eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak ukarać pseudo-lekarza? › jak ukarać pseudo-lekarza?
  • Data: 2008-10-07 15:33:30
    Temat: jak ukarać pseudo-lekarza?
    Od: j...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nasz 2-letni synek złamał nogę. Strasznie płakał z bólu i nie mógł
    oczywiście chodzić. Pojechaliśmy do szpitala, lekarze zrobili RTG
    stawu skokowego (tam czasami pokazywał paluszkiem, przekazaliśmy to
    lekarzom). Zdjęcie nic nie wykazało więc powiedzieli, że "nic tam nie
    ma" i trzeba go po prostu obserwować. Założyli szynę gipsową poniżej
    kolana "na wszelki wypadek". Po tygodniu żadnej poprawy. Pojechaliśmy
    na kontrolę. Inny lekarz kazał zdjąć szynę, pomacał nóżkę - wymacał
    nieco poniżej kolana zgrubienie. Po dotknięciu w tym miejscu dziecko
    się szarpnęło, czyli wyraźnie wskazywało, że to nie w stawie a jednak
    tam coś jemu dolega. Zrobiliśmy ponownie RTG, wyżej tym razem. Zaraz
    po otrzymaniu zdjęcia sam dostrzegłem wyraźne poprzeczne pęknięcie
    podudzia. Widać było je na obu zdjęciach (robionych z różnych stron).
    Po powrocie do lekarza i okazaniu zdębiałem ze zdziwienia, lekarz
    stwierdził "tutaj nic nie ma". Pokazałem mu na zdjęcie palcem "co to
    jest to pęknięcie"? Obruszył sie, że go pouczam i odkrzyknął, że to
    "artefakt", czyli błąd RTG. Odprawił bez gipsu do domu - kazał
    obserwować. Oczywiście nie poprzestaliśmy, udaliśmy się z tymi
    zdjęciami do innego ortopedy, prywatnie. Zobaczył zdjęcia i bez
    zastanawiania potwierdził, że jest WYRAŹNE pęknięcie podudzia, o
    błędzie RTG nie może być mowy (bo jak może być błąd w tym samym
    miejscu na obu zdjęciach z różnych stron???). Oczywiście w innym już
    szpitalu założyli dziecku gips, tym razem poprawnie - na całej nóżce.
    Poradźcie mi, co mam robić, żeby ukarać odpowiedzialnych lekarzy
    którzy skazali dziecko na niepotrzebne cierpienia (tydzień
    nieprawidłowego gipsu - ciężarka który pogarszał tylko sytuację i
    powodował ból), i omal nie skazali na kolejne cierpienia gdybyśmy nie
    udali się do innych, tym razem prawdziwych lekarzy? Co zrobić, żeby
    nie pracował w służbie zdrowia ortopeda nie znających podstaw, takich
    jak prawidłowy odczyt zdjęcia RTG? Jak można wziąć coś za błąd RTG
    mając przed sobą cierpiące dziecko, nie należałoby w takim razie
    powtórzyć badania skoro jest wątpliwość? Czy można opierać się tylko
    na przekazie takiego małego dziecka czy powinno zrobić się
    kompleksowe badanie całej nogi aby zdiagnozować przyczynę? (ruchliwe
    dziecko nie mogło chodzić, więc nie powinni poprzestać jeśli pierwsze
    zdjęcie nic nie wykazało). Popełniono szereg rażących błędów, mam
    zamiar coś z tym zrobić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1