-
131. Data: 2024-12-10 00:32:59
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 10.12.2024 o 00:16, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 09.12.2024 o 23:36, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Po takiej jeździe jestem po prostu wyjebany i muszę odpocząć. Gdzieś
>>> pisałem, że obecnie wali mnie już ta spina, bo do ogółu czasu, nic
>>> nie wnosi.
>>
>> I to najmądrzejsza rzecz, jaką żeś tu od dłuższego czasu napisał. Był
>> czas, że też mnie cieszyła szybka jazd. Odkąd używam GPSa i po
>> zapierdalaniu w pocie przez 50 km się okazuje, że przyjdę do celu 5
>> minut wcześnie przeszło mi. Obserwuj, z jak prędkością jadą inni.
>> Znajduję sobie swoją dziurę. Ustawiam tempomat na ich prędkość i
>> delektuję się jazdą.
>>
> Mam inaczej, zlewam wszystkich i wszystko a tempomat jest dla
> geriatrii :) Skupiam się na nieprzekraczaniu i oszczędności paliwa.
> Stałem się "przeźroczysty i bezpieczny" polecam, zamiast papugować
> innych w sensie jechania za kimś. Czas dojazdu w 100k może się zwiększył
> o 10 min ale jak zacząłem wybierać CZAS jazdy, w sensie nasilenia ruchu
> na 100Km to spadł o godzinę :) Mam to już kilka lat za sobą :) Nie, nie
> starzeję się i nie że nie ogarniam, nadal jestem "szybki i wściekły" ale
> nie muszę się już sprawdzać :)...co innego na torze, tam nie zwalniam :)
>
Kolejowym?
-
132. Data: 2024-12-10 00:33:49
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 9.12.2024 o 23:11, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 09.12.2024 o 18:56, J.F pisze:
>>> Weź, kyrwa mać obejrz ten film jeszcze raz. TO JEST PRZYCZEPA ZE
>>> ZNAKAMI, taka sama jak te wcześniej i później, związana z robotami
>>> drogowymi. Albo jesteś ślepy albo leniwy. Kurwa. Albo ją ktoś
>> Może ze znakami, a może z reklamą - tak ustawiona, ze nie widać ?
>
> Ile razy widziałeś na jezdni autostrady ustawioną przyczepę z reklamami?
> - że w ogóle bierzesz taką ewentualność pod uwagę.
>
Przy każdych pracach drogowych są przyczepy ze znakami.
-
133. Data: 2024-12-10 00:36:46
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 9.12.2024 o 23:23, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 09.12.2024 o 23:15, Robert Tomasik pisze:
>
>>>> Nie wiem, jak Ty , ale ja autostradami jeżdżę na drogowych światłach.
>>> Sądzę, że bym dał się Tobie wyprzedzić i 50m za Tobą włączyłbym
>>> drogowe :)
>>>
>> Niezbyt to mądre, ale zawsze można tylne przeciwmgłowe, albo użyć
>> szperacza? Potem zawsze możemy przejść do wymiany ogniowej. Na całe
>> szczęście większość kierujących jest normalna, a jak widzę idiotę, to
>> wolę zjechać na parking i puścić debila do przodu, bo moim celem nie
>> jest pokazywanie, kto ma większa siłę ognia w pojeździe tylko
>> bezpieczne dojechanie o celu.
>
> Sądzę że ma większą wymianę OGNIA. Mam 4x dalekosiężne/hella nawet na
> dachu i będę za każdym razem za TOBĄ :) Też umiem zjechać i trzymać się
> za DEBILEM :] Jestem megaskuteczny i mega cierpliwy i megazłosliwy, dla
> takich co mi złosliwie świecą drogowymi w lusterko :) Jestem
> nieskończenie Twoją karmą :)
>
Teraz są matrycowe, nie ma trochę sensu irytować się.
-
134. Data: 2024-12-10 00:38:43
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.12.2024 o 00:33, io pisze:
> Przy każdych pracach drogowych są przyczepy ze znakami.
Skąd wiesz? Tobie nie wolno jechać autostradą :D Nawet po pasie
awaryjnym :D Wuski inwalickie nie mogo :D
--
Pixel(R)??
-
135. Data: 2024-12-10 00:41:44
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.12.2024 o 00:36, io pisze:
>>>>> Nie wiem, jak Ty , ale ja autostradami jeżdżę na drogowych światłach.
>>>> Sądzę, że bym dał się Tobie wyprzedzić i 50m za Tobą włączyłbym
>>>> drogowe :)
>>>>
>>> Niezbyt to mądre, ale zawsze można tylne przeciwmgłowe, albo użyć
>>> szperacza? Potem zawsze możemy przejść do wymiany ogniowej. Na całe
>>> szczęście większość kierujących jest normalna, a jak widzę idiotę, to
>>> wolę zjechać na parking i puścić debila do przodu, bo moim celem nie
>>> jest pokazywanie, kto ma większa siłę ognia w pojeździe tylko
>>> bezpieczne dojechanie o celu.
>>
>> Sądzę że ma większą wymianę OGNIA. Mam 4x dalekosiężne/hella nawet na
>> dachu i będę za każdym razem za TOBĄ :) Też umiem zjechać i trzymać
>> się za DEBILEM :] Jestem megaskuteczny i mega cierpliwy i
>> megazłosliwy, dla takich co mi złosliwie świecą drogowymi w
>> lusterko :) Jestem nieskończenie Twoją karmą :)
>>
>
> Teraz są matrycowe, nie ma trochę sensu irytować się.
W Twizy? Sadzę że by ci się skończyła bateryjka na 5 kilometrze :D
Ja mam ALTERNATOR, funkcja dla Ciebie niedosiężna :]
--
Pixel(R)??
-
136. Data: 2024-12-10 00:43:48
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.12.2024 o 00:32, io pisze:
>>>> Po takiej jeździe jestem po prostu wyjebany i muszę odpocząć. Gdzieś
>>>> pisałem, że obecnie wali mnie już ta spina, bo do ogółu czasu, nic
>>>> nie wnosi.
>>>
>>> I to najmądrzejsza rzecz, jaką żeś tu od dłuższego czasu napisał. Był
>>> czas, że też mnie cieszyła szybka jazd. Odkąd używam GPSa i po
>>> zapierdalaniu w pocie przez 50 km się okazuje, że przyjdę do celu 5
>>> minut wcześnie przeszło mi. Obserwuj, z jak prędkością jadą inni.
>>> Znajduję sobie swoją dziurę. Ustawiam tempomat na ich prędkość i
>>> delektuję się jazdą.
>>>
>> Mam inaczej, zlewam wszystkich i wszystko a tempomat jest dla
>> geriatrii :) Skupiam się na nieprzekraczaniu i oszczędności paliwa.
>> Stałem się "przeźroczysty i bezpieczny" polecam, zamiast papugować
>> innych w sensie jechania za kimś. Czas dojazdu w 100k może się
>> zwiększył o 10 min ale jak zacząłem wybierać CZAS jazdy, w sensie
>> nasilenia ruchu na 100Km to spadł o godzinę :) Mam to już kilka lat za
>> sobą :) Nie, nie starzeję się i nie że nie ogarniam, nadal jestem
>> "szybki i wściekły" ale nie muszę się już sprawdzać :)...co innego na
>> torze, tam nie zwalniam :)
>>
>
> Kolejowym?
Nie, sportowym/specjalnym :)
https://autoprezent.pl/tory-samochodowe/tor-poznan-g
lowny?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAx9q6BhCDARIsACwUxu6
5QWBCw8dOCSXtf4c2QxvEFkc2PINWaRnr_5gnBsUjQkWxrkBVcek
aAmESEALw_wcB
Twizy tam nie wjedzie :) możesz próbować w "wesołym miasteczku" :)
--
Pixel(R)??
-
137. Data: 2024-12-10 00:45:26
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-12-09, Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:
> W dniu 09.12.2024 o 18:19, Shrek pisze:
> [...]
>> No właśnie problem w tym że policja wezwana do ustalenia winnego kolizji
>> postanowiła pojechać do poszkodowanego "a ty zając znowu bez czapki
>> chodzisz". Plus jest taki że oni w zasadzie winnego nie ustalili, więc o
>> ile sprawa mandatu w zasadzie jest przegrana to ustalenia winnego w
>> zasadzie jeszcze nie.
>>
> Miałem jakieś 25 lat temu zdarzenie. Była ulewa, wręcz oberwanie chmury.
> Jechałem przepisowo, VW Passat 50km/h i na zakręcie wpadłem do "oceanu"
> w sensie, że nie spodziewałem się głębokiej kałuży w mieście, w tym
> miejscu, bo studzienka była zapchana. Samochód nie posiadał steru
> tylnego (jak w statkach) i wyjebało mnie na drzewo/popłynąłem.
>
> Przyjechała policja (chuj wie skąd) i dostałem mandat (wtedy
> niewielki)...za nie zachowanie ostrożności. Też byłem wkurwiony bo nie
> widziałem swojej winy. Teraz już wiem, że należy zachować ostrożność.
> Auto do kasacji. Nie, nie skarżyłem zarządcy, nawet nie wiedziałem, że mogę.
Łaskawe pany. Mogli dodatkowo wlepić za brak karty pływackiej. Ufam, że
rejestrację jednostki pływającej jednak miałeś.
--
Marcin
-
138. Data: 2024-12-10 00:51:48
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-12-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 09.12.2024 o 18:56, J.F pisze:
>>> Weź, kyrwa mać obejrz ten film jeszcze raz. TO JEST PRZYCZEPA ZE
>>> ZNAKAMI, taka sama jak te wcześniej i później, związana z robotami
>>> drogowymi. Albo jesteś ślepy albo leniwy. Kurwa. Albo ją ktoś
>> Może ze znakami, a może z reklamą - tak ustawiona, ze nie widać ?
>
> Ile razy widziałeś na jezdni autostrady ustawioną przyczepę z reklamami?
> - że w ogóle bierzesz taką ewentualność pod uwagę.
Ustawiona to nie, ale ciągnieta za pojazdem? Zawsze się mogła kilka
minut wczesniej komuś odczepić. W nocy nawet nie zauważył.
--
Marcin
-
139. Data: 2024-12-10 01:09:54
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 10.12.2024 o 00:45, Marcin Debowski pisze:
>> [...]
>>> No właśnie problem w tym że policja wezwana do ustalenia winnego kolizji
>>> postanowiła pojechać do poszkodowanego "a ty zając znowu bez czapki
>>> chodzisz". Plus jest taki że oni w zasadzie winnego nie ustalili, więc o
>>> ile sprawa mandatu w zasadzie jest przegrana to ustalenia winnego w
>>> zasadzie jeszcze nie.
>>>
>> Miałem jakieś 25 lat temu zdarzenie. Była ulewa, wręcz oberwanie chmury.
>> Jechałem przepisowo, VW Passat 50km/h i na zakręcie wpadłem do "oceanu"
>> w sensie, że nie spodziewałem się głębokiej kałuży w mieście, w tym
>> miejscu, bo studzienka była zapchana. Samochód nie posiadał steru
>> tylnego (jak w statkach) i wyjebało mnie na drzewo/popłynąłem.
>>
>> Przyjechała policja (chuj wie skąd) i dostałem mandat (wtedy
>> niewielki)...za nie zachowanie ostrożności. Też byłem wkurwiony bo nie
>> widziałem swojej winy. Teraz już wiem, że należy zachować ostrożność.
>> Auto do kasacji. Nie, nie skarżyłem zarządcy, nawet nie wiedziałem, że mogę.
>
> Łaskawe pany. Mogli dodatkowo wlepić za brak karty pływackiej. Ufam, że
> rejestrację jednostki pływającej jednak miałeś.
>
Mam kartę sternika, sadzę że by się dojebali o brak masztu i żagla...ale
jakbym miał banderę (nie Banderę ukraińską)... ruską, na te czasy to by
odpuścili. Niestety VW i krzyż niemiecki :/...generalnie jakiś korek się
zrobił...i jakaś kurwa wezwała psy, zanim znajomek podjechał z lawetą.
W sumie spora strata jak na tamte czasy bo auto poszło na
złom/przyjebałem prawym bokiem w drzewo i się przestawiło na podłużnicy.
Nikt nie chciał tego robić, pomimo, że kupiłem podłużnicę/przód na
wymianę. Potem kupiłem następne VW...ale to już inna opowieść
:)...zdechło po 5 latach bo się okazało, że miało silnik od Audi ale z
przeróbkami z Golfa i nie mogłem dobrać uszczelki pod głowicą :D...taki
ciekawy myk niemiecko/polski :) Długo opowiadać.
--
Pixel(R)??
-
140. Data: 2024-12-10 01:59:18
Temat: Re: jak to na autostradzie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 10.12.2024 o 00:43, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 10.12.2024 o 00:32, io pisze:
>
>>>>> Po takiej jeździe jestem po prostu wyjebany i muszę odpocząć.
>>>>> Gdzieś pisałem, że obecnie wali mnie już ta spina, bo do ogółu
>>>>> czasu, nic nie wnosi.
>>>>
>>>> I to najmądrzejsza rzecz, jaką żeś tu od dłuższego czasu napisał.
>>>> Był czas, że też mnie cieszyła szybka jazd. Odkąd używam GPSa i po
>>>> zapierdalaniu w pocie przez 50 km się okazuje, że przyjdę do celu 5
>>>> minut wcześnie przeszło mi. Obserwuj, z jak prędkością jadą inni.
>>>> Znajduję sobie swoją dziurę. Ustawiam tempomat na ich prędkość i
>>>> delektuję się jazdą.
>>>>
>>> Mam inaczej, zlewam wszystkich i wszystko a tempomat jest dla
>>> geriatrii :) Skupiam się na nieprzekraczaniu i oszczędności paliwa.
>>> Stałem się "przeźroczysty i bezpieczny" polecam, zamiast papugować
>>> innych w sensie jechania za kimś. Czas dojazdu w 100k może się
>>> zwiększył o 10 min ale jak zacząłem wybierać CZAS jazdy, w sensie
>>> nasilenia ruchu na 100Km to spadł o godzinę :) Mam to już kilka lat
>>> za sobą :) Nie, nie starzeję się i nie że nie ogarniam, nadal jestem
>>> "szybki i wściekły" ale nie muszę się już sprawdzać :)...co innego na
>>> torze, tam nie zwalniam :)
>>>
>>
>> Kolejowym?
> Nie, sportowym/specjalnym :)
Takim dla nietypowych? :-)
>
> https://autoprezent.pl/tory-samochodowe/tor-poznan-g
lowny?
> gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAx9q6BhCDARIsACwUxu65QWBCw
8dOCSXtf4c2QxvEFkc2PINWaRnr_5gnBsUjQkWxrkBVcekaAmESE
ALw_wcB
>
> Twizy tam nie wjedzie :) możesz próbować w "wesołym miasteczku" :)
>
Bo pokażę jak mnie wpuszczają :-)