-
11. Data: 2005-09-10 19:45:54
Temat: Re: fotograf a US ???
Od: scream <n...@p...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Przy tak niskich kwotach nie ma wymogu spisywania umowy. Umowa może być
> ustna.
Możesz podać jakąś podstawę prawną tego twierdzenia, czy tylko tak Ci
się wydaje? Umowa być musi - prawda, że do pewnej kwoty są specjalne
zwolnienia, ale mówimy tu o przypadku osoby, która wykonuje tego typu
prace cyklicznie, a nie jednorazowo - a to nosi już znamiona
działalności gospodarczej - więc ma do wyboru albo umowy albo założenie
firmy.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
12. Data: 2005-09-10 20:03:16
Temat: Re: fotograf a US ???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
scream wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Przy tak niskich kwotach nie ma wymogu spisywania umowy. Umowa może
>> być ustna.
>
>
> Możesz podać jakąś podstawę prawną tego twierdzenia, czy tylko tak Ci
> się wydaje? Umowa być musi - prawda, że do pewnej kwoty są specjalne
> zwolnienia, ale mówimy tu o przypadku osoby, która wykonuje tego typu
Nie chodzi mi o zwolnienia podatkowe, tylko o ak wymogu formy pisemnej
umowy.
Umawiam się z kimś ustnie na dzieło, dzieło wykonuję, wynagrodzenie
inkasuję a potem uwzględniam w rocznym rozliczeniu (albo składam w danym
miesiącu dodatkowy PIT - nie pamiętam, bo sam umowy o dzieło mam tylko z
firmami i jeszcze nie ćwiczyłem samodzielnego uiszczania podatków za
dzieła).
> prace cyklicznie, a nie jednorazowo - a to nosi już znamiona
> działalności gospodarczej - więc ma do wyboru albo umowy albo założenie
> firmy.
Udowodnij to.
Przykładowo - ktoś raz w tygodniu pójdzie udzielić godzinki korepetycji
za 40 zł. Prowadzi działalność, czy nie?
Jesteś w stanie podać granicę częstotliwości tego cyklu?
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
13. Data: 2005-09-10 20:25:53
Temat: Re: fotograf a US ???
Od: scream <n...@p...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Umawiam się z kimś ustnie na dzieło, dzieło wykonuję, wynagrodzenie
> inkasuję a potem uwzględniam w rocznym rozliczeniu (albo składam w danym
> miesiącu dodatkowy PIT - nie pamiętam, bo sam umowy o dzieło mam tylko z
> firmami i jeszcze nie ćwiczyłem samodzielnego uiszczania podatków za
> dzieła).
Jeśli uwzgęldniasz i płacisz podatek to OK. Myślałem że piszesz o
przypadku, kiedy ktoś po prostu bierze kasę do ręki i nic od tego nie
odprowadza.
> Przykładowo - ktoś raz w tygodniu pójdzie udzielić godzinki korepetycji
> za 40 zł. Prowadzi działalność, czy nie?
>
> Jesteś w stanie podać granicę częstotliwości tego cyklu?
Ustawa nie precyzuje, natomiast US na bank by się przyczepił nawet
jakbyś to robił 2x w roku :(
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
14. Data: 2005-09-10 20:43:39
Temat: Re: fotograf a US ???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
scream wrote:
> Jeśli uwzgęldniasz i płacisz podatek to OK. Myślałem że piszesz o
> przypadku, kiedy ktoś po prostu bierze kasę do ręki i nic od tego nie
> odprowadza.
Nie wnikam, czy odprowadza, czy nie.
To jego prywatna sprawa.
Plus działa domniemanie niewinności.
>> Przykładowo - ktoś raz w tygodniu pójdzie udzielić godzinki
>> korepetycji za 40 zł. Prowadzi działalność, czy nie?
>>
>> Jesteś w stanie podać granicę częstotliwości tego cyklu?
>
> Ustawa nie precyzuje, natomiast US na bank by się przyczepił nawet
> jakbyś to robił 2x w roku :(
Nie ma do tego podstaw.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
15. Data: 2005-09-10 22:59:46
Temat: Re: fotograf a US ???
Od: poreba <d...@p...com>
"SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> niebacznie popelnil
news:dfv6co$imi$1@news.onet.pl:
>> A co cię to interesuje? To prywatna sprawa takiej osoby, jak
>> się z fiskusem rozlicza.
> Tyz prowda.
I jeszcze jedna prawda:
są tacy co grzecznie DG założyli, podatkozusy haraczowe odprowadzają,
waty i inne takie tyż a konkurencja "bezpodatkowych"
wolnych strzelców im rynek znacznie ogranicza...
--
pozdro
poreba
-
16. Data: 2005-09-10 23:21:25
Temat: Re: fotograf a US ???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
poreba wrote:
> są tacy co grzecznie DG założyli, podatkozusy haraczowe odprowadzają,
> waty i inne takie tyż a konkurencja "bezpodatkowych"
> wolnych strzelców im rynek znacznie ogranicza...
Straszne.
W ogóle na robienie zdjęć powinny być wydawane zezwolenia, żeby amatorzy
chleba profesjonalnym fotografom nie odbierali.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
17. Data: 2005-09-11 05:01:11
Temat: Re: fotograf a US ???
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
anet wrote:
> mam takie pytanko
>
> jest na rynku tylu fotografowo ktorzy robia tylko i wylacznie fotki na
> slubach itp tak na zamowienie
>
> oczywiscie biora za to wynagrodzenie
>
> jak to sie ma do dzialalnsoci gospodarczej czy taka osoba musi miec
> taka dzialalnosc zarejstrowana?
>
> mysle ze nikt nie dzialanosci po za tymi ktorzy maja sklep i studio
> bo to konieczne
A ja myślę, że większość z nas ma działalność. Nie ma żadnej różnicy
pomiędzy posiadaniem lub nieposiadaniem sklepu i studia z punktu widzenia
US.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/