-
1. Data: 2007-07-02 06:52:02
Temat: ile to jest - "niezwłocznie"?
Od: l...@i...eu
Witam.
Ile (w dniach) wynosi termin niezwłocznie? Dotyczy to umowy, w której
posłużono się tym terminem. Po prostu - jak się czegoś nie zrobi to
bezzwłocznie należy zwrócić kasę.
pzdr
g
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-07-02 06:59:44
Temat: Re: ile to jest - "niezwłocznie"?
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 02 Jul 2007 08:52:02 +0200, ludwik16 napisał(a):
> Ile (w dniach) wynosi termin niezwłocznie? Dotyczy to umowy, w której
> posłużono się tym terminem. Po prostu - jak się czegoś nie zrobi to
> bezzwłocznie należy zwrócić kasę.
Raz-dwa po zdarzeniu, od którego spełnienia ma nastąpić oznaczony skutek.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://www.money.pl/forum/
http://olgierd.bblog.pl
http://olgierd.wordpress.com
-
3. Data: 2007-07-02 08:10:32
Temat: Re: ile to jest - "niezwłocznie"?
Od: l...@i...eu
> Dnia Mon, 02 Jul 2007 08:52:02 +0200, ludwik16 napisał(a):
>
> > Ile (w dniach) wynosi termin niezwłocznie? Dotyczy to umowy, w której
> > posłużono się tym terminem. Po prostu - jak się czegoś nie zrobi to
> > bezzwłocznie należy zwrócić kasę.
>
> Raz-dwa po zdarzeniu, od którego spełnienia ma nastąpić oznaczony skutek.
>
>
no a ile to jest raz dwa?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2007-07-02 08:18:53
Temat: Re: ile to jest - "niezwłocznie"?
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 02 Jul 2007 10:10:32 +0200, ludwik16 napisał(a):
>> > Ile (w dniach) wynosi termin niezwłocznie? Dotyczy to umowy, w której
>> > posłużono się tym terminem. Po prostu - jak się czegoś nie zrobi to
>> > bezzwłocznie należy zwrócić kasę.
>>
>> Raz-dwa po zdarzeniu, od którego spełnienia ma nastąpić oznaczony
>> skutek.
>>
> no a ile to jest raz dwa?
Wstać i iść, można po drodze jeszcze wypić kawę; no może nie dosłownie
ale więcej niż 3 dni to na pewno nie jest niezwłocznie. "Niezwłocznie"
czyli "nie może być zwłoki" w sensie "nie zwlekaj". Chyba że wykażesz, że
nie mogłeś tej zwłoki uniknąć.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://www.money.pl/forum/
http://olgierd.bblog.pl
http://olgierd.wordpress.com
-
5. Data: 2007-07-02 08:22:56
Temat: Re: ile to jest - "niezwłocznie"?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik <l...@i...eu> napisał w wiadomości
news:42bc.0000004f.4688b2f7@newsgate.onet.pl...
> no a ile to jest raz dwa?
no wlasnie niezwlocznie, jest to dosc kretynski i bardzo wygodny termin,
oznacza ni mniej ni wiecej tylko "bez zbednej zwloki" tylko teraz
udowadniaj czy zwloka byla zbedna czy niezbedna itd
rownie dobrze ten termin mozna zastapic forma "kiedy sie komus bedzie
chcialo" albo "jak komus bedzie wygodnie/na reke"
-
6. Data: 2007-07-02 08:38:23
Temat: Re: ile to jest -
Od: "Szerr" <s...@g...pl>
szerszen <s...@t...pl> napisał(a):
> oznacza ni mniej ni wiecej tylko "bez zbednej zwloki" tylko teraz
> udowadniaj czy zwloka byla zbedna czy niezbedna itd
Udowodnić niezbędność musi ten, kto popadł w zwłokę.
Tak że sformułowanie wcale nie jest "kretyńskie".
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2007-07-02 10:23:14
Temat: Re: ile to jest -
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Szerr" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f6adhv$gqq$1@inews.gazeta.pl...
> Udowodnić niezbędność musi ten, kto popadł w zwłokę.
> Tak że sformułowanie wcale nie jest "kretyńskie".
jest, bo jesli to ty czekasz az ktos wykona cos niezwlocznie, to w zyciu
mu nie udowodnisz ze mogl to zrobic szybciej, innymi slowy nie wykazesz ze
popadl w zwloke, jak sam to ujales ;)
-
8. Data: 2007-07-02 10:53:47
Temat: Re: ile to jest -
Od: "Szerr" <s...@g...pl>
szerszen <s...@t...pl> napisał(a):
> w zyciu mu nie udowodnisz ze mogl to zrobic szybciej
To na nim spoczywa ciężar dowodu, gdy wystąpię z roszczeniem o zapłatę.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2007-07-02 18:13:48
Temat: Re: ile to jest - "niezwłocznie"?
Od: Michał <n...@n...cry>
l...@i...eu napisał(a):
> Ile (w dniach) wynosi termin niezwłocznie? Dotyczy to umowy, w której
> posłużono się tym terminem. Po prostu - jak się czegoś nie zrobi to
> bezzwłocznie należy zwrócić kasę.
Półtora roku i dwa żądania wypełnienia ustawowego obowiązku. To według
pewnej prokurwy.
;)
ncsp
--
pzdr
-
10. Data: 2007-07-03 00:15:17
Temat: Re: ile to jest - "niezwłocznie"?
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
l...@i...eu napisał:
> Witam.
>
> Ile (w dniach) wynosi termin niezwłocznie? Dotyczy to umowy, w której
> posłużono się tym terminem.
"niezwłocznie" - tj. *pierwsza czynność*, jaką pasażer powinien
wykonać po wejściu do pojazdu. :)
Źródło:
Regulamin przewozu osób i obsługi podróżnych oraz przewozu bagażu
podręcznego pojazdami Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Spółka
Akcyjna w Krakowie obowiązujący w granicach administracyjnych Gminy
Miejskiej Kraków.
> pzdr
> g
Pozdrawiam, argothiel