-
1. Data: 2004-05-18 21:35:32
Temat: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
Witam
Znajomy ubiega sie o staly pobyt w Polsce (ma zone Polke i dzieci
etc.). Sytuacja wyglada tak: w polu 'czy byl skazany' zainteresowany
napisal ze nie. Prawda jest inna - otrzymal wyrok skazujacy, niby to
wszystko na pierwszy rzut oka jest proste - jednak gdyby sie temu
przyjrzec sprawa wyglada troche zawile. Troche trudno jest wytlumaczyc
jego tok myslenia, ale uwierzcie, ze nie mial intencji skladania
falszywych zeznan - czy jest jakakolwiek mozliwosc odkrecenia tego
faktu - jest oczywwiscie mozliwosc odwolania, ale co w tym odwolaniu
napisac? Ze gdy do rozprawy siedzial w wiezieniu a po rozprawie od razu
uwolniony - to mozna w domysle uznac = ze zostal uniewinniony? Czy po
prostu przyznac sie, ze nie mial intecji oszukac nikogo?
Jesli juz zapadla decyzja - jak dlugo ona obowiazuje (myslalem nad
napisaniem nowej prosby ;)).
--
pozdrawiam rafi
www.TwojSklep.bazarek.pl - Twój naprawdę DARMOWY sklep internetowy...
-
2. Data: 2004-05-18 21:57:52
Temat: Re: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ErkA" <U...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:Xns94EDEFFEB1B61WpiszTuSwojIDToken@193.110.122.
80...
Trochę to skomplikowane. Po pierwsze to napisz, czy ów znajomy był
skazany, czy nie. No bo już nie wiem, czy był tylko aresztowany i go
uniewinniono. Po drugie istotne jest jaki dostał wyrok i kiedy to było, bo
skazania ulegają zatarciu. Może skazanie się już zatarło. Po trzecie ja
bym na jego miejscu się tłumaczył, że nie zna języka polskiego biegle i
się pomylił. Teraz się dopytał, wniosek sobie pooglądał no i prostuje. w
wypadku obcokrajowca to przejdzie. Jeśli był skazany, to sprawa i tak
najpewniej wyjdzie, bo przecież to jest rejestrowane. Lepiej się samemu
przyznać.
No i teraz przyszło mi do głowy najważniejsze. W jakim kraju był skazany.
Bo w tym wypadku do zatarcia skazania stosuje się moim zdaniem prawo
miejscowe.
-
3. Data: 2004-05-19 22:16:00
Temat: Re: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Trochę to skomplikowane. Po pierwsze to napisz, czy ów znajomy był
> skazany, czy nie.
Otrzymal wyrok typu grzywna 80 x stawek dziennych, ale zostalo mu
uznane, ze siedzial w areszcie - to nic nie placil. Po rozprawie
zostawl wypuszczony do domu.
> No bo już nie wiem, czy był tylko aresztowany i
> go uniewinniono. Po drugie istotne jest jaki dostał wyrok i kiedy
> to było, bo skazania ulegają zatarciu.
> Może skazanie się już
> zatarło. Po trzecie ja bym na jego miejscu się tłumaczył, że nie
> zna języka polskiego biegle i się pomylił.
Jest jakies wyjscie.
> Teraz się dopytał,
> wniosek sobie pooglądał no i prostuje. w wypadku obcokrajowca to
> przejdzie. Jeśli był skazany, to sprawa i tak najpewniej wyjdzie,
> bo przecież to jest rejestrowane. Lepiej się samemu przyznać.
Z pewnoscia, jednak cala sprawa jest naprawde zagmatwana.
> No i teraz przyszło mi do głowy najważniejsze. W jakim kraju był
> skazany. Bo w tym wypadku do zatarcia skazania stosuje się moim
> zdaniem prawo miejscowe.
Byl skazany w Polsce, rozprawa byla na poczatku roku.
--
pozdrawiam rafi
www.TwojSklep.bazarek.pl - Twój naprawdę DARMOWY sklep internetowy...
-
4. Data: 2004-05-20 18:42:10
Temat: Re: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ErkA" <U...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:Xns94EF2B72C1CCWpiszTuSwojIDToken@193.110.122.8
0...
> Byl skazany w Polsce, rozprawa byla na poczatku roku.
A wyrok się uprawomocnił, czy ktoś się odwołał.
-
5. Data: 2004-05-27 11:51:21
Temat: Re: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> A wyrok się uprawomocnił, czy ktoś się odwołał.
nikt sie nie odwolywal i nie wiem czy sie uprawomocnil. Ale wiem, ze
sie przyznal do winy i nie robil problemow. Zreszta z tego co mi
opowiadal, to bylo tak: Prokurator powiedzial, ze jak przyzna sie do
winy, to pusci go wolno i nie bedzie robil zadnych problemow. Przyznal
sie do winy, wyjechal z kraju, wrocil po paru latach i na lotnisku
dowiedzial sie, ze jest wyslany za nim list gonczy... ot cala historia,
"oszukany" przez prkuratora, w ogole dziwna sprawa ;(.
--
pozdrawiam rafi
www.TwojSklep.bazarek.pl - Twój naprawdę DARMOWY sklep internetowy...
-
6. Data: 2004-05-27 15:24:49
Temat: Re: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ErkA" <U...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:Xns94F68CF35F5E0WpiszTuSwojIDToken@193.110.122.
80...
Coś w Twoim opowiadaniu się nie klei. Jeśli gość został skazany przed
kilku laty, to do jakiej sprawy wydano za nim list gończy? Może tu chodzi
o dwie zupełnie inne sprawy i stąd zamieszanie.
-
7. Data: 2004-05-28 12:00:32
Temat: Re: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Coś w Twoim opowiadaniu się nie klei. Jeśli gość został skazany
> przed kilku laty, to do jakiej sprawy wydano za nim list gończy?
> Może tu chodzi o dwie zupełnie inne sprawy i stąd zamieszanie.
kropelka wszystko sklei ;). Otoz przekraczal nielegalnie granice
(przyznal sie, dogadal z prokuratorem i zostal wypuszczony do domu) -
list gonczy wyslano dopiero wtedy, gdy nie stawial sie na rozprawe o
ktorej nic nie wiedzial (poniewaz wyjechal z kraju). to byla ciagle ta
sama sprawa. Poza tym nie zostal skazany - tylko - przy nielegalnym
przekraczaniu granicy - zlapany, przyznal sie do winy, dogadal sie
prokuratorowi - nawet cos placil - wypuscicli do domu i koniec...
przylatuje do kraju i zonk...
--
pozdrawiam rafi
www.TwojSklep.bazarek.pl - Twój naprawdę DARMOWY sklep internetowy...
-
8. Data: 2004-05-28 20:27:21
Temat: Re: fałszywe zeznanie czy mozna odkrecic
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ErkA" <U...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:Xns94F78E81DC4B8WpiszTuSwojIDToken@193.110.122.
80...
> kropelka wszystko sklei ;). Otoz przekraczal nielegalnie granice
> (przyznal sie, dogadal z prokuratorem i zostal wypuszczony do domu) -
> list gonczy wyslano dopiero wtedy, gdy nie stawial sie na rozprawe o
> ktorej nic nie wiedzial (poniewaz wyjechal z kraju). to byla ciagle ta
> sama sprawa. Poza tym nie zostal skazany - tylko - przy nielegalnym
> przekraczaniu granicy - zlapany, przyznal sie do winy, dogadal sie
> prokuratorowi - nawet cos placil - wypuscicli do domu i koniec...
> przylatuje do kraju i zonk...
No to jest obecnie nie karany. Przynajmniej nie jest karany za to
nielegalne przekroczenie granicy, bo o innych jego winach nie piszesz.
Natomiast zastanawia mnie, co on płacił temu prokuratorowi. Łapówkę, żeby
go wypuścił? Bo nic innego mi do głowy nie przychodzi. :-))