scream wrote:
> > Jaka jest podstawa _prawna_ tego, że:
> (...)
>
> Nie dyskutujemy tu o podstawach prawnych, tylko o praktyce.

Wydawało mi się, że to grupa o prawie. Ale skoro tak, to faktycznie EOT.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Dnia Tue, 21 Feb 2006 22:51:50 +0100, scream napisał(a):

>> Jaka jest podstawa _prawna_ tego, że:
> (...)
> Nie dyskutujemy tu o podstawach prawnych, tylko o praktyce. Spotkałeś się z
> jakimś opisywanym tu przypadkiem?
A to faktycznie, w praktyce bywa różnie. Ja spotkałem się (szczęściem jako
obserwator) z nieopisywanym tu przypadkiem gdy podpity policjant na służbie
patrolowej podszedł do menelika grzecznie sobie w kolejce stojącego po
napitek i strzelił go na odlew kilka razy w głowę z pięści.
Usłuszałem też uzasadnienie "praktyczne" tych działań jakie przedstawił
kolegom pospiesznie wpychającym go z powrotem do radiowozu: a bo sie na
mnie ch... pie... gapił.
Po papierosy przed nocnym stałem.

--
pozdro
poreba

do góry

Dnia Wed, 22 Feb 2006 04:56:56 +0100, poreba napisał(a):

(...)
> Po papierosy przed nocnym stałem.

No więc sam widzisz, prawo prawem, a działania służb to inna sprawa :)
Prawo, niestety, jest "dla sądu".

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

In the darkest hour on Tue, 21 Feb 2006 21:50:36 +0100,
Paweł Sakowski <p...@s...pl> screamed:
>> >> Jeśli uważasz, że prawidłowo wykonałeś powyższe zadania śmiało możesz wyjść
>> >> na ulicę.
>> >
>> > To jeszcze powiedz która z powyższych umiejętności leczy albo zapobiega
>> > zrobieniu komuś krzywdy, skoro pod powyższymi warunkami już lekarz z IW
>> > nie musi leczyć-zapobiegać.
>>
>> Jeśli taki pijany "zachwieje" CI się na tor po którym poruszasz się autem,
>> jakieś 1.5m przed Tobą - będziesz wiedział.
>
> A jeśli taki pijany wyśle mi niezamówioną informację handlową, to będę
> ofiarą czynu nieuczciwej konkurencji. A jeśli sąsiad puści bąka na
> korytarzu, to będzie to i u mnie czuć. Ale co to ma do rzeczy?
>

W takim razie czy przejście prosto 5m świadczy wg Ciebie o tym czy
wysłał czy nie? Bo tego tyczyła się moja wypowiedź.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:232B ]
[ 14:58:00 user up 10895 days, 2:53, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Power interrupts. Uninterruptable power interrupts absolutely.

do góry

Artur M. Piwko napisał:
> > A jeśli taki pijany wyśle mi niezamówioną informację handlową, to będę
> > ofiarą czynu nieuczciwej konkurencji. A jeśli sąsiad puści bąka na
> > korytarzu, to będzie to i u mnie czuć. Ale co to ma do rzeczy?
>
> W takim razie czy przejście prosto 5m świadczy wg Ciebie o tym czy
> wysłał czy nie? Bo tego tyczyła się moja wypowiedź.

Przejście 5m prosto nie gwarantuje ani, że na 13. metrze nie wpadnie pod
samochód, ani że nie wyśle niezamówionej informacji handlowej. Przejście
5m wężykiem nie gwarantuje, że na 13. metrze wpadnie pod samochód albo
wyśle niezamówioną informację handlową.

A więc co ma piernik do wiatraka?

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

In the darkest hour on Wed, 22 Feb 2006 21:20:26 +0100,
Paweł Sakowski <p...@s...pl> screamed:
>> > A jeśli taki pijany wyśle mi niezamówioną informację handlową, to będę
>> > ofiarą czynu nieuczciwej konkurencji. A jeśli sąsiad puści bąka na
>> > korytarzu, to będzie to i u mnie czuć. Ale co to ma do rzeczy?
>>
>> W takim razie czy przejście prosto 5m świadczy wg Ciebie o tym czy
>> wysłał czy nie? Bo tego tyczyła się moja wypowiedź.
>
> Przejście 5m prosto nie gwarantuje ani, że na 13. metrze nie wpadnie pod
> samochód, ani że nie wyśle niezamówionej informacji handlowej. Przejście
> 5m wężykiem nie gwarantuje, że na 13. metrze wpadnie pod samochód albo
> wyśle niezamówioną informację handlową.
>

Ale daje jako taki pogląd na stan psychofizyczny danego osobnika.
Po to te testy.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ]
[ 08:34:33 user up 10896 days, 20:29, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Mommy! The cursor's winking at me!

do góry

> >1. Czemu zapobiega?
>
> Zrobienu sobie lub innym krzywdy. Masz pomysł gdzie transportować
> nieprzytomnych gości ktorzy śpią na mrozie?


DO DOMU tak robią w normalnych krajach


>
> 2. Co leczy?
>
> Zatrucie alkoholem nie jest przestępstwem tylko stanem organizmu.
Delikwenci
> bardzo często wymagają opieki medycznej. Przy IW są poradnie odwykowe
mające
> za zadanie leczyć


poniżej 4 promili do domu powyżej szpital
innej opcji nie widzę


>
>
> >Pytanie "dlaczego pozbawia się wolności osobę, która nie popełniła czynu
> >zabronionego" pozostawię Trybunałowi Konstytucyjnemu. Nie wątpię, że
> >prędzej czy później jakiemuś zatrzymanemu zachce się tam zawlec kwestię
> >izb wytrzeżnień.

mam nadzieję

do góry

Z tego co wiem to rada miasta ustala regulami izby wytrzezwien.Znaczy ile musisz
miec alkocholu we krwi lub wydychanym powietrzu.W moim miescie jest to 0,24mg/l
czyli 0.5 promila i do 75 lat.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry