Witam grupę,

Zamierzam po raz pierwszy wynając komus mieszkanie, spoldzielcze
wlasnosciowe. Chcialabym wiedziec co zawrzec w zawieranej z najemcą umowie,
zeby sie ustrzec przed ewentualnymi długami z jego strony. Posrednik z biura
nieruchomosci mówil, ze jego biuro to ma specjalnie skonstruowane umowy
przez prawnika, ktore chronią wlasciciela i przy czasie najmu (jakos
obchodzą tę ustawe o 3-letnim okresie najmu) i zabezpieczają przed
zadłuzeniem. A do mnie zgłosili sie chetni z ogłoszenia w prasie, wiec sama
musze taką umowe przygotowac. Mieszkanie jest umeblowane, wiec zamierzam tez
pobrac kaucje.
I pytanie drugie: co sie dzieje, jesli umowy takiej nie zglaszam w
urzedzie skarbowym? Czy ewentualnie moge po zakonczeniu okresu wynajmu
zgłosic ten fakt. Choc szczezre mowiac, wolalabym nie ;)

Dziekuje z góry za odpowiedz
pozdrawiam
rise

do góry

"Rise" wrote:
> I pytanie drugie: co sie dzieje, jesli umowy takiej nie zglaszam w
> urzedzie skarbowym? Czy ewentualnie moge po zakonczeniu okresu wynajmu
> zgłosic ten fakt. Choc szczezre mowiac, wolalabym nie ;)

Jest to ryzykowne o tyle, że w przypadku nie wywiązania się najemcy z
zaciągniętych zobowiązań nie będziesz miała żadnych środków prawnych do ich
dochodzenia, co więcej, zdarza się, że najemca w takim przypadku straszy
powiadomieniem urzędu skarbowego. Kwestia obywatelskiej uczciwości jest już
zupełnie inną kwestią ;)

spider

do góry

No i na papierze IMHO lepiej wynająć część mieszkania (np. pomijając jeden pokój),
zawsze Ci będzie łatwiej wejść do swojego jakby co, a i w spółdzielniach zwykle
przepisy są łagodniejsze o podnajmie części niż wynajmie całości...
Dżek


> Jest to ryzykowne o tyle, że w przypadku nie wywiązania się najemcy z zaciągniętych
zobowiązań nie będziesz miała żadnych środków prawnych do ich dochodzenia, co więcej,
zdarza się, że najemca w takim przypadku straszy powiadomieniem urzędu skarbowego.
> Kwestia obywatelskiej uczciwości jest już zupełnie inną kwestią ;)

do góry

Slyszalem ze prosisz tego ktory wynajmuje o podpisanie wypowiedzenia in
blanco. Jak bedziesz chciala mu wymowic wpiszesz data jaka ci odpowiada.
Poza tym pisemna umowa jest dla ciebie raczej niekorzystna bo jest dowodem
ze faktycznie wynajmujesz, wic ulatwia np donos do US lub utrudnia pozbycie
sie klopotliwych lokatorow w przyszlosci
I jeszcze jedno. Obecna komunistyczna ustawa nie pozwala na eksmisje
bezrobotych, chorych lub matki z dzieckiem/ w ciazy nawet jak przestana ci
placic wiec .... lepiej dobrze wybrac lokatorow
Rafal

"Rise" <r...@i...pl> wrote in message
news:adhoe8$l4s$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Witam grupę,
>
> Zamierzam po raz pierwszy wynając komus mieszkanie, spoldzielcze
> wlasnosciowe. Chcialabym wiedziec co zawrzec w zawieranej z najemcą
umowie,
> zeby sie ustrzec przed ewentualnymi długami z jego strony. Posrednik z
biura
> nieruchomosci mówil, ze jego biuro to ma specjalnie skonstruowane umowy
> przez prawnika, ktore chronią wlasciciela i przy czasie najmu (jakos
> obchodzą tę ustawe o 3-letnim okresie najmu) i zabezpieczają przed
> zadłuzeniem. A do mnie zgłosili sie chetni z ogłoszenia w prasie, wiec
sama
> musze taką umowe przygotowac. Mieszkanie jest umeblowane, wiec zamierzam
tez
> pobrac kaucje.
> I pytanie drugie: co sie dzieje, jesli umowy takiej nie zglaszam w
> urzedzie skarbowym? Czy ewentualnie moge po zakonczeniu okresu wynajmu
> zgłosic ten fakt. Choc szczezre mowiac, wolalabym nie ;)
>
> Dziekuje z góry za odpowiedz
> pozdrawiam
> rise
>
>

do góry