Parę lat temu mój ojciec podpisał znajomemu kredyt pod hipotekę jako jedyny
żyrant. Kredytobiorca zbankrutował iu nie spłaca kredytu, a przedmiot
hipoteki sprzedał nowemu właścicielowi wraz z hipoteka, kredytu nie spłaca
nowy właściciel. Przyszło pismo z banku do mojego ojca o spłacenie kredytu,
bo jak nie to wejdzie komornik. Ojciec się przejął i zadeklarował spłatę po
300 zł miesięcznie, ale solidarnie z nowym właścicielem. Dowiedział się w
banku że również i nowy właściciel nie spłaca kredytu, bo też splajtował , a
sklep wynajął. Od kilku miesięcy tylko ojciec płaci, a nie bardzo go stąć,
biorąc pod uwagę że to tylko odsetki. Jak wymusić na banu zajęcie hipoteki,
spłątę z tego kredytu, czyżby hipoteka nic nie znaczyła.
Magmo

do góry