Mało się nie udławiłem, jak przeczytałem, że studenci apelują do Prezydenta
o "kontrasygnowanie" ustawy.
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050811/p
rawo/prawo_a_15.html


--
Tępmy e-analfabetyzm - http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html

do góry

Jan Kowalski napisał(a):
> Mało się nie udławiłem, jak przeczytałem, że studenci apelują do Prezydenta
> o "kontrasygnowanie" ustawy.
> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050811/p
rawo/prawo_a_15.html

pozostaje mieć nadzieję, że nie mówił tego przyszły adwokat ;)

KG

do góry

kam napisał(a):

>
>> Mało się nie udławiłem, jak przeczytałem, że studenci apelują do
>> Prezydenta o "kontrasygnowanie" ustawy.
>> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050811/p
rawo/prawo_a_15.html
>
>
> pozostaje mieć nadzieję, że nie mówił tego przyszły adwokat ;)
>

Niektórzy aktualni adwokaci/radcowie prawni powiedzieliby w ten sam
sposób, ale ja raczej nie miałbym zaufania co do prawidłowości cytatu.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Użytkownik "Jan Kowalski" <n...@m...com> napisał w wiadomości
news:5f05d$42fbd334$3eb31bd9$14216@news.chello.pl...
> Mało się nie udławiłem, jak przeczytałem, że studenci apelują do
> Prezydenta o "kontrasygnowanie" ustawy.
> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050811/p
rawo/prawo_a_15.html
>
>
nie rozumiem o co chodzi:

"Kontrasygnata - dodatkowe podpisanie aktu prawnego (ustawy bądź
rozporządzenia) przez drugą osobę, potwierdzające jego ważności i
przenoszące pełną odpowiedzialność polityczną i prawną na podpisującego. W
systemie rządów parlamentarno-gabinetowych oznacza najczęściej podpisanie
aktu urzędowego wydanego przez głowę państwa przez premiera lub ministra
odpowiedniego resortu. "


Chodzi ci o to że, prezydent nie stosuje kontrasygnaty, czy że studenci nie
powinni apelować o podpisanie ustawy?

dodatkowo

Niniejsza książka stanowi próbę przedstawienia prawnego znaczenia
kontrasygnaty aktów urzędowych Prezydenta RP w Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej z 1997 r. Ustalenie tego znaczenia możliwe było w drodze
przeprowadzenia analizy najistotniejszych elementów tej instytucji, jak i
analizy powiązanych z nią instytucji oraz zasad. Poruszono więc kwestię
wszystkich skutków, jakie wywiera złożenie kontrasygnaty na akcie urzędowym
Prezydenta.

do góry

--
Tępmy e-analfabetyzm - http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Użytkownik "tatko" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ddi8bs$k0k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan Kowalski" <n...@m...com> napisał w wiadomości
> news:5f05d$42fbd334$3eb31bd9$14216@news.chello.pl...
>> Mało się nie udławiłem, jak przeczytałem, że studenci apelują do
>> Prezydenta o "kontrasygnowanie" ustawy.
>> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050811/p
rawo/prawo_a_15.html
>>
>>
> nie rozumiem o co chodzi:
>
> "Kontrasygnata - dodatkowe podpisanie aktu prawnego (ustawy bądź
> rozporządzenia) przez drugą osobę, potwierdzające jego ważności i
> przenoszące pełną odpowiedzialność polityczną i prawną na podpisującego. W
> systemie rządów parlamentarno-gabinetowych oznacza najczęściej podpisanie
> aktu urzędowego wydanego przez głowę państwa przez premiera lub ministra
> odpowiedniego resortu. "
>
>
> Chodzi ci o to że, prezydent nie stosuje kontrasygnaty, czy że studenci
> nie powinni apelować o podpisanie ustawy?

Chodzi o to, że Prezydent ustawę po prostu podpisuje.
Kontrasygnata, to zupełnie co innego - dokonuje jej premier na akcie
prezydenta (art. 144 ust. 2 Konstytucji)
Z kolei ustawy się nie kontrasygnuje, bo tak stanowi art. 144 ust. 3 pkt 6
Konstytucji.
Takie rzeczy są oczywiste dla studentów I roku prawa, ale rozumiem, że
działacze studenccy nie muszą nic wiedzieć, mogą wypisywac bzdury, bo
wystarczy się znać i potem założyć jakąś Ordynacką albo Wiejską ...

> Niniejsza książka ...

Tak, tak, "Kontrasygnata aktów urzędowych Prezydenta RP" Anny Frankiewicz.
całkiem udana praca doktorska a autorka sympatyczna.

JK

do góry

Johnson <j...@n...pl> niebacznie popelnil
news:ddh88e$20l$4@nemesis.news.tpi.pl:

>>> Mało się nie udławiłem, jak przeczytałem, że studenci apelują
>>> do Prezydenta o "kontrasygnowanie" ustawy.
>>> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050811/p
rawo/prawo_
>>> a_15.html
>> pozostaje mieć nadzieję, że nie mówił tego przyszły adwokat ;)
> Niektórzy aktualni adwokaci/radcowie prawni powiedzieliby w ten
> sam sposób, ale ja raczej nie miałbym zaufania co do
> prawidłowości cytatu.
Sugerujesz, że w MID: <ddi8bs$k0k$1@nemesis.news.tpi.pl>
bzdury nie mające potwierdzenia w rzeczywistości napisano? ;)))

--
pozdro
poreba

do góry

poreba napisał(a):

>
> Sugerujesz, że w MID: <ddi8bs$k0k$1@nemesis.news.tpi.pl>
> bzdury nie mające potwierdzenia w rzeczywistości napisano? ;)))
>

Twierdze tylko że nie mam zaufania do prasy.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Jan Kowalski napisał(a):

naucz sie cytowac człecze


--
w adresie e-mail zamień wodę na tlen.

http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

Użytkownik "MarcinS" <s...@w...pl> napisał w
> naucz sie cytowac człecze

Nie wiele masz do powiedzenia w temacie, więc zazwyczaj rozwadniasz wątki
luźnymi uwagami, np. formalnymi.
Ale dziękuję za połajankę, postaram się poprawić, choć niczego nie obiecuję.

JK

do góry

Jan Kowalski napisał(a):
> Użytkownik "MarcinS" <s...@w...pl> napisał w
>
>>naucz sie cytowac człecze
>
>
> Nie wiele masz do powiedzenia w temacie, więc zazwyczaj rozwadniasz wątki
> luźnymi uwagami, np. formalnymi.
> Ale dziękuję za połajankę, postaram się poprawić, choć niczego nie obiecuję.

mam ustawione wycinanie sygnaturek,
ty piszesz listy w calosci jako sygnaturka
gdy probuje odpowiedziec, wycina mi cala tresc twego listu.

nie chce mi sie bawic kopiowaniem i wklejaniem



--
w adresie e-mail zamień wodę na tlen.

http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry