wrote:
>+
>+ >>Zdaje ci sie. Bez nakazu rewizji nie wpuszcze nikogo.
>+ >
>+ > Powodzenia - masz wiele do wpuszczania.
>+ > Drzwi puszczą.
>+
>+ O, różni ludzie mogą mieć różne drzwi.
Zdaje się że jakiś czas temu (w latach, ale nie tak wiele) na
Wybrzeżu "ekipa specjalna" zrobiła w mediach reklamę producentowi
takich drzwi.
"Wejście" ze wspomaganiem materiałami wybuchowymi (w bloku mieszkalnym !)
się nie powiodło.
pozdrowienia, Gotfryd
-
56. Data: 2004-04-30 23:17:57
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 30 Apr 2004, Tristan Alder wrote:
[...]
>+ No tak, oczywiście. Wiadomo przecież, że panowie na policji sami sobie
>+ napiszą nielegalny program, którego potem u Ciebie ,,znajdą''.
Poprzednikowi chodziło zdaje się *o zasadę*; trawersując
twój post: "wiadomo przecież, że panowie z wojska przyjdą
do ciebie i uznają iż twój firmowy osobowy samochód jest
akurat wojsku niezbędnie potrzebny".
Wszelkie fakty i zbieżność z Optimusem przypadkowa ;)
pozdrowienia, Gotfryd
-
57. Data: 2004-04-30 23:19:55
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 Apr 2004, Andrzej Lawa wrote:
[...]
>+ Wystarczy dowolny edytor binarny. Nie pamiętam, czy w wingrozie/DOS coś
>+ takiego jest
debug
Prymityw, ale zawsze.
pozdrowienia, Gotfryd
-
58. Data: 2004-05-01 06:29:53
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 04-04-30 16:12, Użytkownik Przemyslaw Rokicki napisał :
> : wiem,że:
> : - policja może wejść do domu/firmy kiedy chce, i wystarczy jej do tego
> : machnięcie legitką (słynny art. 220 kpk)
>
> machac to sobie moze palcem w dupie, zeby wejsc do domu musi miec nakaz
odnoszę wrażenie, że przespałweś nowelizację kpk z 10.01.2003:
USTAWA z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego. (Dz. U. z
dnia 4 sierpnia 1997 r.)
Rozdział 25 Zatrzymanie rzeczy. Przeszukanie
Art. 220. § 3. (101) W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli
postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ
dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub
legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub
prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Postanowienie sądu lub
prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której
dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone
do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją
pouczyć.
101) Art. 220 § 3 zmieniony przez art. 1 pkt 73 ustawy z dnia 10
stycznia 2003 r. (Dz.U.03.17.155) zmieniającej nin. ustawę z dniem 1
lipca 2003 r.
>
> : - ma prawo przeszukać mi moje mieszkanie/siedzibę
>
> jezeli ma nakaz
j.w.
> : - ma prawo wziąć ze sobą przedstawicieli np. BSA
>
> ale Ty nie masz obowiazku przedstawicieli BSA wpuscic do domu :-)
> bo niby na jakiej podstawie?
USTAWA z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego. (Dz. U. z
dnia 4 sierpnia 1997 r.)
Rozdział 25 Zatrzymanie rzeczy. Przeszukanie
Art. 224. § 2. Podczas przeszukania ma prawo być obecna osoba wymieniona
w § 1 oraz osoba przybrana przez prowadzącego czynność.
czyli skupiamy się na definicji pojęcia "być obecnym"?
andy_nek
-
59. Data: 2004-05-01 06:37:56
Temat: Re: kontrola policji/oprogramowania
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 04-04-28 23:31, Użytkownik Marcyś napisał :
>>- co dzieje się w wypadku, gdy wykonuję na tym kompie prace, wymagające
>> dostępu do danych, no powiedzmy poufnych (elementy systemów
>>zabezpieczeń bankowości ogólnie rozumianej). Mam to im powiedzieć? I co
>>wtedy?
> Jeszcze jeden zarzut - wynoszenie poufnych informacji.
biorąc robotę podpisałem świstek, że dane są poufne i dopełnię
wszystkich możliwych czynności, aby uniemożliwić wgląd w te dane osobom
postronnym. Może te dane są poufne tylko dla mojego pracodawcy, ale coś
takiego podpisałem.
andy_nek
-
60. Data: 2004-05-01 06:56:43
Temat: Re: Nielegalny .doc było: kontrola policji/oprogramowania
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 04-04-30 23:51, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał :
>>+ Nieprawda. Plik *.doc nie jest nielegalny
> Skąd wiesz ?
> Wystarczy że zawiera fonty (nie *użycie* fontów, a *same* fonty
> - Word: "osadzanie czcionek") dla których licencja nie dopuszcza
> rozpowszechniania.
> Nawet jeśli aktualny Word jakoś zaprotestuje, to w wątku jest
> kilka głosów że całkiem sporo programów pozwala zapisywać .doc.
> Pewnikiem któryś pozwala zapisać takie "nielegalne" fonty :]
oj niedobrze, czyli jeżeli mój kontrahent przysyła mi mailem warunki
umowy w pliku napisanym w WORDzie i ja to pobiorę na swój komputer ze
skrzynki pocztowej (do otworzenia w OpenOffic) to już posiadam
nielegalne cuś, co przed przeczytaniem mam skasować? A skąd ja mam
wiedzieć, że to co mi wysłał jest nielegalne? oj niedobrze
andy_nek