-
1. Data: 2002-01-31 13:47:34
Temat: gdy strony umowy juz sie nie lubia ...
Od: "piotr szafarczyk" <s...@n...pl>
Mam problem z nastepujaca umowa (wykonawca to osoba prowadzaca DG):
1. Wynagrodzenie [...] bedzie okreslane na podstawie harmonogramow i
uzgodnionej dla danego zakresu prac stawki godzinowej. [...] wykonawca
bedzie swiadczyl uslugi w wymiarze x godzin miesiecznie. Zarowno
zmniejszenie, jak i zwiekszenie tego wymiaru wymagaja akceptacji obu
umawiajacych sie stron.
2. Wykonawcy przysluguje ryczaltowe miesieczne wynagrodzenie w wysokosci y.
3. W przypadku gdy miesieczne wynagrodzenie obliczone zgodnie z 1 bedzie
nizsze niz wynagrodzenie okreslone w 2, wykonawca otrzyma wynagrodzenie
okreslone w 2.
Dopoki miedzy stronami umowy nie bylo zadnych tarc niedostatki umowy byly
nadrabiane roznymi ustnymi ustaleniami. Harmonogramy nigdy nie powstawaly
pisemnie. Zawsze bylo to umawiane ustnie.
Czyli na ostatni miesiac rowniez nie istnieje taki dokument.
Umowa zostala rozwiazana. Przez pierwsza polowe ostatniego miesiacu trwania
umowy zleceniodawca nie wykazywal zadnych checi skorzystania z uslug
wykonawcy. Potem wykonawca nie mogl tych uslug swiadczyc ze wzgledu na
chorobe. Umowa nie mowi nic na temat choroby. Jest tylko standardowy punkt o
tym, ze zadna ze stron nie odpowiada za opoznienia lub niewykonanie
spowodowane nieprzewidzianymi ... (w takiej sytuacji umowa mowi "harmonogram
moze ulec zmianie").
Czy wykonawca moze domagac sie wyplacenia sumy y (z pkt 2)? Czy
zleceniodawca moze domagac sie swiadczenia uslug w nastepnym miesiacu?
--
piotr