eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomunikacja miejska, kanarzy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2003-06-20 14:21:40
    Temat: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: "Chris" <s...@o...pl>

    W 2002 od stycznia do maja dostalem 4 kwity(75pln kazdy) za jazde bez
    biletu. Po jakims czasie przyszlo pisemko straszace sadem zebym zaplacil,
    ale olalem. co bedzie dalej???



  • 2. Data: 2003-06-20 15:00:12
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: "spock" <s...@o...net>


    Użytkownik "Chris" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bcv5et$mlt$1@news.onet.pl...
    > W 2002 od stycznia do maja dostalem 4 kwity(75pln kazdy) za jazde bez
    > biletu. Po jakims czasie przyszlo pisemko straszace sadem zebym zaplacil,
    > ale olalem. co bedzie dalej???

    Tu chyba nie potrzebna jest nawet super-agencja Kruk - zdaje się że to kara
    administracyjna i nawet wyrok sądu nie jest potrzebny. Przynajmniej tak było
    parę lat temu, ale jak teraz to nie wiem...



  • 3. Data: 2003-06-20 17:30:26
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    spock wrote:
    >>W 2002 od stycznia do maja dostalem 4 kwity(75pln kazdy) za jazde bez
    >>biletu. Po jakims czasie przyszlo pisemko straszace sadem zebym zaplacil,
    >>ale olalem. co bedzie dalej???
    > Tu chyba nie potrzebna jest nawet super-agencja Kruk - zdaje się że to kara
    > administracyjna i nawet wyrok sądu nie jest potrzebny. Przynajmniej tak było
    > parę lat temu, ale jak teraz to nie wiem...

    Ale już nie jest, teraz to roszczenie cywilne.
    Jeśli przewoźnik w ogóle będzie chciał, to któregoś dnia dostaniesz do
    domu kilka nakazów zapłaty.
    Wtedy uważnie poczytasz przepisy o przedawnieniu z prawa przewozowego.

    KG



  • 4. Data: 2003-06-20 17:39:44
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: "JAY" <j...@o...pl>

    Użytkownik "spock" <s...@o...net> napisał w wiadomości
    news:bcv858$sq6$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Tu chyba nie potrzebna jest nawet super-agencja Kruk - zdaje się że to
    kara
    > administracyjna i nawet wyrok sądu nie jest potrzebny. Przynajmniej tak
    było
    > parę lat temu, ale jak teraz to nie wiem...

    To kara umowna. I przedawnia się po roku, a jeśli wzywali w tym czasie, to
    po dwóch.

    Pozdrawiam,
    Washko


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2003-06-21 09:01:02
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: "Maciej Makula" <e...@p...com.pl>

    JAY wrote:

    > To kara umowna. I przedawnia się po roku, a jeśli wzywali w tym
    > czasie, to po dwóch.

    No i zalecam jeszcze lekture Kodeksu Wykroczen.... Trzykrotna proba
    wyludzenia w ciagu roku... Jak sie tak ktos u organizatora komunikacji
    zdenerwuje to moze sie nie skonczyc na potrzebie zaplaty kary i odsetek.

    > Pozdrawiam,
    > Washko

    pozdr
    eMeM


  • 6. Data: 2003-06-21 11:00:46
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    Maciej Makula wrote:
    >>To kara umowna. I przedawnia się po roku, a jeśli wzywali w tym
    >>czasie, to po dwóch.

    Skąd te 2 lata?

    > No i zalecam jeszcze lekture Kodeksu Wykroczen.... Trzykrotna proba
    > wyludzenia w ciagu roku... Jak sie tak ktos u organizatora komunikacji
    > zdenerwuje to moze sie nie skonczyc na potrzebie zaplaty kary i odsetek.

    A znasz taki przypadek?

    KG



  • 7. Data: 2003-06-21 11:03:38
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: "Baobab" <b...@o...pl>

    Proszę napisać, kto straszył, jakaś agencja czy HGW?
    BK

    Użytkownik "Chris" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bcv5et$mlt$1@news.onet.pl...
    > W 2002 od stycznia do maja dostalem 4 kwity(75pln kazdy) za jazde bez
    > biletu. Po jakims czasie przyszlo pisemko straszace sadem zebym zaplacil,
    > ale olalem. co bedzie dalej???
    >
    >



  • 8. Data: 2003-06-21 11:35:38
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>


    Użytkownik "Kamil Gołaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3EF43ADE.6060609@poczta.onet.pl...
    > Maciej Makula wrote:
    > >>To kara umowna. I przedawnia się po roku, a jeśli wzywali w tym
    > >>czasie, to po dwóch.
    >
    > Skąd te 2 lata?

    Heh, zasugerowałem się wypowiedzią dziekana ORA we Wrocławiu. Trochę nie
    doczytałem, a trochę on się mija z prawdą: "Przedawnienie tych mandatów
    reguluje kodeks wykroczeń. Karalność ustaje z dniem roku od daty popełnienia
    tego wykroczenia. Jeśli w tym okresie wysłano upomnienie zapłaty, to wówczas
    przedawnienie mija po dwóch latach od popełnienia czynu"
    http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarzenia/278934.html

    Jak widać nie należy się zbytnio sugerować :-/

    Uściślając - przedawniają się po roku, ale w zasadzie po roku i trzech
    miesiącach z uwagi na art 75 ust. 2:

    Prawo przewozowe
    Art. 77. 1. Z zastrzeżeniem ust. 2 oraz art. 78 roszczenia dochodzone na
    podstawie ustawy lub przepisów wydanych w jej wykonaniu przedawniają się z
    upływem roku.
    4. Bieg przedawnienia zawiesza się na okres od dnia wniesienia reklamacji
    lub wezwania do zapłaty do dnia udzielenia odpowiedzi na reklamację lub
    wezwania do zapłaty i zwrócenia załączonych dokumentów, najwyżej jednak na
    okres przewidziany do załatwienia reklamacji lub wezwania do zapłaty.
    Art. 75. 2. Reklamacje lub wezwanie do zapłaty uważa się za bezskuteczne,
    jeżeli dłużnik nie zapłacił dochodzonych należności w terminie 3 miesięcy od
    dnia doręczenia reklamacji lub wezwania do zapłaty.



    Pozdrawiam,

    Washko






    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2003-06-21 11:57:51
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: "Maciej Makula" <e...@p...com.pl>

    Kamil Gołaszewski wrote:
    >> No i zalecam jeszcze lekture Kodeksu Wykroczen.... Trzykrotna proba
    >> wyludzenia w ciagu roku... Jak sie tak ktos u organizatora
    >> komunikacji zdenerwuje to moze sie nie skonczyc na potrzebie zaplaty
    >> kary i odsetek.
    >
    > A znasz taki przypadek?

    Niestety nie... A szkoda. Byc moze niektorzy by sie nauczyli kupowac bilety
    komunikacji miejskiej albo chodzic na piechote.


    A swoja droga co do tych terminow. Sad wcale nie musi uznac terminu
    przedawnienia przeciez. Moim zdaniem bylby to wskazane szczegolnie w
    przypadku notorycznych gapowiczow.

    > KG

    pozdr
    eMeM


  • 10. Data: 2003-06-21 13:11:51
    Temat: Re: komunikacja miejska, kanarzy
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    Maciej Makula wrote:
    > A swoja droga co do tych terminow. Sad wcale nie musi uznac terminu
    > przedawnienia przeciez. Moim zdaniem bylby to wskazane szczegolnie w
    > przypadku notorycznych gapowiczow.

    Raczej bym się spodziewał, że gapowicz się nie zorientuje, że w ogóle
    jest jakieś przedawnienie ;)
    A zarzut z art.5 - no cóż, zdaje się, że panuje opinia, że przy
    przedawnieniu nie powinien być zbyt łatwo uwzględniany.

    KG

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1