eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak to na autostradzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 313

  • 291. Data: 2024-12-11 15:55:22
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 10 Dec 2024 19:16:55 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 10.12.2024 o 19:00, J.F pisze:
    > [...]
    >>> Już kiedyś rozmawialiśmy o Twoim wzroku :) Oddawaj prawko!
    >>
    >> W naturze moglibyśmy podyskutować.
    >>
    >> Ale tu masz film na YT, pokaż tę klatkę, gdzie widać.
    >
    > Klatki są rozmazane...ale całość/ciągłość tworzy obraz. Nie wiedziałeś
    > Ĺźe taka funkcja postrzegania istnieje?

    Cos tam wiedziałem.
    Ale w tym przypadku raczej się nie sprawdza.

    >> Cos tam pokazałeś - mam Ci zooma pokazać ze znaku?
    >>
    >> Ty widzisz coś, czego nie ma, tak nie można jeżdzić :-)
    >
    > Nie tak, widzę więcej niż Ty :)
    >
    > BTW, szukałem w necie oryginału bo YT ma zjebaną kompresję i nawet dobry
    > materiał kaleczy...

    Dobrą ma kompresje ... mocno kompresuje :-)

    > niestety nie znalazłem bo autor wywalił to publicznie
    > tylko na YT. Sądzę nawet, że zrobił tak specjalnie...ale przy okazji

    wątpie. Po prostu się pochwalił na YT.

    Mozesz tez poszukać innego filmu z innych robót, tak dla ilustracji
    :-)

    > znalazłem więcej w sensie tłumaczenia, dlaczego przegrał w sądzie.
    > Polecam...inna sprawa, że są prowadzone prace legislacyjne, na taką
    > okoliczność i może zrobi się w przyszłości furtka.

    IMO - przegrał głównie dlatego, ze przyjął mandat.

    > Na sam koniec. Skoro WIDZISZ znak 80 za przyczepką, to DWA poprzedzające
    > znaki w stopniowaniu ograniczenia prędkości ile powinny mieć? :P

    110 ?

    Ale czy te znaki na zółtych tablicach to przepisowe są i wiążące ?
    Nie za małe ?

    A autor jakoś bardzo szybko nie jechał, po prostu przyczepka szara ...

    J.


  • 292. Data: 2024-12-11 15:57:32
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 11.12.2024 o 15:51, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 11.12.2024 o 15:34, J.F pisze:
    >> No ale raczej nie jedziesz na drogowych, bo byś oślepiał
    >
    > Jakbym miał kogoś oślepiać, to nie jadę. Pytanie było o prędkość,a  nie
    > oślepianie.

    Odpowiedz była taka że autostradą jeżdzisz na długich. A tymczasem
    niemal wszyscy jeżdzą na mijaniach. Minąłeś się zasadniczo z prawdę i
    teraz próbujesz się obrocić żeby dupa była z tyłu. Jak zawsze.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 293. Data: 2024-12-11 16:00:49
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.12.2024 o 15:39, J.F pisze:
    >> Po co jeżdżą na mijania? Za jasno im? Czy Shrek ich przekonał, ze nocami
    >> jeżdżą niewidoczne pojazdy?
    > Raczej za dużo pojazdów z przeciwka.
    > Potem nie chce im się włączyć długich, bo i tak zaraz trzeba będzie
    > wyłączyć.

    Nie wyjeżdżaj z garażu.
    >
    > Pojazdy jadące w tą samą stronę też nie pomagają, bo nieładnie im
    > swiecic w lusterka, a nie wiesz czy oślepiasz czy nie.

    Jak to nie wiesz? Włączasz sobie mijania, ustawiasz się 100 metrów za
    nim i dostosowujesz do niego tempomat. Pół Polski tak można przejechać.
    >
    > Dodaj źle ustawione światła, angielskie lampy ze szrotu, rożne światła
    > a nawet nierówności na drodze - i nie wiesz, czy ten z przeciwka
    > zapomniał zmienić na mijania, czy wcale nie ...

    Światłą samochodów jadących z przeciwka na większości autostrad nie są
    problemem. Angielskość świateł polega na tym, że nie mają wydłużonego
    snopa z prawej strony. Oni używają symetrycznych. To dla właściciela
    tych świateł problem, bo mu pobocza nie doświetla. Ale dla Ciebie.
    >
    > No i modne ostatnio automatyczne, a nawet bardzo cwane automatyczne
    > LED sektorowe.

    Jaki to ma związek z omawianym tu zagadnieniem? Bo ja się już pogubiłem.
    Jak nikogo nie oślepiasz, to jedziesz na drogowych. Jak oślepiasz, to na
    mijania, Co do tego mają światła innych pojazdów?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 294. Data: 2024-12-11 16:02:12
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.12.2024 o 15:40, J.F pisze:
    >> Masz jakieś wyniki badań naukowych?
    > A muszą być naukowe?
    >
    > Nie wysarczy policzyc ilu z przeciwka Cię oślepia ?

    Dla mnie wystarczy, ale gość twierdzi, że moje nie wystarcza, to pytam,
    czy ma na poparcie jakąś tezę. ja mu nie bronie jeździec nawet przy
    lampie naftowej, tylko niech mi dupy swoimi problemami nie zawraca.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 295. Data: 2024-12-11 16:03:40
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.12.2024 o 12:40, Kviat pisze:
    >>>> Nie wiem, jak Ty , ale ja autostradami jeżdżę na drogowych światłach.
    >>> Wow!!!! Mamy to - kolejna mądrość Roberta zapisana w annałach juznetu:P
    >>> Masz prywatną autostradę bez innych pojazdów?
    >> Rzadko jeżdżę autostradami,
    > I całe szczęście.
    > I pewnie dlatego jeździsz na drogowych.

    Wyjątkowo kretyńska konstatacja, nawet jak na Twój standard.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 296. Data: 2024-12-11 16:03:42
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 10 Dec 2024 19:07:40 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 10.12.2024 o 11:18, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Czyli argumenty merytoryczne się skończyły
    >
    > Argumenty zostały podane - wbrew temu co piszesz na autostradach nie
    > jeżdzi się na długich a bywa po prostu czasami że są warunki długie
    > włączyć. Rzadkie - nie są regułą. Więc stwierdzenie, że "na autostradach
    > jeździ się na długich" jest po prostu debilne. Nie - nie jeżdzi się - to
    > jest wyjątek.

    Prawdę mówiąc, to nawet jak są przesłony na środku, to mam opory
    włączyć długie.
    No ale może ja dziwny jestem :-)

    >> Taż i na
    >> krajówce to zadziała i na torze rajdowym. To czysta matematyk, tylko
    >> trzeba by mieć minimum wiedzy arytmetycznej, by to pojąć.
    >
    > Oczywiście. Dlatego ci tłumaczą, że na mijania raczej na autostradzie
    > nie zatrzymasz się przed nieoświetloną przeszkodą znikąd... Ktoś się w
    > nią w końcu wjebie.

    Ba - za dnia może być trudno uniknąć. Wystarczy, ze ktoś zasłoni widok
    i w ostatnim momencie pas zmieni.

    > Dlatego na autostradach się nie zatrzymujesz a jak
    > musisz to na awaryjnym i trójkąt,

    trójkąt obowiązkowy, ale prawdę mówiąc ... gdzie ustawic - na poboczu
    czy na pasie ruchu? Ile przetrwa na pasie ?

    > dlatego są ogrodzone żeby nie biegały
    > po nich łosie, sarny i borsuki.

    Ogrodzone są, aby pieniądze można było pobierać :-)

    No chyba że się mylę, i ktoś zrobił dobrze kierowcom :-)

    Powazniej, to dawniej nie były ogrodzone, potem się chyba wymóg
    ogrodzenia pojawił dla autostrad płatnych, ale teraz A4 od Legnicy do
    Wrocławia chyba ogrodzona, a bezpłatna.

    A może mieli w planach płacenie, albo wystarcza, ze płatna przez
    ciężarowe :-)

    Ty biegły w przepisach budowlanych - znajdz wymogi na autostrady
    niepłatne :-)



    J.


  • 297. Data: 2024-12-11 16:08:44
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.12.2024 o 15:30, J.F pisze:
    >>> No ale są jeszcze tacy, co mnie wyprzedzają. Mało ich ? Ale
    >>> owszem - matematyka też swoje robi.
    >> Tak jak pisałem - najwięcej jedzie w drugą stronę, najmniej takich
    >> co jadą w tą samą z podobną prędkością:P
    >>
    >> Generalnie jak jedziesz 150-160, to będzie więcej wolniszych, bo
    >> ich zwykle wyprzedasz w okolicach tirów, czyli będzie jakieś
    >> 50-60km różnicy.
    > Tzn, tak dla przykładu - powiedzmy ze będę miał średnią 140 km/h, i
    > odcinek akurat 140km. Ja przejadę w godzinę, ciężarowki jadące 90 i
    > będące na starcie 50km dalej - już nie dogonię. Czyli wyprzedzę
    > ciężarowki z 50km, tych jadących 110 to z odcinka 30km, tych 130 to
    > z odcinka 10km.
    >
    >> Żeby było tyle samo szybszych to musieliby oni średnio po 200km
    >> jechać a takich jest mało.
    > Jakby jechali 160, to mogą być na starcie do 20 km za mną. No ale im
    > też będzie trudno taką średnią uzyskać, chyba że w nocy.
    >
    >> Najwięcej będzie takich jak ty, tylko ich nie widzisz:P
    > Owszem - takich nie będę widział, ale z tego nie wynika, że ich jest
    > najwięcej. Czasem się zdarza jakis zawalidroga na lewym pasie, za
    > nim kilka samochodów w kolejce ... no i większośc jednak wkrótce
    > wyprzedzam. Czasem mam takiego z tyłu - normalnie to jadę nieco
    > szybciej, ale trafię na wolniejszego, to ten z tyłu mnie dochodzi.
    > więc mało jest takich, co jadą tak samo szybko ... no ale w sumie
    > też matematyka - takich co jadą np z prędkością np 144-146 bedzie
    > mniej niz takich w zakresie 146-170 ? Przy czym akurat moja
    > prędkość jest dość mocno zmienna, jadę ile mi fantazja podpowie, za
    > minutę mogę jechać szybciej lub wolniej.

    A teraz przybliż, co to ma wspólnego z takim zagadnieniem, że bezpieczną
    prędkością na suchej nawierzchni na autostradzie podczas jazdy na
    światłach drogowych jest ~130 km/h? Bo tu jeszcze można wprowadzić sporo
    udziwnień. U nas kolumny czołgów się pojawiają. Na odcinku Kraków
    ~Katowice nie masz szansy, byś na roboty drogowe nie trafił. Tylko, co
    to ma do meritum?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 298. Data: 2024-12-11 16:13:32
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 11.12.2024 o 16:03, J.F pisze:

    >> Argumenty zostały podane - wbrew temu co piszesz na autostradach nie
    >> jeżdzi się na długich a bywa po prostu czasami że są warunki długie
    >> włączyć. Rzadkie - nie są regułą. Więc stwierdzenie, że "na autostradach
    >> jeździ się na długich" jest po prostu debilne. Nie - nie jeżdzi się - to
    >> jest wyjątek.
    >
    > Prawdę mówiąc, to nawet jak są przesłony na środku, to mam opory
    > włączyć długie.
    > No ale może ja dziwny jestem :-)

    Nie - dziwny jest Robert:P

    >> Dlatego na autostradach się nie zatrzymujesz a jak
    >> musisz to na awaryjnym i trójkąt,
    >
    > trójkąt obowiązkowy, ale prawdę mówiąc ... gdzie ustawic - na poboczu
    > czy na pasie ruchu? Ile przetrwa na pasie ?

    Ja bym stawiał na skraju pasa, po przeciwnej stronie niż można ominąć.

    >> dlatego są ogrodzone żeby nie biegały
    >> po nich łosie, sarny i borsuki.
    >
    > Ogrodzone są, aby pieniądze można było pobierać :-)
    >
    > No chyba że się mylę, i ktoś zrobił dobrze kierowcom :-)
    >
    > Powazniej, to dawniej nie były ogrodzone, potem się chyba wymóg
    > ogrodzenia pojawił dla autostrad płatnych, ale teraz A4 od Legnicy do
    > Wrocławia chyba ogrodzona, a bezpłatna.
    >
    > A może mieli w planach płacenie, albo wystarcza, ze płatna przez
    > ciężarowe :-)
    >
    > Ty biegły w przepisach budowlanych - znajdz wymogi na autostrady
    > niepłatne :-)

    Nie chce mi się. Ale z tego co pamiętam każda autostrada powinna być
    ogrodzona.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 299. Data: 2024-12-11 18:44:30
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 10.12.2024 o 22:26, Pixel(R)?? pisze:

    > Nodobra. To tak jak 'u mnie" w sensie co pisałem, że z klepiska placu,
    > nie ma znaku o kierunku jazdy i se jadą pod prąd...ale jak policja robi
    > tam zasadzkę to chuj kogo obchodzi, że znaku nie było...a ulica nadal
    > jednokierunkowa, tak jak u Ciebie skrzyżowanie.
    >
    > Masz to miejsce. Zakaz skrętu w prawo, zakaz wjazdu
    > https://maps.app.goo.gl/1RJh3UymLsMgVfjZ9
    >
    > A teraz się cofnij do skrzyżowania, skręć w lewo, jedź przez "plac" i co
    > dalej?
    >
    Aż z ciekawości sprawdziłem jak jechał samochód Googlowy, czy prawilnie,
    czy pod prąd:
    https://maps.app.goo.gl/k41NEJBK7w1edBTY8

    Odbicie w oknie :) Prawilnie :)

    --
    Pixel(R)??


  • 300. Data: 2024-12-12 00:24:28
    Temat: Re: jak to na autostradzie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-12-11, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 11.12.2024 o 16:03, J.F pisze:
    >
    >>> Argumenty zostały podane - wbrew temu co piszesz na autostradach nie
    >>> jeżdzi się na długich a bywa po prostu czasami że są warunki długie
    >>> włączyć. Rzadkie - nie są regułą. Więc stwierdzenie, że "na autostradach
    >>> jeździ się na długich" jest po prostu debilne. Nie - nie jeżdzi się - to
    >>> jest wyjątek.
    >>
    >> Prawdę mówiąc, to nawet jak są przesłony na środku, to mam opory
    >> włączyć długie.
    >> No ale może ja dziwny jestem :-)
    >
    > Nie - dziwny jest Robert:P

    Po prawdzie to mi się też zdarzało, na A1 bodajże, ale nie jest to MZ
    prawidłowość, a raczej są takie odcinki. Na większości trasy są pomiędzy
    gołe barierki wzdłuzne. Wysokośc jak widzę 1100 mm+... na płaskim mogą w
    sumie wystarczyć. Zalezy jak ma się światła u siebie. Min. z tego co
    widzę to 500mm, maks to 1200mm. Szerokość samej bariery ca 300mm. No to
    się w sumie można wstrzelić, tylko trochę trudno podług tej zasady
    ocenić jak się jedzie.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 . 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1