-
11. Data: 2006-01-13 14:30:21
Temat: Re: informacje kodowane
Od: scream <n...@p...pl>
Przemek R... napisał(a):
> Ale nie podajac hasla, cwaniakujac sam sprowadzasz na siebie podejrzenie.
Nie poda hasła = nie odkodują danych = nie stwierdzą czy jest nielegalny
soft = sprawa umorzona z braku dowodów
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
12. Data: 2006-01-13 14:33:41
Temat: Re: informacje kodowane
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dq8ddj$2rv$1@news.onet.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>> Ale nie podajac hasla, cwaniakujac sam sprowadzasz na siebie podejrzenie.
>
> Nie poda hasła = nie odkodują danych = nie stwierdzą czy jest nielegalny
> soft = sprawa umorzona z braku dowodów
to oczywiste, chodzi mi teraz o sam fakt zabrania komputera
-
13. Data: 2006-01-13 14:39:18
Temat: Re: informacje kodowane
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> A jezlei jest podejrzenie popelnieia przestepstwa - tu posiadania softu
>> nielegalnego
>
>
> A dlaczego wiazesz niepodanie hasla z nielegalnym softem?
z podejrzeniem, bo jezeli ktos nie chce podac hasla, to juz mozna
podejrzewac ze sie czegos obawia.
Bo jaki mialby miec inny powod?
>> - wówczas
>> mogą zabrać.
>
>
> nie maga.
maja prawo zabrac do expertyzy.
> Juz na sam poczatek, to przeszukanie musi byc uzasadnione z gory.
nie o tym piszemy, na poczatku wposmnialem ze pomijam fakt w jaki sposob sie
tam znalezli.
Dla mnie wejscie na legitke w celu spradzenia softu jest bezprawne bo to nie
jest czynnosc nie cierpiaca zwloki
i w zwiazku z tym straszenie w takim wypadku
odpowiedzialnoscia za utrudnianie pracy policji grozba bezprawna. (art 115
ust 12)
P.
-
14. Data: 2006-01-13 15:20:28
Temat: Re: informacje kodowane
Od: "wawa" <s...@o...pl>
Nie podaje sie hasla bo zazwyczaj sa tam kompromitujace ciebie
i twoja zone zdjecia w sytuacjach bardzo intymnych.
amen
-
15. Data: 2006-01-13 15:57:49
Temat: Re: informacje kodowane
Od: Miernik <m...@f...org>
mm <m...@m...com> wrote:
> Jeżeli mam na dysku zaszyfrowane informacje (np zaszyfrowana partycja
> kilka lub kilkadziesiąt gigabajtów) i policja lub prokuratura żąda ode
> mnie hasła dostępu to czy mogę odmówić podawania hasła powołując się
> na moje prawo do prywatności ? Jaka jest dokładnie podstawa prawna
> odmowy podania hasła ?
Jeżeli znasz angielski to tu znajdziesz dosyć obszerną odpowiedź na
swoje pytanie: http://rechten.uvt.nl/koops/casi-faq.htm
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
Save Europe from Software Patents
http://www.gnu.org/philosophy/savingeurope.html
-
16. Data: 2006-01-13 17:02:36
Temat: Re: informacje kodowane
Od: "Cyberix" <c...@i...pl>
>> Jeżeli mam na dysku zaszyfrowane informacje (np zaszyfrowana partycja
>> kilka lub kilkadziesiąt gigabajtów) i policja lub prokuratura żąda ode
>> mnie hasła dostępu to czy mogę odmówić podawania hasła powołując się na
>> moje prawo do prywatności ? Jaka jest dokładnie podstawa prawna odmowy
>> podania hasła ?
> nie ma takiej, ale sam sie prosisz o zbaranie sprzetu w celu zbadania
> (nie wnikam w jaki sposob sie tam znalezli)
Nie byłbym tego taki pewien. Jeżeli treść zaszyfrowana byłaby dowodem w
sprawie to odmowa odszyfrowania może być potraktowana jako celowe ukrywanie
dowodów.
-
17. Data: 2006-01-13 17:07:18
Temat: Re: informacje kodowane
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Cyberix" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dq8mg3$laq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Jeżeli mam na dysku zaszyfrowane informacje (np zaszyfrowana partycja
>>> kilka lub kilkadziesiąt gigabajtów) i policja lub prokuratura żąda ode
>>> mnie hasła dostępu to czy mogę odmówić podawania hasła powołując się na
>>> moje prawo do prywatności ? Jaka jest dokładnie podstawa prawna odmowy
>>> podania hasła ?
>> nie ma takiej, ale sam sie prosisz o zbaranie sprzetu w celu zbadania
>> (nie wnikam w jaki sposob sie tam znalezli)
>
> Nie byłbym tego taki pewien. Jeżeli treść zaszyfrowana byłaby dowodem w
> sprawie to odmowa odszyfrowania może być potraktowana jako celowe
> ukrywanie dowodów.
chyba ze bedzie szedl w kierunku "zapomnialem"
P.
-
18. Data: 2006-01-13 17:14:49
Temat: Re: informacje kodowane
Od: "Cyberix" <c...@i...pl>
>>>> Jeżeli mam na dysku zaszyfrowane informacje (np zaszyfrowana partycja
>>>> kilka lub kilkadziesiąt gigabajtów) i policja lub prokuratura żąda ode
>>>> mnie hasła dostępu to czy mogę odmówić podawania hasła powołując
>>>> się na moje prawo do prywatności ? Jaka jest dokładnie podstawa
>>>> prawna odmowy podania hasła ?
>>> nie ma takiej, ale sam sie prosisz o zbaranie sprzetu w celu zbadania
>>> (nie wnikam w jaki sposob sie tam znalezli)
>> Nie byłbym tego taki pewien. Jeżeli treść zaszyfrowana byłaby dowodem w
>> sprawie to odmowa odszyfrowania może być potraktowana jako celowe
>> ukrywanie dowodów.
> chyba ze bedzie szedl w kierunku "zapomnialem"
Mógłby także stwierdzić, że szyfrowany dysk nalezy np. do brata. A w tym
wypadku można odmówić składania zeznań mogących obciążyć członka rodziny...
co o tym sądzicie ?
-
19. Data: 2006-01-13 17:18:19
Temat: Re: informacje kodowane
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
>> Nie byłbym tego taki pewien. Jeżeli treść zaszyfrowana byłaby dowodem w
>> sprawie to odmowa odszyfrowania może być potraktowana jako celowe
>> ukrywanie dowodów.
>
> chyba ze bedzie szedl w kierunku "zapomnialem"
No wlasnie to mowilem i to jest chyba jedyna droga. Mozna tez dodatkowo,
oprocz zapomnienia, podac "ostatnie haslo, ktore pamietam" i gdy powiedza,
ze "nie dziala", to zasugerowac, ze w czasie czynnosci operacyjnych policji
moglo dojsc do uszkodzenia dysku albo nieodwracalnej utraty danych na nim,
co moglo spowodowac np. niedzialanie tego hasla, ktore pamietal... ;-)
Inna kwestia jest to, w jaki sposob delikwent zaszyfrowal dane - bo sa
metody, ktore kosztownie mozna odzyskac - i nie jestem pewien, czy w takiej
sytuacji Sad nie bedzie mogl obciazyc delikwenta dodatkowo kosztami
operacyjnymi odzysku danych, "co spowodowane bylo zatajaniem informacji,
ktore by na to pozwolily". W tej sytuacji, gdy odzysk danych bedzie mozliwy
(i jest szansa, ze na to wpadna), chyba lepiej haslo podac - chocby dla
samego faktu, ze sad bedzie patrzyl na takiego skruszonego bardziej laskawym
okiem.
Takze kwestia "zapomnienia" jest chyba juz uznana za jedyne sensowne
wyjscie, a pozostaja dwa pytania:
1) jak zaszyfrowane dane - i czy da sie je odzyskac;
2) czy sad moze obciazyc oskarzonego kosztami odzysku danych;
Pozdrawiam,
Tiger
-
20. Data: 2006-01-13 18:26:38
Temat: Re: informacje kodowane
Od: mm <m...@m...com>
Dowodem byłoby gdyby była znana treść plików ale ona nie jest znana.