Chciałbym zwrócić uwagę na następujące implikacje rozpoczętej akurat budowy
gazociągu bałtyckiego.
Wszyscy komentatorzy (słusznie zresztą) omawiają związek tej budowy z
aktualna nieprzyjazną polityką rosyjską w stosunku do Polski.
Nikt jednak nie zająknął się nawet nad mozliwymi powodami tak skwapliwego
zaangażowania Niemiec w to przedsiewzięcie (co wg mnie potwierdza zresztą
wielkie wpływy niemieckich ss w naszych mediach).
A przeciez to Niemcy ponoszą ciężar finansowy tego pomysłu, mimo, ze 2-ga
nitka naziemnego rurociągu jamalskiego byłaby kilkakrotnie tańsza, a także
niewątpliwie zdają sobie sprawę, ze w normalnych okolicznościach Polska
nigdy nie powazy się zakłócić dostaw do UE.
Dlaczego zatem Niemcy wywalają kupę pieniędzy, narażaja na szwank stosunki
z Polską i też tak uparli się przy rurze podmorskiej?
Jedyna powazna przyczyna, jaka mi przychodzi do głowy, to fakt, że tylko
wtedy, gdy już mieć będą bezpośrednie i nie przez nasze terytorium
połączenie z polami gazowymi Rosji mieć tez będą rozwiązane ręce, aby
ewentualnie rozmawiac z nami z pozycji siły. -Tylko wtedy bowiem, nawet w
najbardziej ekstremalnej sytuacji nie muszą się bać, ze Polska zakręci
rosyjski, tranzytowy kurek.
Tylko wtedy, niezaleznie od tego, co dziać sie będzie na polsko-niemieckiej
granicy nic im juz ze strony Polski grozić nie może (tym bardziej, ze
rozbrajać mamy się dalej do 95 tysięcznej armijki)
A przypominam moja mantrę, -Niemcy to powazne państwo myślace
długoterminowo, od lat realizujące z powodzeniem swoje plany przezwyciężenia
następstw 2-giej WŚ .

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info