ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 30 maja 1995 r. w sprawie szczegółowych
warunków zawierania i wykonywania umów sprzedaży rzeczy ruchomych z udziałem
konsumentów (Dz. U. z dnia 14 czerwca 1995 r.) w § 8.stanowi: Sprzedaż
towaru nie może następować po cenie wyższej od uwidocznionej na towarze. W
związku z tym masz prawo domagać się od sprzedawcy, aby sprzedał Ci wskazany
towar po cenie widniejącej na wywieszce (miałem taki przypadek w innym
hipermarkecie, kierownik zmiany ręcznie zmienił cenę s przedaży na kasie po
mojej stanowczej interwencji). Z doświadczenia jednak wiem, że często błąd
nie wynika ze złej ceny wskazanej na wywieszce, ale z ogólnego wymiesznia
wywieszek i niemożliwości odnalezienia prawidłowej. Jeżeli jesteś pewien, że
znaleziona cena dotyczy w 100 % kupowanego przez Ciebie artykułu, sprzedawca
"musi" sprzedać Ci to we wskazanej cenie. Cena na towarze wywieszona w na
widok publiczny w miejscu sprzedaży stanowi ofertę do przyjęcia, wiążącą
sprzedającego.
greg
Użytkownik Ludwika <r...@b...ru> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1c7fm$kic$...@n...tpi.pl...
> mam pytanie odnosnie roznic w cenie wywieszonej a cenie przy kasie
zczytanej
> z kodu kreskowego.
> czy sklep ma prawo sprzedac mi zakupiony towar po cenie WYZSZEJ niz na
> wywieszce cenowej , czy tez jezeli udowodnie ze cena ta rozni sie od ceny
na
> kodzie kreskowym zarzadac sprzedania towaru po cenie z wywieszki?
> zdarzenie mialo miejsce w glupolmarkecie geant na jubilerskiej w
warszawie,
> ktory jest znany z nagminnych tego typu "pomylek'
>
>
>
>
>

do góry

mam pytanie odnosnie roznic w cenie wywieszonej a cenie przy kasie zczytanej
z kodu kreskowego.
czy sklep ma prawo sprzedac mi zakupiony towar po cenie WYZSZEJ niz na
wywieszce cenowej , czy tez jezeli udowodnie ze cena ta rozni sie od ceny na
kodzie kreskowym zarzadac sprzedania towaru po cenie z wywieszki?
zdarzenie mialo miejsce w glupolmarkecie geant na jubilerskiej w warszawie,
ktory jest znany z nagminnych tego typu "pomylek'

do góry

> W związku z tym masz prawo domagać się od sprzedawcy, aby sprzedał Ci
wskazany
> towar po cenie widniejącej na wywieszce ...[...]. Jeżeli jesteś pewien, że
> znaleziona cena dotyczy w 100 % kupowanego przez Ciebie artykułu,
sprzedawca
> "musi" sprzedać Ci to we wskazanej cenie.

Ale jak to sie ma w praktyce ?
Co mam zrobic jesli mam racje, ale kasjerka, czy tez jakistam kierownik
sklepu stanowczo upiera sie, ze nie sprzeda mi towaru po cenie z wywieszki,
mowiac, ze jesli nie chce to moge tego nie kupowac ?
Przeciez nie bede sie z nim bil ....

Marcin

do góry

gdyby wszystko działo się zawsze zgodnie z prawem, niepotrzebne byłyby sądy.
czy chęć postawienia na swoim lub potrzeba posiadania danego produktu jest
tak wielka, że będzie ci się chciało występować w tej sprawie na drogę
sądową ? praktyka niestety jest taka jaka jest. to nie w interesie
kierownika, żeby sprzedawał Ci po cenie niższej niż rzeczywista (mimo, iż
taka jest na wywieszce), bo ktoś za to oberwie po uszach. jak masz chęć to
zbierz świadków, spisz wszystkie dane produktu, dane widniejące na
etykiecie, zakup produkt i wystąp z żądaniem zwrotu nadpłaconej części ceny
opisując sytuację. jeżeli Ci nie zwrócą pieniędzy (oczywiście z odsetkami od
dnia zakupu) składaj pozew do sądu. ale czy nie masz poważniejszych
zmartwień i problemów ? ja osobiście napisałbym skargę opisując całą
sytuację zarówno do danego sklepu jak i do Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów. ale chyba nie kupiłbym danego produktu, gdyby cena, którą mi
zaoferowali nie odpowiadała mi. ale każdy ma własne podejście.
pozdrawiam
greg
Użytkownik ramzes.net <r...@r...net.antyspam> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a1d063$nh9$...@n...tpi.pl...
> > W związku z tym masz prawo domagać się od sprzedawcy, aby sprzedał Ci
> wskazany
> > towar po cenie widniejącej na wywieszce ...[...]. Jeżeli jesteś pewien,
że
> > znaleziona cena dotyczy w 100 % kupowanego przez Ciebie artykułu,
> sprzedawca
> > "musi" sprzedać Ci to we wskazanej cenie.
>
> Ale jak to sie ma w praktyce ?
> Co mam zrobic jesli mam racje, ale kasjerka, czy tez jakistam kierownik
> sklepu stanowczo upiera sie, ze nie sprzeda mi towaru po cenie z
wywieszki,
> mowiac, ze jesli nie chce to moge tego nie kupowac ?
> Przeciez nie bede sie z nim bil ....
>
> Marcin
>
>

do góry

Użytkownik "greg" <k...@z...pl> napisał w wiadomości
news:a1e5jo$1p97$1@news2.ipartners.pl...
> gdyby wszystko działo się zawsze zgodnie z prawem, niepotrzebne byłyby
sądy.
> czy chęć postawienia na swoim lub potrzeba posiadania danego produktu jest
> tak wielka, że będzie ci się chciało występować w tej sprawie na drogę
> sądową ? praktyka niestety jest taka jaka jest. to nie w interesie
> kierownika, żeby sprzedawał Ci po cenie niższej niż rzeczywista (mimo, iż
> taka jest na wywieszce), bo ktoś za to oberwie po uszach. jak masz chęć to
> zbierz świadków, spisz wszystkie dane produktu, dane widniejące na
> etykiecie, zakup produkt i wystąp z żądaniem zwrotu nadpłaconej części
ceny
> opisując sytuację. jeżeli Ci nie zwrócą pieniędzy (oczywiście z odsetkami
od

Witam
Wprawdzie nie przepadam za -marketami, ale raz miło mnie zaskoczyli w...
jednym z nich. Otóż cena w kasie była wyższa niż na wywieszce, więc za radą
kasjerki zapłaciłem to co powiedziała kasa i poszedłem do punktu obsługi po
zwrot nadpłaty. I zwrócili - dwukrotność kwoty nadpłaty (podobno taka ich
praktyka). Tyle że w tym wypadku cena na wywieszce była dobra, a w systemie
źle wprowadzona.
Tak czy inaczej, zawsze możesz trochę pozamiatać kierownikiem podłogę ;)
Pozdrawiam
--
Wiktor
____________
NO SPAM - wytnij XXX - cut XXX
----------------------------------------------------
--------------
Bachelors know more about women than married men;
If they didn't, they'd be married too.
-- H. L. Mencken

do góry

> mam pytanie odnosnie roznic w cenie wywieszonej a cenie przy kasie zczytanej
> z kodu kreskowego.
> czy sklep ma prawo sprzedac mi zakupiony towar po cenie WYZSZEJ niz na
> wywieszce cenowej , czy tez jezeli udowodnie ze cena ta rozni sie od ceny na
> kodzie kreskowym zarzadac sprzedania towaru po cenie  z wywieszki?
> zdarzenie mialo miejsce w glupolmarkecie geant na jubilerskiej w warszawie,
> ktory jest znany z nagminnych  tego typu "pomylek'
>
>
>
>
>
Jakże często w sytuacji gdy towar &#8222;drożeje&#8221; w drodze z półki do kasy
słyszymy w
kasie tłumaczenia, że na półkach nie zdążono jeszcze wprowadzić nowych cen, ale
to te nowe są dla kupującego wiążące. Nic bardziej mylnego. Zgodnie z
obowiązującym prawem &#8211; artykułem 543 kodeksu cywilnego, wystawienie rzeczy w
miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę
sprzedaży. Oznaczona cena jest zarówno dla sprzedawcy, jak i dla nas, jeżeli
zdecydujemy się na zakup, wiążąca. Sprzedawca nie ma prawa pobierania wyższej
ceny. Umowa bowiem sprzedaży została zawarta, co do zasady, już z chwilą
włożenia towaru do koszyka. Zapłata za towar jest tylko wykonaniem zawartej i
ważnej umowy. Oczywiście w sklepach samoobsługowych przyjętym zwyczajem jest,
że do momentu zapłaty ceny w kasie konsument może zrezygnować z transakcji,
odkładając towar na półkę. Jednakże jeżeli tego nie uczyni umowa zostaj zawarta
z chwilą zabrania towaru do koszyka i to po cenie oznaczonej na półce, na
rzeczy itp. Tyle teorii. Natomiast bardzo problematyczne dla konsumenta jest
wyegzekwowanie od sklepu niższej ceny, na jaką zawarto umowę. Konsument swoich
racji może dochodzić w sądzie, gdzie niestety będzie musiał udowodnić, że
cena &#8222;na półce&#8221; była różna od ceny w kasie. Może tego dokonywać przy
pomocy
różnych dowodów. Nawet dowodu ze świadków.


pzdr


marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry