Jest sobie malzenstwo. W trakcie jego trwania jedno z malzonkow (jako
jedynak) nabywa droga spadku majatek po zmarlej matce.
Odmowy spadku nie bylo wiec spadek przyjety ale nie przeprowadzony
sadownie - ile tak moze trwac?
Zainteresowany jest poza granicami panstwa - USA -
Czy w momencie jak sprawa sadowa zostanie przeprowadzona, spadkobierca moze
decydowac sam o tym spadku czy na wszelki ruch potrzebna jest zgoda
wspolmalzonka?
A co sie dzieje jesli w USA maja rozwod - obydwoje tam przebywaja, czy taki
rozwod jest prawomocny w Polsce.
Jesli chodzi o spadek to ma miejsce w Polsce.
Prosze o odpowiedz.

do góry

irena wrote:

> Jest sobie malzenstwo. W trakcie jego trwania jedno z malzonkow (jako
> jedynak) nabywa droga spadku majatek po zmarlej matce.
> Odmowy spadku nie bylo wiec spadek przyjety ale nie przeprowadzony
> sadownie - ile tak moze trwac?

+ oo

> Zainteresowany jest poza granicami panstwa - USA -
> Czy w momencie jak sprawa sadowa zostanie przeprowadzona, spadkobierca
> moze decydowac sam o tym spadku czy na wszelki ruch potrzebna jest zgoda
> wspolmalzonka?

Wspolmalzonek spadkobiercy nie ma nic do gadania..

> Jesli chodzi o spadek to ma miejsce w Polsce.

jesli ma w polsce to sprawa wPolsce i wg polskiego prawa..

Boguslaw

do góry

irena wrote:
> Jest sobie malzenstwo. W trakcie jego trwania jedno z malzonkow (jako
> jedynak) nabywa droga spadku majatek po zmarlej matce.
> Odmowy spadku nie bylo wiec spadek przyjety ale nie przeprowadzony
> sadownie - ile tak moze trwac?
> Zainteresowany jest poza granicami panstwa - USA -
> Czy w momencie jak sprawa sadowa zostanie przeprowadzona, spadkobierca moze
> decydowac sam o tym spadku czy na wszelki ruch potrzebna jest zgoda
> wspolmalzonka?
> A co sie dzieje jesli w USA maja rozwod - obydwoje tam przebywaja, czy taki
> rozwod jest prawomocny w Polsce.
> Jesli chodzi o spadek to ma miejsce w Polsce.
> Prosze o odpowiedz.
>


Spadek nie wchodzi do majątku wspólnego, czyli drugiej osobie nic do
tego i nic sie nie należy.

do góry