eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodziałka, a droga dojazdowa problem › działka a droga dojazdowa problem ciag dalszy
  • Data: 2010-01-12 19:13:06
    Temat: działka a droga dojazdowa problem ciag dalszy
    Od: "mareK" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Marek Wojtalewicz
    Użytkownik "mareK" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hhkmtc$qsl$1@achot.icm.edu.pl...

    > Mam taki problem dostałem w rozliczeniu działke budowlaną, która została
    > przepisana notarialnie na mnie na podstawie pełnomocnictwa właścicieli
    > /małżeństwo, które wyjechało za granicę prawdopodobnie na stałe/ przez ich
    > pełnomocnika .
    >
    > Teraz okazało się, ze działka jest moja i jestem juz właścicielem w KW ,
    > ale do działki jest droga
    > dojazdowa przez inna działkę i do tej drogi mają prawa przejazdu następny
    > sąsiad i i Ci poprzedni własciciele mojej działki, a ja oficjalnie nie
    > mam, bo
    > w akcie nabycia działki nie ma nic, o drodze dojazdowej.
    > A w Gminie mówią ,że jak nie bedę miał praw do drogi. to nie dostane
    > pozwolenia na budowę.
    >
    > Jak to teraz odkręcić, przecież nie moge mieć działki bez dojazdu.
    > A ci poprzedni właściciele są nieosiągalni, gdzieś za granicą.
    >
    > Osoba, która miała od nich pełnomocnictwo do sprzedaży tej działki jest
    > osiągalna i nawet nie wyrzuciła tego pełnomocnictwa.
    > Chce mi pomóc, ale w pełnomocnictwie też nie ma nic o drodze, jest tylko
    > do
    > sprzedaży działki i co prawda na końcu dopisek oraz dokonywania innych
    > czynności niezbednych do realizacji tego pełnomocnictwa.
    >
    > Czy ktos mógłby cos poradzić, co w takiej sytuacji zrobić?


    Jestem juz po wizycie w KW, droga ma dwóch włascicieli i odrębną KW od
    działki - to małżeństwo. które jest nieosiagalne i drugie z sasiedniej
    działki.
    Myslałem ,ze namówie tych z sasiedniej do sprzedazy jakiegoś udziału i po
    sprawie, ale klops.

    Oni mówią ,że pieniadze ich nie interesują, a wola mieć niezabudowana
    działkę obok siebie - znaczy moją.
    I teraz jestem w kropce , bo zostało tylko ustanowienie drogi koniecznej
    sądownie, a jak część właścicieli nieosiągalna za granica, to prawnik
    powiedział mi ,że może trwać sprawa latami i nie wiadomo czy sie w ogóle
    zakończy.
    Notariusz który zrobił ten akt sprzedaży, zupełnie się nie przejął, bo
    twierdzi, że nic nie wiedział o drodze i to go nie interesuje.

    Moze ktos ma jakis pomysł?
    Może coś w Gminie, jakiś wniosek o tą drogę - nie widzę wyjścia z sytuacji.

    Pozdr

    Marek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1