-
11. Data: 2007-01-05 17:27:06
Temat: Re: jak przedluzyc postepowanie?
Od: "konwalia" <k...@o...pl>
>>
>>> Jakies inne pomysly?
>
> Wyjazd za granicę.
Nie jestem przekonana.
1. Odebralam juz wezwanie...
2. Czy nie odbieranie wezwan nie zakonczy sie wyrokiem zaocznym?
3. Jak potwierdzic ze ewentualny wyjazd zagraniczny byl konieczny? Bilet
kolejowy do Berlina
wystarczy?
4. Czy to musi byc wyjazd zagraniczny?
-
12. Data: 2007-01-05 18:43:34
Temat: Re: jak przedluzyc postepowanie?
Od: Johnson <j...@n...pl>
konwalia napisał(a):
>>
>>> Jakies inne pomysly?
>>>
>> Może psychiatra?
>>
>>
> pomysl naprawde niezly - jak spowodowac aby sad skierowal mnie na badania?
>
>
Źle mnie rozumiałeś. Pieniactwo to choroba psychiczna. Sama powinnaś iść.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
13. Data: 2007-01-05 19:21:31
Temat: Re: jak przedluzyc postepowanie?
Od: MarC0 <n...@p...pl>
Olgierd napisał(a):
> Powiedział(a) *Tomy M.* na tej grupie:
>
>>> Zamiar? Fascynujące. W kodeksie karnym jakiej planety jest kara za zamiar?
>> PLANOWANIE PRZESTĘPSTWA = ZAMIAR
>
> Nie, to jest co najwyżej przygotowanie, a nie zamiar.
> Ale jakie przestępstwo miałoby tu miejsce?
>
A część swojego przygotowania już nie zrealizowała? > Patrz post 1.