> Cóż, zgodnie z FAQ na pl.soc.prawo nie dyskutuje się o sposobach
> omijania prawa, ale skoro już temat się pojawił... ;)

Ale gdzie tu widzisz omijanie prawa?

> Główne wady tego systemu są dwie:
> 1. Jest to nieuczciwe i niezgodne z prawem (prawo przewozowe, regulamin
> danego przewoźnika, wreszcie umowa zawierana każdokrotnie przez samo
> wejście do pojazdu), a człowiek stosujący ten system staje się
> wyłudzaczem.

Dlaczego niezgodne z prawem? Przecież przyłapany przyznaje się do winy i płaci
należną karę.
Fajnie będzie jak przejdzie pomysł o likwidacji punktów za wykroczenia drogowe.
Skończy się tym, że pospolity człowiek będzie płakał i płacił raz do roku, a bogaty
będzie się woził 200 km/h i parkował gdzie będzie chciał bowiem stać go będzie
zapłacić rocznie 3 czy 5 tys zł.

*piotr'ek*

do góry

In the darkest hour on Thu, 14 Aug 2008 17:19:23 +0200,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> screamed:
> Wyłudzenie usługi NIE JEST kradzieżą i wyłudzający świadczenie bez
> zapłaty nie jest złodziejem. Uprzedzając urażonych że "ktoś tu
> złodziei broni" - morderca też nie jest złodziejem, fakt naruszania
> prawa nie ma nic do *konkretnego* przypadku (złodzieja).
>
> Taki czyn jest wykroczeniem, bliżej mu do oszustwa niż kradzieży
> i nazywa się szalbierstwem:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Szalbierstwo
>

Any User opanował wiele wyrazów, których używa w zupełnie innym znaczeniu...

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:215B ]
[ 20:58:32 user up 11799 days, 8:53, 1 user, load average: 0.50, 0.81, 0.35 ]

The statement below is true.

do góry

*piotr'ek* wrote:
> Dlaczego niezgodne z prawem? Przecież przyłapany przyznaje się do winy i płaci
należną karę.

Według Ciebie przyznanie się do winy powoduje, że wina znika? :)
Za każdym razem, gdy wsiadasz do autobusu i nie kasujesz biletu,
wyłudzasz usługę. Jeśli w danym przejeździe Cię nie złapią - jedziesz
za darmo i nie jest to uczciwe.

Podobnie jak okradniesz kilka osób, złapią Cię i zapłacisz grzywnę -
nie przestajesz być złodziejem.

> *piotr'ek*

Pozdrawiam, argothiel

do góry

argothiel pisze:

> 2. Element losowości, co tworzy możliwość nagłej konieczności
> zapłacenia kilku kar w dość krótkim odstępie czasu i - problemy
> finansowe. Ryzyko to można zminimalizować albo tworząc rezerwę
> wynoszącą np. dziesięciokrotność kary, albo (i tu ciekawy pomysł)
> umawiając się ze znajomymi, z którymi będziemy się składać za każdym
> razem na karę, niezależnie od tego, kto zostanie złapany.


Pod warunkiem, że ta kupa znajomych nie jeździ tym samym autobusem :)


--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

> Jeśli w danym przejeździe Cię nie złapią - jedziesz
> za darmo i nie jest to uczciwe.

Zgadza się - jest nieuczciwe, ale nic poza tym.

> Podobnie jak okradniesz kilka osób, złapią Cię i zapłacisz grzywnę -
> nie przestajesz być złodziejem.

Staję się niewinny i rozgrzeszony.

*piotr'ek*

do góry

Użytkownik "*piotr'ek*" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g83ges$8be$1@inews.gazeta.pl...

> Staję się niewinny i rozgrzeszony.


Tylko dlatego, że dałeś się złapać??
Chyba tylko dla siebie samego.




--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny."

do góry

> Chyba tylko dla siebie samego.

A nawet. Wystarczy.

*piotr'ek*

do góry