eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojakie uprawnienia ma ochrona sklepu?jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
  • Data: 2006-10-29 23:28:12
    Temat: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: "MariuszM." <Pieprzcie_sie_rozsyłacze_spamu@1.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Niedawno kupiłem sobie nowy telefon, który ma jak narazie niestety tylko
    jedną drobną wadę, wzbudza z nieznanych mi powodów (prawdopodobnie w
    zestawie z magnetyczną kaburą-muszę to sprawdzić) bramki alarmowe ustawione
    przy wyjściach ze slepów.
    Przez to miałem już dwa nieciekawe spotkania z ochroną z tego jeden niestety
    musiałem rozwiązać w dość chamski i trochę brutalny sposób bo byłem
    zmęczony, śpieszyłem się i ostatnim na co miałem ochotę była dyskusja z
    ochroną i tłumaczenie im powodu.

    Kto mi powie jakie właściwie uprawnienia ma ochrona w sklepach? Bo wg. mnie
    nie mają żadnych i mogą robić co najwyżej za stracha na wróble i oddziaływać
    na psychikę.

    Czy mają prawo np. zrewidować wbrew woli zainteresowanego? Bo wg mnie nie.
    Lub zatrzymać przy zastosowaniu siły o ile klient na to nie wyrazi zgody?
    Nie mówiąc już o zaciągnięciu osoby wbrew jej woli do wydzielonego
    pomieszczenia do czasu np przyjazdu Policji. Podobno są takie pomieszczenia
    w supermarketach.

    Wg. mojej oceny wszystkie takie działania to naruszenie nietykalności
    osobistej, a że proceder taki trwa to tylko nieświadomość społeczeństwa. Wg
    mnie to mogą oni co najwyżej wezwać policję i poczekać z klientem przy
    piszczącej bramce do czasu wyjaśnienia o ile klient się zgodzi czekać.

    Ktoś mnie uświadomi jakie oni mają właściwie prawa i czy jestem w błędzie?
    Wolałbym znać dokładnie swoje prawa zwyczajnie na wypadek gdybym się natknął
    kiedyś na większego i bardziej gorliwego strażnika lub na większą ilość
    przedstawicieli tego gatunku .

    Nie zamierzam ograniczać się w używaniu kupionego sprzętu ze względu na
    piszczące bramki a piszczące bramki nie są podstawą do reklamacji mojego
    sprzętu, który działa bez zarzutu. Moim zdaniem piszczące bramki są
    problemem sklepów nie moim co gorsza nawet pewnie nie mają homologacji i
    posądzanie na ich podstawie kogoś o kradzież jest bezpodstawne.

    Co o tym sądzicie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1