Gdyby to bylo karalne, to Michnik dawno dostal by dozywoscie.

Ale powazniej, ktory to paragraf? W koncy dziennikarzyna nie jest
urzednikiem a pracownikiem prywatnego biznesu.





Rzepa

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060107/k
raj/kraj_a_4.html


KRAJ


MEDIA Dziennikarze podejrzani o korupcję

Artykuł za łapówkę


Znany rzeszowski dziennikarz Jacek S., zastępca redaktora naczelnego
dziennika "Super Nowości", jest podejrzany o przyjęcie łapówki od jednej
z firm budowlanych

W piątek Jacek S. i pomagający mu w wymuszaniu łapówki inny dziennikarz
Krzysztof Z. zostali zatrzymani w Rzeszowie przez wydział do walki z
korupcją podkarpackiej policji.

Po przesłuchaniu prokuratur zabrał im paszporty, zakazał opuszczania
kraju i zażądał wpłaty kaucji 20 tys. zł w przypadku Jacka S. oraz 10
tys. zł od Krzysztofa Z.

Dziennikarz Jacek S. miał domagać się 25 tys. zł od rzeszowskiej firmy
budowlanej Resbud. Miał grozić zarządowi spółki, że jeżeli mu nie
zapłaci, to w gazecie ukaże się seria krytycznych artykułów o firmie. Do
pogróżek doszło między 29 grudnia a 5 stycznia.

- W czwartek 5 stycznia Jacek S. przyjął 10 tys. zł oraz obietnicę
przekazania pozostałej kwoty do końca lutego - informuje ElżbietaKosior,
rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. "Listonoszem" w
transakcji miał być inny rzeszowski dziennikarz Krzysztof Z. Jemu
prokuratura postawiła zarzut pośrednictwa.

- Doszło do próby wymuszenia znacznej sumy pieniędzy w zamian za
zaprzestanie publikowania nieprawdziwych i nierzetelnych informacji o
naszej spółce. Fakt korupcji jest dobrze udokumentowany - powiedział
"Rz" Hubert Dykto, członek zarządu Resbudu.

W grudniu w dzienniku "Super Nowości" ukazały się dwa krytyczne artykuły
o Resbudzie. Oba były podpisane "Jerzy Wolski". W rzeszowskim środowisku
dziennikarskim nie jest tajemnicą, że pod tym pseudonimem kryje się
Jacek S., dziennikarz z wieloletnim stażem, ostatnio zastępca redaktora
naczelnego "Super Nowości".

Hubert Dykto sugeruje, że za korupcyjną propozycją dziennikarzy mogą
stać osoby z poprzedniego zarządu spółki Resbud, które mogły liczyć na
dobrą opinię zatrzymanego dziennikarza.

"Super Nowości" są jednym z dwóch głównych dzienników ukazujących się na
Podkarpaciu. Za żądanie łapówki grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

mat