Witam,
Ponad 10 lat temu założyłam eurokonto w PeKaO SA. W którymś tam miejscu była
dyspozycja o przysyłaniu comiesięcznych wyciągów. I wszystko było ok. Po
jakims czasie przestałam korzystac z konta, bo urodziłam dziecko, poszłam na
wszystkie możliwe urlopy, aby je odchowac, na konto nie wpływały żadne
pieniądze, comiesięczne wyciągi przestały przychodzic. Zapomniałam o tym
koncie. Teraz po kilku latach dostaję wezwanie do zapłaty dośc wysokiej
kwoty za samo prowadzenie konta. No i mam wątpliwości, bo gdybym dostawała
te wyciągi to widziałabym, że moje zadłużenie wobec banku rośnie i
prawdopodobnie zlikwidowałabym to konto, a tak dowiaduję się dopiero teraz.
I mam pytanie, czy ktos może wie, bo ja już nie mam żadnych umów, jakie z
nimi podpisywałam i regulaminów, czy bank miał prawo zaprzestania wysyłania
tych wyciągów i żądac teraz zwrotu kosztów prowadzenia rachunku przez kilka
lat, chociaż ja z niego nie korzystałam. Mam kilka dni na spłatę, później
kierują sprawę do sądu.
Dziekuję i pozdrawiam.
A.

do góry

Aneta W. <a...@o...eu> wrote:

> I mam pytanie, czy ktos może wie, bo ja już nie mam żadnych umów,
> jakie z nimi podpisywałam i regulaminów, czy bank miał prawo
> zaprzestania wysyłania tych wyciągów

Bardzo mozliwe ze zmienil sie w miedzyczasie regulamin prowadzenia
rachunku, ale powinnas byc o tym poinformowana pisemnie - polecam uwadze
art. 384(1) w zw. z art. 384 par. 2 kc, przy zalozeniu ze masz status
konsumenta.
Z ciekawostek bankowych - tez mam jedno takie konto od kilku lat nie
uzywane (mbank) ze wzgledu na brak odzialow BRE Banku w okolicy i co za tym
idzie niemozliwosc zalatwienia czegokolwiek normalnie - chocby wplaty. Ten
rachunek zawsze byl calkowicie bezplatny wiec go pohopnie nie likwidowalem
mimo ze korzystam na codzien do transakcji elektronicznych z Inteligo -
przynajmniej oddzialy PKO sa wszedzia, a i karta bankomatowo-platnicza jest
w standardzie i przegladajac z miesiac temu czy cos sie nie zmienilo w
regulaminie ze zdziwieniem zauwazylem ze mBank tak sobie wprowadzil
mozliwosc pobrania id stycznia 2007 r. oplaty w wysokosci 60 zl za
prowadzenie rachunku. Oczywiscie zmienionego regulaminu w zaden sposob,
nawet na konto poczty elektronicznej nie wysylano! Dla swietego spokoju
zrobilem przelew z inteligo do mbanku, kupilem z tegoi ostatniego konta
2-3 rzeczy na Allegro i mam spokoj, ale nie zdziwilbym sie gdyby nagle
mBank zaczal ludzi "kasowac" na te 60 zl.

> i żądac teraz zwrotu kosztów prowadzenia rachunku przez kilka lat,

Ile? Skutecznie bank moze tylko zadac tylko za 3 lata, reszta jest
przedawniona.

> chociaż ja z niego nie korzystałam.

Niestety oplata za prowadzenie rachunku jest od tego niezalezna.

> Mam kilka dni na spłatę, później kierują sprawę do sądu.

Jesli moge cos sugerowac - dogadaj sie z bankiem. PKO SA AFAIK lubu
robic takie numery - bedzie prosciutka nakazowka, radca pr. banku
zainkasuje za pol strony 1500 zl kosztow, a to przekroczy zapewne znacznie
wartosc nie przedawnionego zadluzenia.

--
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:m...@m...uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: m...@j...org

do góry

Użytkownik "Michal Bien" <m...@u...edu.pl.invalid>
>
> Ile? Skutecznie bank moze tylko zadac tylko za 3 lata, reszta jest
> przedawniona.

Jakiś czas temu dostałam pismo, że likwidują to konto i żądają zwrotu
kosztów prowadzenia rachunku. Wydaje mi się, bo pismo wyrzuciłam, że było to
dawniej, niż 3 lata. Pewności nie mam. Jak myślisz, czy bank okaże mi
dokumenty, jakie nagromadził w tej sprawie?
Jak się "podnosi zarzuty o przedawnieniu"? Jak to wygląda w praktyce?

Dziękuję i pozdrawiam
A.

do góry

Michal Bien pisze:
> Z ciekawostek bankowych - tez mam jedno takie konto od kilku lat nie
> uzywane (mbank) ze wzgledu na brak odzialow BRE Banku w okolicy i co za tym
> idzie niemozliwosc zalatwienia czegokolwiek normalnie - chocby wplaty.

W oddziałach BRE Banku i tak byś nic nie załatwił, nawet jakby były. BRE
Bank nie obsługuje AFAIR rynku detalicznego, a jedynie private banking i
corporate. Detaliczne 'macki' BRE to mBank (z mKioskami (takie 'kioski'
w hipermarketach i galeriach handlowych) oraz Centrami Finansowymi (tam
kredyty można załatwiać) - w obu są często wpłatomaty) oraz MultiBank
(ten już ma normalne oddziały, ale nie załatwisz w nim nic związanego z
mBankiem).

--
k.

do góry