-
1. Data: 2016-03-14 11:10:19
Temat: dziedziczenie
Od: Mrqs <m...@o...pl>
Witam,
Sprawa wygląda tak:
Pan A ma syna :) z pierwszego małżeństwa.
Kilka lat po rozwodzie otrzymał miłą wiadomość o spadku od "wujka" z
USA. Spadek ze względu na jego wysokość i jakieś przepisy został
wypłacony w 3 rocznych ratach - w 2014, 15 i 16 roku.
W tzw. międzyczasie w 2014 pan A wziął ślub z panią, która ma 2 córki.
Ponieważ spadek jest siedmiocyfrowy ani pan A ani jego nowa żona nie
muszą pracować i nie pracują.
Z otrzymanych w spadku pieniędzy pan A wybudował dom (zakup działki i
budowa domu podczas trwania drugiego małżeństwa; działka jest tylko pana
A - tak zapisano w KW).
Z tego co wyguglałem wynika, że pieniądze ze spadku nie wchodzą do
wspólnoty majątkowej i stanowią odrębny majątek pana A.
Czy wybudowany za te pieniądze dom też nie wchodzi do tej wspólnoty?
Nowa żona nie wniosła ani złotówki w budowę domu czy zakupu działki.
Chodzi głównie o spadek - czy jeśli pan A zejdzie np. w tym roku, to kto
dziedziczy? Tylko syn czy też po połowie z drugą żoną?
A teraz z innej beczki.
Czy dwie córki nowej żony (w momencie ślubu pana A obie pełnoletnie)
podpadają pod definicje pasierbic i można je obdarować bez płacenia
podatku od darowizny (oczywiście notarialnej i zgłoszonej do US)?
Pytam, bo nie da rady "usynowić" czy też "ucórkowić" :) pełnoletnich
dzieci współmałżonka.
z góry dzięki za informacje
Mrqs
--
"Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma
większego znaczenia". Orwell
-
2. Data: 2016-03-14 15:02:47
Temat: Re: dziedziczenie
Od: witek <w...@g...pl>
On 3/14/2016 5:10 AM, Mrqs wrote:
> Witam,
>
> Sprawa wygląda tak:
> Pan A ma syna :) z pierwszego małżeństwa.
> Kilka lat po rozwodzie otrzymał miłą wiadomość o spadku od "wujka" z
> USA. Spadek ze względu na jego wysokość i jakieś przepisy został
> wypłacony w 3 rocznych ratach - w 2014, 15 i 16 roku.
> W tzw. międzyczasie w 2014 pan A wziął ślub z panią, która ma 2 córki.
>
> Ponieważ spadek jest siedmiocyfrowy ani pan A ani jego nowa żona nie
> muszą pracować i nie pracują.
> Z otrzymanych w spadku pieniędzy pan A wybudował dom (zakup działki i
> budowa domu podczas trwania drugiego małżeństwa; działka jest tylko pana
> A - tak zapisano w KW).
>
> Z tego co wyguglałem wynika, że pieniądze ze spadku nie wchodzą do
> wspólnoty majątkowej i stanowią odrębny majątek pana A.
> Czy wybudowany za te pieniądze dom też nie wchodzi do tej wspólnoty?
Nie.
Ale jeśli ktoś będzie się sprzeciwiał to trzeba to bedzie wykazać, że
został wybudowany z majątku odrębnego.
Dodatkowo sąd może orzec, że żona zajmując się domem / dziecmi / chorym
mężem zamiast pracować w ten sposób wniosła swój wkład w dom i w jakiejś
tam części jest wspólny
Wiec odpowiedz brzmi nie nie wchodzi, ale .....
> Nowa żona nie wniosła ani złotówki w budowę domu czy zakupu działki.
> Chodzi głównie o spadek - czy jeśli pan A zejdzie np. w tym roku, to kto
> dziedziczy? Tylko syn czy też po połowie z drugą żoną?
po połowie z żoną.
jedyna różnica jest taka, że majątek oddzielny w całości jest spadkiem,
czyli kazdy dostanie po pół domu.
Gdyby uznać, że dom jest majątkiem wspólnym, wówczas spadkiem jest
tylko połowa domu i w efekcie żona ma 3/4 a syn 1/4 całości domu.
>
> A teraz z innej beczki.
> Czy dwie córki nowej żony (w momencie ślubu pana A obie pełnoletnie)
> podpadają pod definicje pasierbic i można je obdarować bez płacenia
> podatku od darowizny (oczywiście notarialnej i zgłoszonej do US)?
> Pytam, bo nie da rady "usynowić" czy też "ucórkowić" :) pełnoletnich
> dzieci współmałżonka.
>
art 4a brzmi tak,
Art. 4a. 1. Zwalnia się od podatku nabycie własności rzeczy lub praw
majątkowych przez małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwo,
ojczyma i macochę, jeżeli:
w przypadku darowizny lub spadku na podstawie testamentu pasierb jest
zwolniony z podatku (niezaleznie od faktu przysposobienia lub nie).
natomiast aby dziedziczyć ustawowo i nie zapłacic podatku (co akurat w
twoim przypadku nie ma miejsca, bo so blizsi spadkobiercy) to musi byc
przysposobiony(a)
radziłbym jednak przespacerowac sie do doradcy podatkowego (chocby
internetowo) i zapytac czy darowizna czy tez moze testament czy tez moze
zapis w testamencie.
wszystko zalezy od tego jak bardzo wszyscy sie lubią i kto bedzie chciał
dochodzić zachowku.