-
11. Data: 2003-01-06 18:33:02
Temat: Re: jaka moze byc wysokosc alimentow?
Od: "Barbara" <b...@i...pl>
>
> czy mówisz tu również o swoim doświadczeniu ?,
Nie bo nie chodze do lozka z dupkami!!!
> wiedzieć ,że fundusz alimentacyjny nie zwalnia zobowiązanego od dlugu
> wzgledem państwa...
>
to teoria nie znasz kobieto zycia..
>
> a skąd ta pewność,że w rozkładzie tym zawinił on? dlaczego niby kobieta
> zostająca z dzieckiem zaraz jest okrzyczana biedactwem?
kobiety pozostawiajace dupkow i odchodzace z dzieckiem nie sa "biedactwami"
tylko sieroty mecza sie
w glupich zwiazkach
> myślałyby głową kiedy się kładą do wyrka z facetem? może tak kobiety
> zaczełyby traktować facetów jak swoich partnerów a nie jak posługaczy ?
wlasnie ten przypadek o tym swiadczy ze kobieta potraktowala faceta jak
partnera
> Myśle,ze dobrze wiesz albo i nie, że nie można tak oceniać sytuacji /
oceniam tak jak zostala opisana
> dziecko oczywiście nie jest tu niczemu winne / ale obowiązek utrzymania
> powinien być rozłożony odpowiednio na mamusie i tatusia ...
i dopiero przeszlas w tym miejscu do sedna sprawy
> Myśle ,że nie powininismy oceniać a ograniczyć się do udzielenia
informacji
> . Bo równie można by powiedzieć " mogła nie dawać " tak sie nie rozwiązuje
> spraw...
>
> Sandra
A wogole ten przypadek jest o biednym skrzywdzonym tatusiu ktory musi
nieszczesnik placic na wlasne dziecko
i szuka bezplatnej porady a wspaniala Sandra -opiekunka
dupkow ze skory wychodzi i kobietom ubliza.
>
>
>
-
12. Data: 2003-01-06 21:35:08
Temat: Odp: jaka moze byc wysokosc alimentow?
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Barbara <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avci5b$v72$...@s...futuro.pl...
> Nie bo nie chodze do lozka z dupkami!!!
nie miałam na myśli dupków:-) tylko sprawy sądowe czy też funduszu
alimentacyjnego bo i tam niekiedy gdy przekracza ustalona prawnie kwota na
członka rodziny alimenty nie są wypłacane ...
>
>
> > wiedzieć ,że fundusz alimentacyjny nie zwalnia zobowiązanego od dlugu
> > wzgledem państwa...
> >
> to teoria nie znasz kobieto zycia..
tu nie bede wyprowadzała Cię kobieto z błędu ...
> > a skąd ta pewność,że w rozkładzie tym zawinił on? dlaczego niby
kobieta
> > zostająca z dzieckiem zaraz jest okrzyczana biedactwem?
> wlasnie ten przypadek o tym swiadczy ze kobieta potraktowala faceta jak
> partnera
a ja niekiedy myśle inaczej, że taka bez namysłu niekiedy gdy zobaczy
kawalek nogawki na to konto sobie strzela 2 ,3 i kolejne dziecko liczac ,że
jakas to będzie ...
> oceniam tak jak zostala opisana
ok. ja nie oceniam nikt mi nie dał takiego prawa bym oceniała
człowieka,który zwraca się o pomoc a nie o ocenę ...
> i dopiero przeszlas w tym miejscu do sedna sprawy
nie chce wyrazić tu swoje zdania powstrzymam się:-)
> i szuka bezplatnej porady
a co ? ty zbijasz tu kase ?
a wspaniala Sandra -opiekunka
> dupkow ze skory wychodzi i kobietom ubliza.
wiesz co to jest obiektywizm? gdy sie kobieta zwróci jak wyciągnąć kase to
też napisze i co wtedy mi napiszesz , " wspaniała Sandra nawiedzona kobietka
chce puścić faceta w skarpetach i ubliża całemu męskiemu rodzajowi ? "
smiem twierdzić,że nie masz żadnego doświadczenia w sprawach sądowych
.zalatwiasz sprawy na drodze nienawiści ...
Sandra
-
13. Data: 2003-01-07 06:34:18
Temat: Re: jaka moze byc wysokosc alimentow?
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Sandra" <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, January 06, 2003 6:39 PM
Subject: Odp: jaka moze byc wysokosc alimentow?
: a skąd ta pewność,że w rozkładzie tym zawinił on? dlaczego niby kobieta
: zostająca z dzieckiem zaraz jest okrzyczana biedactwem?
zaraz zostaniesz zlinczowana przez walczące feministki Sandro :)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
14. Data: 2003-01-07 07:56:06
Temat: Re: jaka moze byc wysokosc alimentow?
Od: "Barbara" <b...@i...pl>
> : a skąd ta pewność,że w rozkładzie tym zawinił on? dlaczego niby
kobieta
> : zostająca z dzieckiem zaraz jest okrzyczana biedactwem?
>
> zaraz zostaniesz zlinczowana przez walczące feministki Sandro :)
Oj Marcinku napewno kobieta go porzucila nie przeprowadzajcie sprawy
rozwodowej bo juz sie odbyla ,
mowlismy o alimentach na dziecko .
Sandra jest chyba blondynka po zaczyna wspolczuc facetowi ze zostal
naciagniety jako reproduktor .
ot problem!
pozdrawiam
-
15. Data: 2003-01-07 08:03:34
Temat: Re: jaka moze byc wysokosc alimentow?
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Barbara" <b...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
: Sandra jest chyba blondynka po zaczyna wspolczuc facetowi ze zostal
: naciagniety jako reproduktor .
1) piszesz "chyba" więc nie wiesz, czyli to Twój osąd
2) wystarczy poczytać posty z jednego tygodnia, żeby się zorientowac, że
Sandra jest bardzo częstym gościem grupy, z ogromną wiedzą merytoryczną, co
samo w sobie powinno zmuszać do zastanowienia przed napisaniem takich słów
jak Twoje
więc przemyśl sobie to wszystko, bo brak doświadczenia jak dotąd wyłazi z
ciebie nie z Sandry.
PLONK warning
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
16. Data: 2003-01-07 08:18:30
Temat: Odp: jaka moze byc wysokosc alimentow?
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Barbara <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ave16u$v4r$...@s...futuro.pl...
> Sandra jest chyba blondynka po zaczyna wspolczuc facetowi ze zostal
> naciagniety jako reproduktor .
mogłabym równie odpisać :-)))) ale nie zrobie tego z uwagi na to ,ze w końcu
obie wyjdziemy na troli no nie? hehehe
ale żebyś nie musiała się tam pultać przy komputerku podej do Twojej
informacji
Sandra jest czarna nawet powiedziałabym bardzo czarna :-)
Sandra
-
17. Data: 2003-01-07 22:30:57
Temat: Re: jaka moze byc wysokosc alimentow?
Od: "tn" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Barbara" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:avccnd$rjg$1@szmaragd.futuro.pl...
>
> Najlepiej zalatw zaswiadczenie ze nie pracujesz i nie masz czym placic
> zajmie sie tym fundusz alimentacyjny.
> A swoja droga na miejscu Twojej zony tez zostawilabym takiego dupka !
>
Do mnie piszesz ?
Jeśli tak to się grubo mylisz , bo ja żyję ze swoją Żoną i mamy się dobrze ,
nigdy nie mieliśmy sprawy rozwodowej bo do niej nie musiało dojść mieliśmy
mały kryzys gdy wyprowadziłem się od teściów po roku rozłąki wszystko
ułożyło się dobrze . Teraz mieszkamy razem od 3 lat i nie widać by miało być
coś nie tak . Przeszedłem trudne chwile bo moja Żona nie pozwalała mi
widzieć mojej córki przez 4 miesiące za nim nie założyłem sprawy o kontakty
z dzieckiem ale tak to już bywa jak w grę wchodzą "dobre rady teściowej " i
chciałbym Ci dodać że przez całe te 4 miesiące jak i później aż do momentu
za nim zamieszkaliśmy razem płaciłem Żonie alimenty na dziecko bez potrzeby
spotykania się z nią w sądzie . Ciekaw jestem co Ty byś czuła gdybyś po 4
miesiącach zobaczyła swoją 12 miesięczną już córkę ?? I pomimo tego że
miałem taką przygodę nigdy nie będę generalizował sprawy jak Ty . Drugim
razem jak będziesz miała ochotę to wypluj swój jad pod biurko .
nie pozdrawiam
tomekn