-
1. Data: 2013-08-28 13:07:19
Temat: kilka hipotek
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Ave!
W USA po "kilka hipotek" na jednej nieruchomości to nic dziwnego
(przynajmniej wg filmów z USA).
Tak z ciekawości - jak to wygląda u nas?
Dla ustalenia uwagi - zabezpieczane sumy nie przekraczają wartości
zabezpieczenia (chociaż w USA chyba mogły... czy może w filmach jak
zwykle pokręcili?) i ewentualnym następnym nie zależałoby na pierwszeństwie.
Z mętnych zapisów ustawy odnoszę wrażenie, że np. jeden bank może sobie
kilka zupełnie różnych wierzytelności zabezpieczać hipoteką na jednej
nieruchomości, ale jeśli np. banków byłoby kilka, to z kolei cel może
być tylko jeden (i jeszcze jakiś administrator jest wymagany).
Dobrze rozumuję?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
2. Data: 2013-08-28 16:47:59
Temat: Re: kilka hipotek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:
> Ave!
>
> W USA po "kilka hipotek" na jednej nieruchomości to nic dziwnego
> (przynajmniej wg filmów z USA).
>
> Tak z ciekawości - jak to wygląda u nas?
"Nie ma przeszkód".
> Dla ustalenia uwagi - zabezpieczane sumy nie przekraczają wartości
> zabezpieczenia (chociaż w USA chyba mogły...
W .pl też mogą :>
Nabywca nieruchomoci z obciążeniem hipotecznym bierze na siebie
ryzyko konieczności spłacenia wszystkich uprzednich obciążeń.
> Z mętnych zapisów ustawy odnoszę wrażenie, że np. jeden bank może sobie kilka
> zupełnie różnych wierzytelności zabezpieczać hipoteką na jednej
> nieruchomości, ale jeśli np. banków byłoby kilka, to z kolei cel może być
> tylko jeden (i jeszcze jakiś administrator jest wymagany).
"Administratorem" jest sąd.
> Dobrze rozumuję?
A przeczytałeś co pisałem o stosie?
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2013-08-28 21:45:13
Temat: Re: kilka hipotek
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 28.08.2013 16:47, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Tak z ciekawości - jak to wygląda u nas?
>
> "Nie ma przeszkód".
Mówisz... Dobrze wiedzieć :)
>> Dla ustalenia uwagi - zabezpieczane sumy nie przekraczają wartości
>> zabezpieczenia (chociaż w USA chyba mogły...
>
> W .pl też mogą :>
> Nabywca nieruchomoci z obciążeniem hipotecznym bierze na siebie
> ryzyko konieczności spłacenia wszystkich uprzednich obciążeń.
Na razie nic nie mówię o nabywcy.
>> Z mętnych zapisów ustawy odnoszę wrażenie, że np. jeden bank może
>> sobie kilka zupełnie różnych wierzytelności zabezpieczać hipoteką na
>> jednej nieruchomości, ale jeśli np. banków byłoby kilka, to z kolei
>> cel może być tylko jeden (i jeszcze jakiś administrator jest wymagany).
>
> "Administratorem" jest sąd.
Zawsze zamącą w tych ustawach...
>> Dobrze rozumuję?
>
> A przeczytałeś co pisałem o stosie?
Generalnie tamtego wątku nie śledziłem, rzuciłem tylko czasem okiem. Z
mętnego sformułowania ustawy miałem wrażenie, że bankowe zastawy
hipoteczne stanowią wyjątek od tej swobody.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...