eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 124

  • 101. Data: 2004-09-10 20:31:11
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: "(...)" <m...@p...onet.poczta>

    > Wejdz do jakiegos liceum do damskiego sracza i posluchaj ich rozmow.
    >
    > "ojjjeny on ma Mesia, oojjeny a moj ma to i tamto".... zalosne

    może powinieneś poczekać do 60-tki? ;)


    ETAPY ŻYCIA KOBIETY


    Wiek / Napój:

    17 Cooler alkoholowy
    25 Białe wino
    35 Czerwone wino
    48 Don Perignon
    66 Kieliszek Jack'a Daniels'a z Napkin

    Wiek / Wymówki na randkę:

    17 Musiałam umyć włosy.
    25 Musiałam umyć i wetrzeć odżywkę we włosy.
    35 Musiałam ufarbować włosy.
    48 Staszek musiał ufarbować mi włosy.
    66 Staszek musiał ufarbować mi perukę.

    Wiek / Ulubiony sport:

    17 zakupy
    25 zakupy
    35 zakupy
    48 zakupy
    66 zakupy

    Wiek / Definicja udanej randki:

    17 "McDonalds"
    25 "Darmowy posiłek"
    35 "Diament"
    48 "Większy diament"
    66 "Spokój jak w piątek popołudniu"

    Wiek / Ulubiona fantazja:

    17 wysoki, przystojny brunet
    25 wysoki, przystojny brunet z pieniędzmi
    35 wysoki, przystojny brunet z pieniędzmi
    i z mózgiem
    48 facet z włosami
    66 facet

    Wiek / Idealny wiek na zamążpójście:

    17 17
    25 25
    35 35
    48 48
    66 66

    Wiek / Idealna randka:

    17 On proponuje zapłacić.
    25 On płaci.
    35 On przygotowuje śniadanie następnego dnia rano.
    48 Następnego dnia rano on przygotowuje śniadanie dla dzieci.
    66 On jest w stanie przeżuć śniadanie.

    pozdrawiam


  • 102. Data: 2004-09-10 20:36:52
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 9 Sep 2004, [utf-8] He?Sk wrote:

    >+ On Wed, 08 Sep 2004 10:20:19 +0200, krys <k...@p...onet.pl> wrote:
    [...]
    >+ > Kobiecie chodzi tylko o potwierdzenie fakty nie zamieszkiwania byłego w
    >+ > mieszkaniu, a coś mi się zdaje, że to może całkiem łatwo osiągnąć,
    >+ > zgłaszając w gminie, że "tego pana tu nie ma od roku, proszę go
    >+ > wymeldować."
    >+
    >+ pod warunkiem ze nie wie gdzie mieszka

    Jak nie wie gdzie mieszka ma całkiem spory zapas czasu na wymeldowanie
    z urzędu: u mnie był niewymeldowany "stary" lokator który wybył
    w nieznane (za granicę), trwało dwa lata.

    Jak wie gdzie mieszka może być znacznie prędzej - tylko IMHO należy
    zadbać (najlepiej NAJPIERW :)) o DOWODY że tam nie mieszka !!
    Możliwie wiele dowodów... jakieś "urzędowe" dokumenty których nie
    ma kto odebrać chyba nie zawadzą... ("u mnie" był to jeden z "dowodów
    niezamieszkiwania" sporządzany przez urząd).

    >+ i zdarzy do pazdziernika.

    A co, przepisy się zmieniają ? ;)
    Bo zdaje się NIE chodzi o eksmisję, prawda ??

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 103. Data: 2004-09-11 04:21:53
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: He(R)Sk <s...@p...onet.pl>

    On Fri, 10 Sep 2004 08:14:47 +0200, "szerszen" <s...@t...pl>
    wrote:

    > jak sie wyprowadzisz od mamy i sam zaczniesz palcic czynsz, to takie rzeczy
    > bedziesz wiedzial bez mowienia, takie oplaty sa bardzo czeste, zreszta nie
    > ma to nic do rzeczy, nie mieszka tam a zatem nie powinien byc tam
    > zameldowany, o rozwodzie nie wspomne

    a to lotr z tego mezusia. nie dosc ze nie mieszka to jeszcze nie
    chce placic za mieszkanie swojej dzialki. na dodatek nie chce sie
    rozwiesc ! dzieci odwiedza ! pewnie bedzie je molestowal !
    rzygac mi sie chce jak takie wojujace lalunie chca wszystkiego
    dla siebie. nic sie nie dzieje bez przyczyny. facio prysnal od
    domoroslej zamordystki a ta teraz obrzuca go blotem.

    > > a to, ze obwinia tylko meza... nie wiemy jakie jest jego
    > > zdanie w temacie i jak bylo na prawde.

    > a gdzies ty wyczytal ze ona go obwinia, nie ma o tym mowy, ona chce tylko
    > miec go z banki i nie przejmowac sie niem, koniec i kropka

    wiec niech nie rozpacza tylko ruszy tylek...



    HeSk

    * Przedstawione tu opinie maja charakter prywatny i nie maja zadnego
    zwiazku (jak by chcieli niektorzy) z jakakolwiek instytucja publiczna.
    * My personal opinions are just mine.


  • 104. Data: 2004-09-11 06:25:38
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Przemek R. wrote:

    >
    >> >
    >> > niekoniecznie, ogladasz na wspolnej? :) (doskonaly przyklad :-)
    >>
    >> No tak, mnic dodać, nic ująć. Teraz będziemy sobie życie układać pod
    >> telenowele, najlepiej brazylijskie.
    >
    >
    > nie. gdyby mnie zdradzila tez bym poszedl i znalzl sobie porzadna.
    > O to tylko mi chodzi.

    A gdzieś Ty wyczytał, że Agati_m zdradziła, i dlatego on sobie poszedł???
    PRzecież to facet mieszka u jakiejś babki z dzieciakami.

    >> Przemek, umiesz czytać? Agati_m napisała, że mieszkanie jest nie do
    >> wykupienia.
    > Krys umiem czytac, chcialbym zauwazyc ze nie napisala tego na poczatku.

    Napisała to "w trakcie", warto więc brać pod uwagę, zanim się coś ...
    napisze.

    --
    pozdrawiam
    krys


  • 105. Data: 2004-09-11 06:30:41
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Przemek R. wrote:

    >
    >> > ten swietnie tanczyl a reszta ( 4ej inni z krtorymi rownolegle byla)
    >> > mieli inne "zalety", 1.mesia ze skorami,
    >> > 2.komorke, 3.kurtke skurzana, 4. pelny portfel,
    >> >
    >> > i nawet nie nazywaja tego po imieniu (zwykle kurwienie sie)
    >>
    >> Przegiąłeś, i to mocno.
    >>
    >
    > z czym? ja nie mowie o Pannie ktora rozpoczela watek.

    Niestety, tak to wyglądało, jakbyś mówił. Zresztą, po tej wypowiedzi,
    agati_m już Ci podziękowała za dyskusję, to też o czymś świadczy.
    To się insynuacja nazywa.

    > Taka jest prawda, 24 godziny spedzone z babka (jak mialem 21) ktora miala
    > 24 prawie,
    > sama mieszka, rodzice nie zyja i moj poglad na temat 20latek sie nieco
    > zmienil.
    >
    > Wejdz do jakiegos liceum do damskiego sracza i posluchaj ich rozmow.
    >
    > "ojjjeny on ma Mesia, oojjeny a moj ma to i tamto".... zalosne

    Za stara jestem na wchodzenie do kibli w liceum. Ale powiem Ci, co mówi
    stare przysłowie pszczół "Kto z kim przestaje, takim się staje". Istnieją
    też teorie mówiące o tym, że obracamy się w takim towarzystwie, jakie sobie
    swoją osobowością przyciągniemy, może więc podsłuchujesz w nieodpowiednich
    kiblach?

    --
    pozdrawiam
    krys


  • 106. Data: 2004-09-11 06:34:13
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    He?Sk wrote:

    >> A może właśmnie dlatego powinien płacić, że się nie wymeldował? Bo np.
    >> Agati_m musi ponosić koszty wody,windy, wywozu śmieci, które czasami
    >> bywają liczone od ilości osób zameldowanych w lokalu?
    >
    > tego "agati" nam nie mowi...

    Można ją zapytać.
    >
    >> >> Czy jest jakies prawo, ktore pozwoliłoby uporzadkowac taką sytaucje.
    >> > tak. ale ci nie powiem.
    >> Dlaczego? "Bo to zła kobieta była, nie?"
    >
    > spotkalme wiele takich bidulek... na korytarzach
    > w sadzie rodzinnym...

    Rozumiem, że faceci to samo mleko i miód, biedni, skrzywdzeni, na tych
    korytarzach?
    >
    >> >> Dogadanie z eks jest raczej niemozliwe.
    >> > kto z kim sie nie potrafi dogadac, bidulko ?
    >> Co to ma do rzeczy?
    >
    > a to, ze obwinia tylko meza... nie wiemy jakie jest jego
    > zdanie w temacie i jak bylo na prawde.

    W którym miejscu konkretnie agati_m obwinia tylko męża?
    >
    >> Kobiecie chodzi tylko o potwierdzenie fakty nie zamieszkiwania byłego w
    >> mieszkaniu, a coś mi się zdaje, że to może całkiem łatwo osiągnąć,
    >> zgłaszając w gminie, że "tego pana tu nie ma od roku, proszę go
    >> wymeldować."
    >
    > pod warunkiem ze nie wie gdzie mieszka i zdarzy do pazdziernika.

    Mówisz o wymeldowaniu czy o eksmisji?

    pozdrawiam
    krys


  • 107. Data: 2004-09-12 06:27:45
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    He?Sk wrote:

    > a to lotr z tego mezusia. nie dosc ze nie mieszka to jeszcze nie
    > chce placic za mieszkanie swojej dzialki. na dodatek nie chce sie
    > rozwiesc ! dzieci odwiedza ! pewnie bedzie je molestowal !
    > rzygac mi sie chce jak takie wojujace lalunie chca wszystkiego
    > dla siebie.

    Nic nie wiesz na ten temat, chyba, że jesteś mężem agati_m, więc zamknij
    paszczę i nie wymyślaj.

    >nic sie nie dzieje bez przyczyny.

    Właśnie, właśnie - działa w obie strony.

    >> a gdzies ty wyczytal ze ona go obwinia, nie ma o tym mowy, ona chce tylko
    >> miec go z banki i nie przejmowac sie niem, koniec i kropka
    >
    > wiec niech nie rozpacza tylko ruszy tylek...

    Właśnie pyta na grupie, jak go wymeldować, a nie "dlaczego się rozwiodła"
    wg. HeSka i " jaka to kobieta" wg PrzemkaR.

    --
    pozdrawiam
    krys, już wkurzona odwracaniem kota ogonem i obrzucaniem błotem inicjatorki
    wątku


  • 108. Data: 2004-09-12 14:21:21
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Richat" <r...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:chsi9b$nc3$7@korweta.task.gda.pl...
    > to jest fakt, kiedys do jaj na czacie gadalismy z jedna fajna dupa, jak
    > sie dowiedziala ze jezdze tylko skoda felicja to nas pozegnala :)

    Pewnie. Nie to co Ci wspaniali mężczyźni, którzy wcale nie patrzą, żeby
    laska miała duże bufory, talię osy i była seksownie ubrana :D
    Inna sprawa, że facetom to się zmienia - tak koło 80-tki :D

    pozdr

    Monika



  • 109. Data: 2004-09-12 14:52:51
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > >
    > > nie. gdyby mnie zdradzila tez bym poszedl i znalzl sobie porzadna.
    > > O to tylko mi chodzi.
    >
    > A gdzieś Ty wyczytał, że Agati_m zdradziła, i dlatego on sobie poszedł???
    > PRzecież to facet mieszka u jakiejś babki z dzieciakami.

    ja pitole. Chlopie. Nie wyczytalem podalem jeden przypadek w ktorym
    bezczelne byloby wymeldowywanie przez Agati Meza.

    Przy zalozaeniu ze zostal zdradzony widzisz cos wtym zlego ze mieszka u
    jakiejs babki?


    >
    > >> Przemek, umiesz czytać? Agati_m napisała, że mieszkanie jest nie do
    > >> wykupienia.
    > > Krys umiem czytac, chcialbym zauwazyc ze nie napisala tego na poczatku.
    >
    > Napisała to "w trakcie", warto więc brać pod uwagę, zanim się coś ...
    > napisze.

    mam zwyczaj odpowiedac na to co czytam, a nie czytac calay watek a pozniej
    jak jebniety szukac te na ktore
    chcialem odpowiedziec.

    P.



  • 110. Data: 2004-09-12 14:55:22
    Temat: Re: jak byłego męza wymeldowac z mieszkania?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >
    > Pewnie. Nie to co Ci wspaniali mężczyźni, którzy wcale nie patrzą, żeby
    > laska miała duże bufory,

    mnie osobiscie nie jaraja cycki, wrecz odrzucaja gdy sa duze


    > talię osy i była seksownie ubrana :D

    babka ma sie po prostu podobac, kazdy ma inny gust, chodzi teraz nie o
    wyglad fizyczny
    (sorry ale jezeli Twoim zdaniem "kobiety:" na to nie patrza to w zyciu Ci
    nie uwierze ze w to wierzysz)


    P.


strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1