eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 1. Data: 2010-12-28 10:01:00
    Temat: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: "Danka" <d...@o...pl>

    Mieszkamy z mezem w mieszkaniu uzyczonym przez moich rodzicow, tu tez jestesmy
    zameldowani. W lipcu moi rodzice wypowiedzieli mezowi umowe uzyczenia i od
    tego czasu przebywa tu bez tytulu prawnego. Pomimo prosb i grozb maz nie
    wyprowadza sie. Wobec tego, ze udalo mi sie odebrac mezowi klucze, rozwazalam,
    zeby po prostu nie wpuscic go do mieszkania. On jednak odgraza sie, ze jest
    zameldowany i wejdzie z policja oraz ze nie moge go wyrzucic bo jest zima. Nie
    wiem jakie to moze miec znaczenie, ale maz tuz przed Swietami kupil
    mieszkanie. Nie moze sie tam poki co wprowadzic bo poprzedni wlasciciel
    jeszcze sie nie wyprowadzil. Maz pracuje, zarabia, ma wiec teoretycznie
    mozliwosc wynajecia czegos, nie mowiac juz o tym ze ma kolegow, u ktorych
    moglby sie zatrzymac.

    Co ja mam robic? Zaraz wnosze pozew rozwodowy. Nie chce zeby on tu byl. Nie
    jestem w stanie czekac do wiosny czy do momentu, kiedy jego mieszkanie sie
    zwolni i tam zamieszka. Zarzuca mi brak przyzwoitosci ale przeciez mial 5 m-cy
    zeby sie jakos zorganizowac.

    Pomozcie prosze.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2010-12-28 10:11:11
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-28 11:01, Danka pisze:


    > Co ja mam robic?

    Właściciele muszą złożyć pozew o eksmisje.

    Zaraz wnosze pozew rozwodowy. Nie chce zeby on tu byl. Nie
    > jestem w stanie czekac do wiosny czy do momentu, kiedy jego mieszkanie sie
    > zwolni i tam zamieszka.

    Możesz czekać i parę lat.


    >Zarzuca mi brak przyzwoitosci ale przeciez mial 5 m-cy
    > zeby sie jakos zorganizowac.
    >
    > Pomozcie prosze.

    Lepiej wybieraj przyszłego męża ;)

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2010-12-28 10:21:52
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: "Danka" <d...@o...pl>


    > Lepiej wybieraj przyszłego męża ;)

    >

    > --

    > Liwiusz

    Tak, to bardzo sympatyczna rada.

    Moze zatem inaczej sformuluje pytanie: czy jezeli nie wpuszcze meza do
    mieszkania, do ktorego nie ma tytulu prawnego, cos mi grozi? W tym: czy
    policja moze mnie zmusic zebym go wpuscila?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2010-12-28 10:30:09
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-28 11:21, Danka pisze:


    > Moze zatem inaczej sformuluje pytanie: czy jezeli nie wpuszcze meza do
    > mieszkania, do ktorego nie ma tytulu prawnego, cos mi grozi? W tym: czy
    > policja moze mnie zmusic zebym go wpuscila?

    Nie, policja go nie wpuści. Ale mąż może zamieszkać w hotelu na Twój koszt.

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2010-12-28 10:33:57
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: d...@o...pl

    > Nie, policja go nie wpuści. Ale mąż może zamieszkać w hotelu na Twój koszt.

    Bylby to chyba jednak wydatek nieuzasadniony skoro mąż posiada własne
    mieszkanie, prawda?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2010-12-28 10:43:07
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-28 11:33, d...@o...pl pisze:
    >> Nie, policja go nie wpuści. Ale mąż może zamieszkać w hotelu na Twój koszt.
    >
    > Bylby to chyba jednak wydatek nieuzasadniony skoro mąż posiada własne
    > mieszkanie, prawda?

    Jeśli mąż byłby na tyle sprytny, aby zamieszkać w hotelu (a, nie
    oszukujmy się, prawdopodobieństwo takiego zachowania jest znikome), o z
    pewnością zaraz okazałoby się, że jego mieszkanie jest komuś wynajęte.

    Zrób jak chcesz, tysiące kobiet wywalało mężów z mieszkań wystawiając im
    walizki na ulicę i zmieniając zamki. Jak się uprzesz, to i policja go
    nie wprowadzi. Wróci do swojego mieszkania i będzie po sprawie.

    My tu tak teoretycznie lubimy podywagować bez większego przełożenia
    praktycznego ;)

    --
    Liwiusz


  • 7. Data: 2010-12-28 11:15:37
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: kam <...@...pl>

    W dniu 2010-12-28 11:30, Liwiusz pisze:
    >> Moze zatem inaczej sformuluje pytanie: czy jezeli nie wpuszcze meza do
    >> mieszkania, do ktorego nie ma tytulu prawnego, cos mi grozi? W tym: czy
    >> policja moze mnie zmusic zebym go wpuscila?
    >
    > Nie, policja go nie wpuści.

    ale komornik może...

    KG


  • 8. Data: 2010-12-28 11:41:55
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.12.2010 11:01, Danka pisze:
    > Mieszkamy z mezem w mieszkaniu uzyczonym przez moich rodzicow, tu tez jestesmy
    > zameldowani. W lipcu moi rodzice wypowiedzieli mezowi umowe uzyczenia i od
    > tego czasu przebywa tu bez tytulu prawnego. Pomimo prosb i grozb maz nie

    Ależ ma tytuł prawny - patrz: Art. 28(1) KRiO ("Jeżeli prawo do
    mieszkania przysługuje jednemu małżonkowi, drugi małżonek jest
    uprawniony do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb
    rodziny.Przepis ten stosuje się odpowiednio do przedmiotów urządzenia
    domowego.")

    > wyprowadza sie. Wobec tego, ze udalo mi sie odebrac mezowi klucze, rozwazalam,
    > zeby po prostu nie wpuscic go do mieszkania. On jednak odgraza sie, ze jest
    > zameldowany i wejdzie z policja oraz ze nie moge go wyrzucic bo jest zima. Nie

    Policja raczej nie będzie interweniować (choć zasadniczo mają podstawy)
    ale to akurat najmniejszy problem.

    Jak go nie wpuścisz to narażasz się na oskarżenie o bezprawne
    pozbawienie wolności, cywilny pozew o przywrócenie posiadania i
    obciążenie kosztami zamieszkania na ten czas w jakim wynajętym lokalu.

    Twoi rodzice musieliby was oboje wyrzucić. A i tak eksmisja jest wtedy
    kłopotliwa.

    [ciach]

    > Co ja mam robic? Zaraz wnosze pozew rozwodowy. Nie chce zeby on tu byl. Nie
    > jestem w stanie czekac do wiosny czy do momentu, kiedy jego mieszkanie sie
    > zwolni i tam zamieszka. Zarzuca mi brak przyzwoitosci ale przeciez mial 5 m-cy
    > zeby sie jakos zorganizowac.
    >
    > Pomozcie prosze.

    Możesz liczyć najwyżej na wsparcie duchowe.

    Jak to ktoś brutalnie powiedział - trzeba było lepiej wybrać męża, a
    póki co musisz dzielnie znosić konsekwencje swojej decyzji. Póki jest
    mężem ma pełne prawo mieszkać tam, gdzie ty masz prawo mieszkać.


  • 9. Data: 2010-12-28 11:43:48
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.12.2010 12:15, kam pisze:
    > W dniu 2010-12-28 11:30, Liwiusz pisze:
    >>> Moze zatem inaczej sformuluje pytanie: czy jezeli nie wpuszcze meza do
    >>> mieszkania, do ktorego nie ma tytulu prawnego, cos mi grozi? W tym: czy
    >>> policja moze mnie zmusic zebym go wpuscila?
    >>
    >> Nie, policja go nie wpuści.
    >
    > ale komornik może...

    I on sam może też wejść przy pomocy narzędzi ślusarskich.


  • 10. Data: 2010-12-28 11:55:34
    Temat: Re: jak "wyprowadzic" meza z mieszkania?
    Od: kam <...@...pl>

    W dniu 2010-12-28 12:41, Andrzej Lawa pisze:
    > Ależ ma tytuł prawny - patrz: Art. 28(1) KRiO ("Jeżeli prawo do
    > mieszkania przysługuje jednemu małżonkowi, drugi małżonek jest
    > uprawniony do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb
    > rodziny.Przepis ten stosuje się odpowiednio do przedmiotów urządzenia
    > domowego.")

    pytanie czy nadal istnieją potrzeby rodziny...

    KG

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1