-
1. Data: 2007-04-10 15:35:53
Temat: dzialka z domem,problemy-pomocy!!!
Od: "..:: l a t a v i e c ::.." <m...@s...com.pl>
witam.
ojciec mojej dziewczyny dostal umowa darowizny od swoich rodzicow
dzialke pod budowe domu w 1970 roku. wczesniej ww dzialka i przylegle
byle terenami (dzialkami) rolniczymi.
ojciec mojej dziewczyny wybydowal w 1970 na ww dzialce dom z materialow
z obecnego zachodniopomorskiego na ktore ma listy przewozowe.
od 1980 roku do ojca mojej dziewczyny wprowadzili sie jego rodzice,
ktorzy to byli darczyncami ww dzialki.
w 1984 zmarl dziadek a w 1990 roku zmarla babka mojej dziewczyny
(darczyncy). od tego roku okazalo sie ze istnieje akt wlasnosci zemi na
ta dzialke na brata ojca mojej dziewczny. jak sie pozniej okazalo akt
ten zostal sfalszowany za co brat ojca mojej dziewczyny otrzymal wyrok
karny. w 1991 roku wyszla ustawa, na podstawie ktorej akt wlasnosci
ziemi (falszywy) stal sie legalny ???!!!!
poslugujac sie tym aktem wlasnosci posiadacze(synowie) ww aktu daza do
eksmisji z domu na dzialce i do zajecia dzialki.
sprawa o zasiedzenie zostala przegrana. powod: zamieszkiwanie rodzicow
ojca mojej dziewczyny, czyli nie samoistne posiadanie.
sad pierwszej instancji utrzymal w mocy falszywy akt wlasnoci, nadajac
mu moc prawna.sprawa apelacyjna zostala przegrana w 2003roku.
w tej chwili ojciec mojej dziewczyny (schorowany czlowiek) ma czas do
konca miesiaca na opuszczenie domu w przeciwnym razie zostanie
eksmitowany przez komornika.
czy jest ktos kto moze w jakikolwiek pomoc mi(nam) w tej sprawie? bede
wdzieczny za kazda informacje, ktora moze okazac sie uzyteczna.
--
pozdrawiam
::: l a t a v i e c :::
-------------------------
marcin szczesny
szczesny.com.pl
GG:1716532
-
2. Data: 2007-04-10 16:14:10
Temat: Re: dzialka z domem,problemy-pomocy!!!
Od: Johnson <j...@n...pl>
..:: l a t a v i e c ::.. napisał(a):
> w 1991 roku wyszla ustawa, na podstawie ktorej akt wlasnosci
> ziemi (falszywy) stal sie legalny ???!!!!
Jaką ustawę masz na myśli?
> poslugujac sie tym aktem wlasnosci posiadacze(synowie) ww aktu daza do
> eksmisji z domu na dzialce i do zajecia dzialki.
To kto w końcu jest właścicielem? Wszyscy spadkobiercy "dziadków" , czy
też nie była to nieruchomość spadkowa (wchodząca w skład spadku)
> sprawa o zasiedzenie zostala przegrana. powod: zamieszkiwanie rodzicow
> ojca mojej dziewczyny, czyli nie samoistne posiadanie.
Czyli to jednak była nieruchomość "dziadków" ?! Czyli teraz należy
pewnie do wszystkich spadkobierców, w tym "teścia".
> sad pierwszej instancji utrzymal w mocy falszywy akt wlasnoci, nadajac
> mu moc prawna.
Łeee?
> w tej chwili ojciec mojej dziewczyny (schorowany czlowiek) ma czas do
> konca miesiaca na opuszczenie domu w przeciwnym razie zostanie
> eksmitowany przez komornika.
Czyli była sprawa o eksmisję?
> czy jest ktos kto moze w jakikolwiek pomoc mi(nam) w tej sprawie?
Warto chyba zainwestować w prawnika. Ty dość chaotycznie przedstawiasz
stan faktyczny.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
3. Data: 2007-04-10 18:34:58
Temat: Re: dzialka z domem,problemy-pomocy!!!
Od: "..:: l a t a v i e c ::.." <m...@s...com.pl>
> Jaką ustawę masz na myśli?
USTAWA
z dnia 19 października 1991 r.
o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.
http://www.salamandra.org.pl/prawo/u_gosp_nieruch_ro
lnymi.html
> To kto w końcu jest właścicielem? Wszyscy spadkobiercy "dziadków" , czy
> też nie była to nieruchomość spadkowa (wchodząca w skład spadku)
ziemia przekazana aktem darowizny mojemu "tesciowi", akt notarilany jest
na dziadkow. akt nadania ziemi ujrzal swiatlo dzienne po smierci
dziadkow tzn. nigdy swiadomie nie przekazali dzialki drugiemu synowi.
> Czyli to jednak była nieruchomość "dziadków" ?! Czyli teraz należy
> pewnie do wszystkich spadkobierców, w tym "teścia".
byli wlascieilami aktem notarialnym
>> sad pierwszej instancji utrzymal w mocy falszywy akt wlasnoci, nadajac
>> mu moc prawna.
>
> Łeee?
mimo wyroku karnego za falszerstwo sady w toku postepowania uznawaly ten
akt jako prawidlowy-prawnie wiazacy.
>
> Czyli była sprawa o eksmisję?
sprawy o eksmisje nie bylo. strona przeciwna sam postawila ultimatum. po
uplywie tego terminu strasza komornikiem.
> Warto chyba zainwestować w prawnika. Ty dość chaotycznie przedstawiasz
> stan faktyczny.
prawnik prowadzil sprawe apelacyjna mimo to przegralismy.
a moze znasz jakiegos ktory moglby zajac sie to sprawa? jestesmy z
kujawsko-pomorskiego.
>
>
--
pozdrawiam
::: l a t a v i e c :::
-------------------------
marcin szczesny
szczesny.com.pl
GG:1716532
-
4. Data: 2007-04-10 18:47:55
Temat: Re: dzialka z domem,problemy-pomocy!!!
Od: Johnson <j...@n...pl>
..:: l a t a v i e c ::.. napisał(a):
>
>> Jaką ustawę masz na myśli?
> USTAWA
> z dnia 19 października 1991 r.
> o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.
> http://www.salamandra.org.pl/prawo/u_gosp_nieruch_ro
lnymi.html
A który art. bo nie będę całej czytał :)
>
>> To kto w końcu jest właścicielem? Wszyscy spadkobiercy "dziadków" ,
>> czy też nie była to nieruchomość spadkowa (wchodząca w skład spadku)
>
> ziemia przekazana aktem darowizny mojemu "tesciowi", akt notarilany jest
> na dziadkow.
Nie rozumiem.
Akt notarialny to ta darowizna, czy też darowizna była "nieformalna"
(bez aktu notarialnego, a to "dziadkowie" nabyli nieruchomość aktem
notarialnym od osoby trzeciej?
Kiedy była darowizna? Przed 1971 rokiem, czy po?
> akt nadania ziemi ujrzal swiatlo dzienne po smierci dziadkow tzn. nigdy swiadomie
nie przekazali dzialki drugiemu synowi.
>
Co za akt nadania ziemi? Cóż to takiego? Kto wydał, kiedy na jakiej
podstawie prawnej(tzw "uwłaszczenia"?) - [pomińmy w tym miejscu
fałszerstwo].
>
>> Czyli to jednak była nieruchomość "dziadków" ?! Czyli teraz należy
>> pewnie do wszystkich spadkobierców, w tym "teścia".
> byli wlascieilami aktem notarialnym
Czyli darowizna na rzecz "teścia" była nieformalna?
Skoro "dziadkowie" byli właścicielami to odziedziczyli ją
najprawdopodobniej wszyscy synowie. Było postępowanie spadkowe.
>
>>> sad pierwszej instancji utrzymal w mocy falszywy akt wlasnoci,
>>> nadajac mu moc prawna.
>>
>> Łeee?
> mimo wyroku karnego za falszerstwo sady w toku postepowania uznawaly ten
> akt jako prawidlowy-prawnie wiazacy.
>
Nie wierzę. Musiałeś coś źle zrozumieć.
>>
> > Czyli była sprawa o eksmisję?
> sprawy o eksmisje nie bylo. strona przeciwna sam postawila ultimatum. po
> uplywie tego terminu strasza komornikiem.
Straszyć to może. Nie przejmowałbym się tym na razie.
Komornik może działać tylko wtedy gdy będzie ten wyrok eksmisyjny lub
inny tytuł wykonawczy.
>
>
>> Warto chyba zainwestować w prawnika. Ty dość chaotycznie przedstawiasz
>> stan faktyczny.
> prawnik prowadzil sprawe apelacyjna mimo to przegralismy.
Albo kieski prawnik, albo przedstawiałeś mu stan faktyczny tak jak
przedstawiasz tutaj, albo też ... a o co była sprawa (poza zasiedzeniem)?
> a moze znasz jakiegos ktory moglby zajac sie to sprawa? jestesmy z
> kujawsko-pomorskiego.
>>
Nie znam.
Ale jakbyś sie gdziekolwiek udawał to zrób pisemne zestawienie
chronologiczne poszczególnych istotnych faktów. Zaoszczędzisz w ten
posób dużo czasu prawnika.
Czyli np.
1.- 23.04.1960 - nabycie nieruchomości na podstawie aktu notarialnego -
umowy sprzedaży przez XY;
2 - 23.06.1970 - nieformalna umowa darowizny - XY darowuje nieruchomość Z;
itd.
Albo napisz je tutaj, po patrze sobie, pomyślę. Tylko precyzyjnie.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
5. Data: 2007-04-10 19:13:22
Temat: Re: dzialka z domem,problemy-pomocy!!!
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:evgmcn$93v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Co za akt nadania ziemi? Cóż to takiego? Kto wydał, kiedy na jakiej
> podstawie prawnej(tzw "uwłaszczenia"?) - [pomińmy w tym miejscu
> fałszerstwo].
Z tego całego opisu też nic nie rozumiem. W tym wypadku może chodzi o
robienie porządków w ewidencji gruntów. Na początku lat 70-tych gminy robiły
porządek w dokumentach i kto uprawiał i płacił podatek za daną ziemię przy
braku właścicieli innych, wpisywano ich do ewidencji .. Również na podstawie
przesłuchania świadków /był gotowy druk/ urzędnik mógł na podstawie zeznań
świadków ustalić właściciela. Może tutaj nastąpił jakiś przekręt
/fałszerstwo/ i ziemia znalazła się nie tam gdzie powinna?.
--
Maluch