-
1. Data: 2005-02-14 13:09:39
Temat: Re: [info] CDA 03/2005
Od: Proteus <p...@p...pl>
Qn`ik napisał(a):
> Smg nie jest prawnikiem. :) To, ze on nie ma nic przeciwko takim praktykom
> nie oznacza jeszcze, ze to jest legalne.
Ale czy pewno odsprzedaż [1] osobno pisma, a osobno płyt [2],
jest nielegalna? Jakoś nie umiałem się doszukać stosownego artykułu,
ale może źle, albo w złym miejscu szukam...
[1] Sprzedaż w rozumieniu normalnym to jeszcze rozumiem - wydawca podpisuje
umowę z kolporterem, i obie strony muszą jej przestrzegać. Ale człowiek
który kupił sobie pismo w kiosku, a potem je odsprzedał osobno płytę,
osobno pismo chyba nie jest z wydawnictwem związany w taki sposób?
[2] Pomimo zawarcia w piśmie krótkiej informacji że "płyty stanowią integralną
część pisma i nie mogą być sprzedawane oddzielnie".
PS. Crosspost: pl.rec.gry.komputerowe, pl.soc.prawo
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
http://www.prgk.net/
-
2. Data: 2005-02-14 13:45:40
Temat: Re: [info] CDA 03/2005
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Proteus wrote:
> Qn`ik napisał(a):
>
>> Smg nie jest prawnikiem. :) To, ze on nie ma nic przeciwko takim
>> praktykom nie oznacza jeszcze, ze to jest legalne.
>
> Ale czy pewno odsprzedaż [1] osobno pisma, a osobno płyt [2],
> jest nielegalna? Jakoś nie umiałem się doszukać stosownego artykułu,
> ale może źle, albo w złym miejscu szukam...
>
> [1] Sprzedaż w rozumieniu normalnym to jeszcze rozumiem - wydawca
> [podpisuje
> umowę z kolporterem, i obie strony muszą jej przestrzegać. Ale
> człowiek który kupił sobie pismo w kiosku, a potem je odsprzedał
> osobno płytę, osobno pismo chyba nie jest z wydawnictwem związany w
> taki sposób?
jest mocniej..
Do momentu sprzedazy JEST TO JEGO..
> [2] Pomimo zawarcia w piśmie krótkiej informacji że "płyty stanowią
> [integralną
> część pisma i nie mogą być sprzedawane oddzielnie".
Pytaniejest o licencje...
Program ma licencje "dla tego ktyo ma czasopismo..."
Boguslaw
-
3. Data: 2005-02-14 18:15:36
Temat: Re: [info] CDA 03/2005
Od: " roburkov" <r...@g...pl>
bo <a...@a...edu.pl> napisał(a):
> Proteus wrote:
>
> > Qn`ik napisał(a):
> >
> >> Smg nie jest prawnikiem. :) To, ze on nie ma nic przeciwko takim
> >> praktykom nie oznacza jeszcze, ze to jest legalne.
> >
> > Ale czy pewno odsprzedaż [1] osobno pisma, a osobno płyt [2],
> > jest nielegalna? Jakoś nie umiałem się doszukać stosownego artykułu,
> > ale może źle, albo w złym miejscu szukam...
> >
> > [1] Sprzedaż w rozumieniu normalnym to jeszcze rozumiem - wydawca
> > [podpisuje
> > umowę z kolporterem, i obie strony muszą jej przestrzegać. Ale
> > człowiek który kupił sobie pismo w kiosku, a potem je odsprzedał
> > osobno płytę, osobno pismo chyba nie jest z wydawnictwem związany w
> > taki sposób?
>
> jest mocniej..
> Do momentu sprzedazy JEST TO JEGO..
>
> > [2] Pomimo zawarcia w piśmie krótkiej informacji że "płyty stanowią
> > [integralną
> > część pisma i nie mogą być sprzedawane oddzielnie".
>
> Pytaniejest o licencje...
> Program ma licencje "dla tego ktyo ma czasopismo..."
Problem jest ciekawy. Moim zdaniem nastapilo tu wyczerpanie prawa autorskiego,
dlatego klauzula zakazujaca dalszej sprzedazy plyty bez czasopisma nie
wywoluje zadnego skutku w sferze prawa na dobrze niematerialnym, a jest
jedynie zwyklym zobowiazaniem cywilnoprawnym. Powstaje pytanie o skutki jego
naruszenia, na czym bedzie polegac szkoda wydawnictwa przy takiej sprzedazy
samej plyty, no i wreszcie, co gdyby zakaz ten obwarowany byl kara umowna.
Pozdr
roburkov
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2005-02-15 09:39:19
Temat: Re: [info] CDA 03/2005
Od: bo <a...@a...edu.pl>
roburkov wrote:
[...]
>> Pytaniejest o licencje...
>> Program ma licencje "dla tego ktyo ma czasopismo..."
>
> Problem jest ciekawy. Moim zdaniem nastapilo tu wyczerpanie prawa
> autorskiego, dlatego klauzula zakazujaca dalszej sprzedazy plyty bez
> czasopisma nie wywoluje zadnego skutku w sferze prawa na dobrze
> niematerialnym, a jest jedynie zwyklym zobowiazaniem cywilnoprawnym.
> Powstaje pytanie o skutki jego naruszenia, na czym bedzie polegac szkoda
> wydawnictwa przy takiej sprzedazy samej plyty, no i wreszcie, co gdyby
> zakaz ten obwarowany byl kara umowna.
>
Nie szkoda wydawnictwa, lecz szkoda autora programu.
Autor UDZIELIL LICENCJI czytelnikom pisma, ktorzy go zakupia.
I jakkolwiek jestem przeciwnikiemuznawania prawa do decydowania
tworcy o tym cosie bedzie dzialo DALEJ, jednak mysle ze w swietle
OBOWIAZUJACEGO prawa legalnie moze uzywac TEN progtam ten,
kto ma czasopismo..
Boguslaw