-
11. Data: 2007-11-21 18:05:56
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
William wrote:
>
> Użytkownik "Photo M" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:fi1fnu$l4p$1@news.dialog.net.pl...
>> "reakcję ochroniarzy uzasadniało zaś zachowanie powódki, które dla
>> każdego jest oczywiste: nie wnosi się do supermarketu sprzedawanych w
>> nim rzeczy (jeśli tak rzeczywiście było)."
>>
>> Dla mnie nie jest oczywiste. Jeśli miałbym mieć 100% pewność, że nie
>> wnoszę czegoś co tam może być sprzedawane musiałbym wchodzić do sklepu
>> nago.
>>
>
> No i masz zdrowe myślenie. Ja zawsze wchodząc z plecakeim czy torbą z
> zakupami na zawołanie pracownika ochrony wewnętrznej "proszę się
> zatrzymać" odpowiadam "czy mam wezwać policję ?" i temat się kończy.
Dokładnie.
Ja mi każe cokolwiek zostawiać, mówię krótko "nie" i ide dalej. Zwykle
te ofermy na bramkach dalej już nie reagują.
-
12. Data: 2007-11-21 18:29:19
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: "Piotr Wozniak" <p...@...firmie.com>
> Ale czytajcie cały wyrok. Sąd wyraźnie odwołuje się do Ustawy o ochronie
> osób i mienia. Tam są określone uprawnienia ochrony i nigdy tego nikt nie
> negował. Tyle, ze ochrona często kontrole przeprowadza niezgodnie z tą
> ustawą.
A w którym to miejscu wyzej wspomniana ustawa daje ochronie prawo do
przeszukania kogokolwiek?
Kobitka dala ciala, bo trzeba bylo zlozyc zawiadomienie do prokuratury o
mozliwosci popelnienia przestepstwa przez ochrone (przekroczenie uprawnien),
a nie szarpac sie z cieciami w cywilnym
-
13. Data: 2007-11-21 19:42:07
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 21 Nov 2007 18:12:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> może rozwieje się część wątpliwości, chociaż jestem pewien, że stosowny
>> flejmik zaraz się zacznie ;-)
>
> Ale czytajcie cały wyrok. Sąd wyraźnie odwołuje się do Ustawy o ochronie
> osób i mienia. Tam są określone uprawnienia ochrony i nigdy tego nikt
> nie negował. Tyle, ze ochrona często kontrole przeprowadza niezgodnie z
> tą ustawą.
A gdzie jest opublikowany wyrok - a jeszcze lepiej jego uzasadnienie?
Ustawa o ochronie osób i mienia nic nie mówi o kontroli osobistej. Mówi
tylko o pojmaniu w celu poczekania na policję.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/
-
14. Data: 2007-11-21 19:42:41
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 21 Nov 2007 12:05:56 -0600, witek napisał(a):
> Ja mi każe cokolwiek zostawiać, mówię krótko "nie" i ide dalej. Zwykle
> te ofermy na bramkach dalej już nie reagują.
Grzeczniej jest powiedzieć "nie, dziękuję". Ja tak zawsze robię, ale ja
ogólnie grzeczny jestem.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/
-
15. Data: 2007-11-21 19:43:22
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 21 Nov 2007 12:03:56 -0600, witek napisał(a):
>> A dla mnie jest oczywiste. Od tego są szafki przy wejściach,
>> ochroniarze z naklejkami itp. rozwiązania.
>>
> Oczywiste to jest to, że supermarket tak powinien oznaczyć rzeczy aby
> był wstanie rozróżnić te sprzedane, od tych niesprzedanych.
Też nie tak. Może oznaczać, ale rzeczy, które jego są. Rzeczy, które nie
jego są, oznaczać nie powinien.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/
-
16. Data: 2007-11-21 20:27:08
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
>> A dla mnie jest oczywiste. Od tego są szafki przy wejściach, ochroniarze
>> z naklejkami itp. rozwiązania.
>>
To są rozwiazania wygodne dla obsługi sklepu ale nie dla klienta. Jeśli
obsługa obawia sie, że coś zginie z półki to może oznakować swoje rzeczy,
umieścić kamerę, towarzyszyć klientom w zakupach itd. Ale nie zajmować ich
czasu oklejaniem plecaka.
-
17. Data: 2007-11-21 20:34:09
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: Any User <u...@a...pl>
>>> A dla mnie jest oczywiste. Od tego są szafki przy wejściach,
>>> ochroniarze z naklejkami itp. rozwiązania.
>
> To są rozwiazania wygodne dla obsługi sklepu ale nie dla klienta. Jeśli
> obsługa obawia sie, że coś zginie z półki to może oznakować swoje
> rzeczy, umieścić kamerę, towarzyszyć klientom w zakupach itd. Ale nie
> zajmować ich czasu oklejaniem plecaka.
Nie wiem, ja tam się przyzwyczaiłem i dla mnie jest wygodne.
Poza tym plecaków nie oklejają - w ogóle ochroniarze w tym sklepie są
bardzo kulturalni i nie uprzykrzają życia klientom.
Nawet jak bramka przy wyjściu zacznie wyć, co się czasem zdarza nawet
przypadkowo, to w ciągu kilku lat ani razu nie widziałem oznak chamstwa
ze strony ochroniarzy. Zawsze jest bardzo kulturalne wyjaśnienie powodu
przy samej kasie.
Ale to nie jest jakieś Tesco, tylko Piotr i Paweł, w dodatku najbardziej
ekskluzywna jego placówka w Poznaniu, tj. w Starym Browarze.
--
Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
http://pracownik.blogspot.com
-
18. Data: 2007-11-21 21:39:17
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Olgierd wrote:
> Dnia Wed, 21 Nov 2007 12:03:56 -0600, witek napisał(a):
>
>>> A dla mnie jest oczywiste. Od tego są szafki przy wejściach,
>>> ochroniarze z naklejkami itp. rozwiązania.
>>>
>> Oczywiste to jest to, że supermarket tak powinien oznaczyć rzeczy aby
>> był wstanie rozróżnić te sprzedane, od tych niesprzedanych.
>
> Też nie tak. Może oznaczać, ale rzeczy, które jego są. Rzeczy, które nie
> jego są, oznaczać nie powinien.
>
To też właśnie to napisałem.
Niech sobie sklep swoje rzeczy oznaczy, tak żeby wiedział czy to jego,
czy nie jego.
-
19. Data: 2007-11-21 22:11:21
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr Wozniak" <p...@...firmie.com> napisał w wiadomości
news:fi1td8$7s3$1@news.onet.pl...
> A w którym to miejscu wyżej wspomniana ustawa daje ochronie prawo do
> przeszukania kogokolwiek?
Nie daje i na tym polega myk. Ochrona może zatrzymać i wezwać Policję,
chyba ze zainteresowana sama wyrazi chęć opróżnienia kieszeni. Sędzia
najwyraźniej musiał nie znać w ogóle tej ustawy, skoro powoływał się na
rzekomo zawarte w niej uprawnienia do przeszukania osoby.
> Kobitka dala ciała, bo trzeba było złożyć zawiadomienie do prokuratury o
> możliwości popełnienia przestępstwa przez ochronne (przekroczenie
> uprawnię), a nie szarpacz Sie z cieciami w cywilnym
Jest taki stary dowcip o wyroku w postępowaniu karnym wydanym przez
cywilistę. Moim zdaniem dokładnie tak zadziało to w tym wypadku. Co do
tego, czy warto było składać zawiadomienie o przestępstwie, to nie znamy
szczegółów. Może zainteresowana sama wydała przedmioty na żądanie ochrony i
nie byłą przeszukiwana w dosłownym tego słowa znaczeniu.
-
20. Data: 2007-11-22 08:43:41
Temat: Re: kontrola klientów w hipermarketach
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 21 Nov 2007 23:11:21 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> A w którym to miejscu wyżej wspomniana ustawa daje ochronie prawo do
>> przeszukania kogokolwiek?
>
> Nie daje i na tym polega myk. Ochrona może zatrzymać i wezwać Policję,
> chyba ze zainteresowana sama wyrazi chęć opróżnienia kieszeni. Sędzia
> najwyraźniej musiał nie znać w ogóle tej ustawy, skoro powoływał się na
> rzekomo zawarte w niej uprawnienia do przeszukania osoby.
Ano właśnie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/