-
1. Data: 2003-05-15 00:43:56
Temat: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Marek" <m...@f...onet.pl>
Kuzynka nie zapłaciła za 2 rachunki (800 zł). Sprawa ciągnie się już dość
długo. Teraz Idea przysłała za pośrednictwem firmy prawnej wezwanie
przedsądowne, wczoraj dosłali rozwiązanie umowy + 800 zł kary. Co dalej,
jeżeli nie zapłaci, a ściślej zapłaci teraz 100 zł, i później sukcesywnie co
miesiąc po 100 zł (na tyle ją aktualnie stać). Podarują jej ta karę za
rozwiążanie umowy czy raczej skierują sprawę do sądu i skończy się na
jeszcze większych kosztach oraz:
a). komorniku (czy moga jej zająć hipoteke mieszkania po zmarłym ojcu ? nic
więcej nie ma)
b) komornik stwierdzi, że nie ma co zająć (rentę socjalną ?), i sprawa się
rozmyje
c) ?
Nie chodzi o to, że ona nie chce spłacić zadłużenia. Ona od dłuższego czasu
nie ma z czego żyć. Chce spłacić ale w drobnych ratach, na które oczywiście
Idea się formalnie nie zgodzi. Pytam mimo to, bo nie wiem, jak wygląda
praktyka postępowania Idei w takich sprawach.Kuzynka miała pecha, bo
niespodziewanie jej dochody drastycznie spadły...
Marek
-
2. Data: 2003-05-15 01:03:43
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Cray" <c...@o...pl>
Użytkownik "Marek" <m...@f...onet.pl> napisał
{ciach}
> jeżeli nie zapłaci, a ściślej zapłaci teraz 100 zł, i później sukcesywnie
co
> miesiąc po 100 zł (na tyle ją aktualnie stać).
Samodzielnie ... tz bez uzgodnienia tego z kims "wyżej" nie moze tak zrobic
bo to nic nie da... przez 8 miesiecy (8x100zł) nikt nie bedzie czekal.
>Podarują jej ta karę za rozwiążanie umowy czy
Nie .... długów pienieznych nie darują z zasady.
>raczej skierują sprawę do sądu i skończy się na
Raczej skieruja :-(
> Chce spłacić ale w drobnych ratach, na które oczywiście
> Idea się formalnie nie zgodzi.
No wlasnie i tu sie rochodzi caly problem .... a nie lepiej bylo to zalatwic
w momencie pojawienia sie problemu ? Kuzynka gdy stracila prace i juz
wiedziala ze nie da rady zaplacic - powinna isc do Idei i porozmawiac i
przedstawic problem ... jakos sie dogadac ... wtedy to jest mozliwe - bo
klient nie jest jeszcze "dluznikiem" a wiec (patrzac na oplacone wczesniej
rachunki) jest godzien zaufania.
Tak bardzo czesto robi sie w bankach ... gdy ktos ma kredyt i wie ze go nie
moze splacic to nalezy leciec do banku i rozmawiac i rozmawiac ....
zazwyczaj banki godza sie na rozlozenie czy opoznienie splaty
Ale w momencie gdy jest sie juz dluzniekiem ... sprawa jest w firmie
windykacyjnej ...zajmuje sie nia prawnik ... to klient nie jest juz klientem
tylko dłużnikiem .... a z takimi sie nie rozmawia bo są niegodni zaufania
.... proste i logiczne....
>Idea przysłała za pośrednictwem firmy prawnej wezwanie
>przedsądowne,
Ale ja bym sie jednak zworcil do tej firmy prawnej ....im zapewne tez bedzie
zalezalo zeby nie szwedac sie po sadach ... (mimo ze to prawnicy :-) ....
tylko trzeba miec jakis argument - taki aby mozna bylo z duzym
prawdopodobienstwem "domniemywac" ze dłużniczka splaci dług.... jaki, to juz
musi sama wymyslec....
Jedno jest pewne .... przepraszam za wyrazenie - siedzeniem na 4-literach
nic sie nie rozwiaze .....
a jak komornik przychodzi to moze zabrac wszystko za wyjatkiem - jak to
mowia "przepisy" - 4 krzesel stołu i wieszaków :-)
Pozdrowionka śle Cray
..........::::::::::@::::::::::..........
c...@o...pl
-
3. Data: 2003-05-15 01:31:47
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Marek" <m...@f...onet.pl>
> No wlasnie i tu sie rochodzi caly problem .... a nie lepiej bylo to
zalatwic
> w momencie pojawienia sie problemu ? Kuzynka gdy stracila prace i juz
> wiedziala ze nie da rady zaplacic - powinna isc do Idei i porozmawiac i
> przedstawic problem ... jakos sie dogadac ... wtedy to jest mozliwe - bo
> klient nie jest jeszcze "dluznikiem" a wiec (patrzac na oplacone
wczesniej
> rachunki) jest godzien zaufania.
Myślę, że wiarygodnośc w Idei straciła nie próbując wcześniej płacić choćby
po stówce... Tak płaciła gaz /energię. Idei obiecała spłacić w marcu, ale
nic z przewidywanej kasy nie wyszło.
>
> Ale w momencie gdy jest sie juz dluzniekiem ... sprawa jest w firmie
> windykacyjnej ...zajmuje sie nia prawnik ... to klient nie jest juz
klientem
> tylko dłużnikiem .... a z takimi sie nie rozmawia bo są niegodni zaufania
> .... proste i logiczne....
Czy te firmy windykacyjne zajmują się całością postępowania, łącznie z
zajęciem majątku ? Czy też zajęcia dokonuje komornik lokalnego sądu ?
> Ale ja bym sie jednak zworcil do tej firmy prawnej ....im zapewne tez
bedzie
> zalezalo zeby nie szwedac sie po sadach ... (mimo ze to prawnicy :-) ....
Dzięki za sugestię !!
> tylko trzeba miec jakis argument - taki aby mozna bylo z duzym
> prawdopodobienstwem "domniemywac" ze dłużniczka splaci dług.... jaki, to
juz
> musi sama wymyslec....
>
> Jedno jest pewne .... przepraszam za wyrazenie - siedzeniem na 4-literach
> nic sie nie rozwiaze .....
Też tak myślę, Miałem jednak nadzieję że jak mając dużo kasy można kraść
jeszcze więcej (to odnośnie licznych afer), to może mając mało kasy można
powoli, ale jednak uczciwie spłacać swoje długi. OFF topic . Kiedyś
czytałem, że brakuje u nas czegoś na kształt "prywatnej
niewypłacalności/upadłości". Sąd wtedy ustala proces wychodzenia z długu.
Tak jest podibno w wielu krajach.
Marek
-
4. Data: 2003-05-15 01:31:47
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Marek" <m...@f...onet.pl>
> No wlasnie i tu sie rochodzi caly problem .... a nie lepiej bylo to
zalatwic
> w momencie pojawienia sie problemu ? Kuzynka gdy stracila prace i juz
> wiedziala ze nie da rady zaplacic - powinna isc do Idei i porozmawiac i
> przedstawic problem ... jakos sie dogadac ... wtedy to jest mozliwe - bo
> klient nie jest jeszcze "dluznikiem" a wiec (patrzac na oplacone
wczesniej
> rachunki) jest godzien zaufania.
Myślę, że wiarygodnośc w Idei straciła nie próbując wcześniej płacić choćby
po stówce... Tak płaciła gaz /energię. Idei obiecała spłacić w marcu, ale
nic z przewidywanej kasy nie wyszło.
>
> Ale w momencie gdy jest sie juz dluzniekiem ... sprawa jest w firmie
> windykacyjnej ...zajmuje sie nia prawnik ... to klient nie jest juz
klientem
> tylko dłużnikiem .... a z takimi sie nie rozmawia bo są niegodni zaufania
> .... proste i logiczne....
Czy te firmy windykacyjne zajmują się całością postępowania, łącznie z
zajęciem majątku ? Czy też zajęcia dokonuje komornik lokalnego sądu ?
> Ale ja bym sie jednak zworcil do tej firmy prawnej ....im zapewne tez
bedzie
> zalezalo zeby nie szwedac sie po sadach ... (mimo ze to prawnicy :-) ....
Dzięki za sugestię !!
> tylko trzeba miec jakis argument - taki aby mozna bylo z duzym
> prawdopodobienstwem "domniemywac" ze dłużniczka splaci dług.... jaki, to
juz
> musi sama wymyslec....
>
> Jedno jest pewne .... przepraszam za wyrazenie - siedzeniem na 4-literach
> nic sie nie rozwiaze .....
Też tak myślę, Miałem jednak nadzieję że jak mając dużo kasy można kraść
jeszcze więcej (to odnośnie licznych afer), to może mając mało kasy można
powoli, ale jednak uczciwie spłacać swoje długi. OFF topic . Kiedyś
czytałem, że brakuje u nas czegoś na kształt "prywatnej
niewypłacalności/upadłości". Sąd wtedy ustala proces wychodzenia z długu.
Tak jest podibno w wielu krajach.
Marek
-
5. Data: 2003-05-15 05:10:46
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Marek" <marek@nnmag(nospam-usun).net>
eee... chyba będę musiał zmienić podpis, ponieważ widzę, że jedynym Markiem
nie jestem :)
--
______________________
Marek "Fiddle" Duchnowski
Szef Projektu EGSM.ORG
Szef działu NN-Komputery
+48502337912 :: 4090348
e-mail: m...@n...net
http://nnmag.net :: http://egsm.org
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-05-15 06:08:55
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "sqrczak" <j...@w...pl>
Cray c...@o...pl napisał :
> > Chce spłacić ale w drobnych ratach, na które oczywiście
> > Idea się formalnie nie zgodzi.
> No wlasnie i tu sie rochodzi caly problem .... a nie lepiej bylo to
> zalatwic w momencie pojawienia sie problemu ? Kuzynka gdy stracila
> prace i juz wiedziala ze nie da rady zaplacic - powinna isc do Idei
i
> porozmawiac i przedstawic problem ... jakos sie dogadac ... wtedy to
> jest mozliwe - bo klient nie jest jeszcze "dluznikiem" a wiec
> (patrzac na oplacone wczesniej rachunki) jest godzien zaufania.
>
> Tak bardzo czesto robi sie w bankach ... gdy ktos ma kredyt i wie ze
> go nie moze splacic to nalezy leciec do banku i rozmawiac i
rozmawiac
> .... zazwyczaj banki godza sie na rozlozenie czy opoznienie splaty
>
> Ale w momencie gdy jest sie juz dluzniekiem ... sprawa jest w firmie
> windykacyjnej ...zajmuje sie nia prawnik ... to klient nie jest juz
> klientem tylko dłużnikiem .... a z takimi sie nie rozmawia bo są
> niegodni zaufania .... proste i logiczne....
>
bardzo proste i logiczne
dwa lata temu zostałem wydmuchany prze firme w ktorej bylem
zatrudniony ...
zamiast obiecanych 500 miesięcznie za telefon , nie dostałem nic
tzn dostałem , wypowiedzenie po trzech miesiącach
rachunki przez te trzy miesiące były ciut większe niż 500 , jako ze
pozostałem bez żadnych środków do życia , napisałem pismo z prośbą o
rozłożenie tego na raty . byłem w stanie spłacać to po 100 miesięcznie
....
odpowiedzieli mi ze owszem , ze przychylają się do mojej prośby i
umożliwią mi spłatę 380 .....
ja zaczałem spłacać po 100 , a oni zaczęli mi przysyłac wezwania do
zapłaty ... odpowiadałem im ze wiecej nie mogę , a oni mi ze muszę
i tak w kolo macieju
-
7. Data: 2003-05-15 06:15:03
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Marek" <m...@f...onet.pl>
Użytkownik "Marek" <marek@nnmag(nospam-usun).net> napisał w wiadomości
news:b9v7i2$ctf$1@inews.gazeta.pl...
> eee... chyba będę musiał zmienić podpis, ponieważ widzę, że jedynym
Markiem
> nie jestem :)
To może obydwaj zmieńmy- ubędzie Marków- a szkoda, bo to imię musiało się
kiedyś naszym rodzicom bardzo podobać ;-)
-
8. Data: 2003-05-15 08:51:49
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Czarny" <k...@i...pan.wroc.pl>
Cray pisze bzdury troche.
Marek napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Użytkownik "Marek" <marek@nnmag(nospam-usun).net> napisał w wiadomości
>news:b9v7i2$ctf$1@inews.gazeta.pl...
>> eee... chyba będę musiał zmienić podpis, ponieważ widzę, że jedynym
>Markiem
>> nie jestem :)
>To może obydwaj zmieńmy- ubędzie Marków- a szkoda, bo to imię musiało się
>kiedyś naszym rodzicom bardzo podobać ;-)
>
>
>
-
9. Data: 2003-05-15 10:31:54
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Cray" <c...@o...pl>
Użytkownik "Czarny" <k...@i...pan.wroc.pl> napisał
> Cray pisze bzdury troche.
No .... a argumenty ze niby pisze bzdury ?
Pozdrowionka śle Cray
..........::::::::::@::::::::::..........
c...@o...pl
-
10. Data: 2003-05-16 18:15:22
Temat: Re: idea- windykacja zadłużeni
Od: "Sprinter" <s...@N...detritus.olsztyn.pl>
Użytkownik "Marek" <m...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b9unr0$6rl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kuzynka nie zapłaciła za 2 rachunki (800 zł). [cut]
Mialem kiedys podobna sytuacje, a raczej moja EX, i nie w idei, a w erze.
1500PLN rozlozyli na 5 rat i jakos poszlo.
Co do sytuacji z idea, to musi isc i aktywowac karte sim jeszcze raz. Wtedy
umoza jej ta kare.