eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › eksmisja malzonka , a rozwod
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2005-08-02 06:25:34
    Temat: eksmisja malzonka , a rozwod
    Od: "gee" <g...@w...amozenie.pl>



    Witam!
    Zaslyszalem gdzies ze w pozwie rozwodowym mozna zlozyc wniosek o eksmisje
    wspolmalzonka.
    Ona nie zamieszkuje w mieszkaniu Jego rodzicow 2 lata, nie kontaktuje sie,
    miejsce jej pobytu jest nieznane.
    Na pewno zyje i ma sie dobrze, gdyz ich wspolni znajomi co jakis czas
    przynosza plotki o niej, ale bez kontkretnego miejsca pobytu. Czy w takiej
    sytuacji wniosek o eksmisje jest uzasadniony? Jesli tak ,to jak sie do niego
    zabrac?


    pozdrawiam
    liczac na Wasza pomoc

    Grzesiek



  • 2. Data: 2005-08-02 06:38:10
    Temat: Re: eksmisja malzonka , a rozwod
    Od: "Kamil Walczak" <w...@g...pl>

    > Zaslyszalem gdzies ze w pozwie rozwodowym mozna zlozyc wniosek o eksmisje
    > wspolmalzonka.
    > Ona nie zamieszkuje w mieszkaniu Jego rodzicow 2 lata, nie kontaktuje sie,
    > miejsce jej pobytu jest nieznane.
    > Na pewno zyje i ma sie dobrze, gdyz ich wspolni znajomi co jakis czas
    > przynosza plotki o niej, ale bez kontkretnego miejsca pobytu. Czy w takiej
    > sytuacji wniosek o eksmisje jest uzasadniony? Jesli tak ,to jak sie do
    niego
    > zabrac?

    Jak jej nie ma w lokalu, to kogo ma sad eksmitowac?

    pozdrawiam
    wkamil

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2005-08-02 06:50:15
    Temat: Re: eksmisja malzonka , a rozwod
    Od: "gee" <g...@w...amozenie.pl>



    > Jak jej nie ma w lokalu, to kogo ma sad eksmitowac?
    >
    > pozdrawiam
    > wkamil

    Nie jestem prawnikiem i mam klopoty z wiekszosci urzedowych terminow.
    Chodzi mi o to jak ta Pania wymeldowac.
    Wydawalo mi sie wczesniej ze wymeldowanie osoby 3- ciej to to samo co jej
    eksmisja, ale chyba bylem w bledzie....
    Jej tesciowie( wlasciciele mieszkania w ktorym jest zameldowana) boja sie
    np. wizyt komornikow zwiazanych z jej dlugami itp.
    Wiem ze istnieje tzw obowiazek meldunkowy, ktorego ona od 2 lat nie
    dokonala.
    Tak wiec poprawiam/ precyzuje pytanie- jak mozna nieobecna malzonke
    wymeldowac- czy robi sie to w urzedzie miejskim czy mozna to polaczyc ze
    sprawa rozwodowa?
    Wyczytalem, ze o eksmisje mozna wniesc w pozwie rozowodowym.
    Ale jesli eksmisja i wymeldowanie to dwa rozne pojecia to wtedy wymeldowac
    mozna tylko przez urzad miejski/gminny? Czy mam racje?


    pzdr
    Gee



  • 4. Data: 2005-08-02 07:35:13
    Temat: Re: eksmisja malzonka , a rozwod
    Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>


    Użytkownik "gee" <g...@w...amozenie.pl> napisał w wiadomości
    news:dcn3ku$4su$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >
    > Witam!
    > Zaslyszalem gdzies ze w pozwie rozwodowym mozna zlozyc wniosek o eksmisje
    > wspolmalzonka.
    > Ona nie zamieszkuje w mieszkaniu Jego rodzicow 2 lata, nie kontaktuje sie,
    > miejsce jej pobytu jest nieznane.
    > Na pewno zyje i ma sie dobrze, gdyz ich wspolni znajomi co jakis czas
    > przynosza plotki o niej, ale bez kontkretnego miejsca pobytu. Czy w takiej
    > sytuacji wniosek o eksmisje jest uzasadniony? Jesli tak ,to jak sie do
    > niego zabrac?
    >
    >
    > pozdrawiam
    > liczac na Wasza pomoc
    >
    > Grzesiek
    >
    >Witam
    Jeżeli to nie jest ich wspólne mieszkanie a stanowi w lasnośc jego rodziców
    to w la sciciele tegoż mieszkania mogą ją wymeldować. Należ y zgłosić sie
    do Wydż. meldukowego w Gminie , Urz. Miejskmi , /itd. zgodnie z
    rejonizacją i złożyć stos. wniose4k o mwymeldowanie .
    Tam też można uzyskać wszelkie inf, na ten temat.
    Eksmisja nie wchodzi w racubę gdyyż,
    po pierwsze- ona już się wyprowadził a z mieszkania
    po drugie mieszkanie w którym jest zameldowana nie stanowi ich - małżenstwa
    / własności
    Co do sprawy rozwodowej to będą poważne komplikacje z uwagi na brak
    aktualnmego adresu, aczkolwiek składając pozew o rozwód należy podać jej
    dot. adres zameldowania, bowiem Sąd dysponuje stos, środkami prawnymi do
    rozwiązania tegoż problemu.

    Dodatkowo niejako0 nadmieniam , że istnieją inne możliwości ustalenia jej
    pobytu, a mianowicie należałoby zgłosić zaginięcie owej osoby w Komendzie
    Policji/uwaga-nie motywować tym że odeszła, a uzasadnić tym , że zaginęła i
    dot. wasze poszukiwania nie dały6 rezulatu. /PISEMNIE/
    Jest to długa ale skuteczna forma.
    Pozdrowienia KK



  • 5. Data: 2005-08-02 07:45:37
    Temat: Re: eksmisja malzonka , a rozwod
    Od: "Kamil Walczak" <w...@g...pl>


    > Wyczytalem, ze o eksmisje mozna wniesc w pozwie rozowodowym.
    > Ale jesli eksmisja i wymeldowanie to dwa rozne pojecia to wtedy wymeldowac
    > mozna tylko przez urzad miejski/gminny? Czy mam racje?
    >
    >
    > pzdr
    > Gee
    > No mozna, tylko, ze eksmituje sie kogos kto zajmuje lokal... wymeldowanie
    mozesz przeprowadzic we wlasciwym Urzedzie Gminy, z tego co podales jako stan
    faktyczny, nie powinno z tym byc problemow.

    pozdrawiam
    wkamil


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2005-08-02 08:45:53
    Temat: Re: eksmisja malzonka , a rozwod
    Od: "gee" <g...@w...amozenie.pl>



    > Dodatkowo niejako0 nadmieniam , że istnieją inne możliwości ustalenia
    > jej pobytu, a mianowicie należałoby zgłosić zaginięcie owej osoby w
    > Komendzie Policji/uwaga-nie motywować tym że odeszła, a uzasadnić tym , że
    > zaginęła i dot. wasze poszukiwania nie dały6 rezulatu. /PISEMNIE/
    > Jest to długa ale skuteczna forma.
    > Pozdrowienia KK
    Czy poszukiwanie przez policje nie koliduje z wymeldowaniem?
    Jej tesciowie nie chca miec z nia nic wspolnego, a poszukujac jej przez
    policje, moga spowodowac ze ona wroci i bedzie np. chciala z nimi
    mieszkac....
    Pewno lepiej jest napierw ja wymeldowac, a potem zglosic sie na policje
    Tyle tylko, czy zgloszenie zaginiecia wymeldowanej ze swojego domu osoby nie
    wyglada dziwnie/glupio?
    Co prawo mowi na ten temat?
    Dodam ze tylko tesciowie moga zglosic to zaginiecie, gdyz maz przebywa za
    granica (po dlugim okresie bezrobocia znalazl prace przy jakims zbieractwie
    i nie chce je stracic wracajac tutaj....).


    pzdr
    Gee



  • 7. Data: 2005-08-02 18:47:12
    Temat: Re: eksmisja malzonka , a rozwod
    Od: "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl>


    Użytkownik "gee" <g...@w...amozenie.pl> napisał w wiadomości
    news:dcnbsa$r02$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >
    >> Dodatkowo niejako0 nadmieniam , że istnieją inne możliwości ustalenia
    >> jej pobytu, a mianowicie należałoby zgłosić zaginięcie owej osoby w
    >> Komendzie Policji/uwaga-nie motywować tym że odeszła, a uzasadnić tym ,
    >> że zaginęła i dot. wasze poszukiwania nie dały6 rezulatu. /PISEMNIE/
    >> Jest to długa ale skuteczna forma.
    >> Pozdrowienia KK
    > Czy poszukiwanie przez policje nie koliduje z wymeldowaniem?
    > Jej tesciowie nie chca miec z nia nic wspolnego, a poszukujac jej przez
    > policje, moga spowodowac ze ona wroci i bedzie np. chciala z nimi
    > mieszkac....
    > Pewno lepiej jest napierw ja wymeldowac, a potem zglosic sie na policje
    > Tyle tylko, czy zgloszenie zaginiecia wymeldowanej ze swojego domu osoby
    > nie wyglada dziwnie/glupio?
    > Co prawo mowi na ten temat?

    Nie jest to ani głupie ani też koliduje z jaki8mko0lwiek prawem ,m bowiem
    wymaldowanie jest czym innym a wątpliwości co do zaginięcia osoby jest
    odmiennym zagadnieniem, gdyż może być podyktowane zwyłym ludzkim odruchem w
    stos. do drugiego człowieka podaję przykładowo- może ta osoba np uległa
    wypadkowi- utrata pamięci gdyż różnie w życiu bywa .Generalnie zaginięcie
    osoby może zgłosić każdy jeżeli ma ku temu podstawy , a tym bardziej mąż ,
    teścuiowie czy też rodzice
    > Dodam ze tylko tesciowie moga zglosic to zaginiecie, gdyz maz przebywa za
    > granica (po dlugim okresie bezrobocia znalazl prace przy jakims
    > zbieractwie i nie chce je stracic wracajac tutaj....).
    >
    >
    > pzdr
    > Gee
    > Witam ponownie

    Otóż predstawię skrótowo przedmiotowe zagadnienie gdyż tego rodzaju
    problemy sa uciązliwe i często się zdarzają.
    Należy się zdecydować . Gdyż wymeldować jak już wspominałem we wcześniejszej
    inf. można. Dodatkowo informuję, że jeżeli konkretna osoba nie przebywa w
    miejscu zameldowania dłużej niz 6 miesiecy to po złożeniu wniosku w
    Wydziale Meld. o wymeldowanie spowoduje , że tenże Urząd po przeprowadzeniu
    postępowania , wymelduje ją z urzędu wydając stosowną decyzję
    administracyjną. Jśli nie ustali jej miejsca pobytu a prwdopodbnie tak
    będzie to wymeldujeją w N/N
    Jest to jedyna droga pozbycia się niechcianego lokatora.,
    Można się zgodzić iż poszukiwanie przez policję może spowodować iż wróci-
    lecz wówczas można ją eksmitować i b. szybko przeprowadzić rozwód.,
    aczkolwiek wcześniej wspomniana procedura wymeldowania także jest korzystna
    gdyż ,gdy zostanie wymeldowana w n/n to w przypadku rozwodu powód i SĄD
    bedzie miał ułatwione zadanie.
    >Jesze raz powtarzam, że wszelkie inf. można uzyskać w Wydziale Meldunkowym
    >i tam należałoby się udać .
    Pozdrowienia KK


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1