eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodroga hamowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2004-07-13 06:58:23
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "Robcio" <r...@i...pl>

    bylo o takich sprawach na pl.misc.samochody..
    Ci eksperci zbytnio sie przy tym nie przemeczaja, a nawet najlepszy program
    przy zbyt malej ilosci danych nie da prawidlowych wynikow.
    Kazdy kto choc raz mial cos w spolnego z powazniejsza fizyka wie jak wazny
    jest rachunek bledow, to ze Ci "eksperci" takowego nie dostarczaja i wynik
    nie jest w formie okienka od do.. oznacza jedynie skrajny brak jakiejkolwiek
    dokladnosci i podwaza jak najbardziej wyniki ich obliczen (takich obliczen
    fizyk nie wizalby pod uwage). Wg. mnie to smieszne ;))) a tych panow nikt
    nie sprawdza, ich opinie to "pewniiki"
    Kolejna wada naszego systemu prawnego.

    Reakcji kierowcy nie mozna brac z tabeli.. zalezy ona od jego nastroju, od
    pogody, a i tak ma prawo sie zagapic.. rekacja spokojnie moze sie miescic
    miedzy 0,2-0,3s a nawet 2s i kazda jest prawidlowa... niech teraz kazdy z
    was obliczy sobie jak juz tylko zmiana tej reakcji wplywa na ostateczy wynik
    (ile przejedzie samochod przez sekunde bez hamowania).
    Nie powiem juz o tym ze tarcie opon o asfalt zalezy od temp obu powierzchni
    od wilgotnosci, stopnia porowatosci itp .. tego nie da sie stwierdzic
    jednoznacznie kiedy zaczna powstawac slady na asfalcie wynikajace z
    zablokowania kol...
    Smiech po prostu i tyle.



  • 12. Data: 2004-07-13 07:00:21
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "Robcio" <r...@i...pl>


    > A wziąłeś poprawkę na czas reakcji twój i układu hamulcowego?
    > A do obliczania takich rzeczy biegli mają odpowiednie wzory oraz program
    > komputerowy PC-Crash.

    to myslenie typu o Boshe za 2 lata nie bedzie pracybo wszystko beda robily
    roboty
    Nawet najlepszemu programowi trzeba wprowadzic dane a te obarczone sa juz
    bedami pomiarowymi, ktore moga byc spore. Efektem powinien byc przedzial
    mozliwych predkosci, a ten wyjdzie spory (powiedzmy od 70-130km/h)



  • 13. Data: 2004-07-13 07:04:34
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: Falkenstein <f...@p...fm>

    Dnia Tue, 13 Jul 2004 08:58:23 +0200, Robcio <r...@i...pl> napisał:

    > bylo o takich sprawach na pl.misc.samochody..
    > Ci eksperci zbytnio sie przy tym nie przemeczaja, a nawet najlepszy
    > program
    > przy zbyt malej ilosci danych nie da prawidlowych wynikow.
    > Kazdy kto choc raz mial cos w spolnego z powazniejsza fizyka wie jak
    > wazny
    > jest rachunek bledow, to ze Ci "eksperci" takowego nie dostarczaja i
    > wynik
    > nie jest w formie okienka od do.. oznacza jedynie skrajny brak
    > jakiejkolwiek
    > dokladnosci i podwaza jak najbardziej wyniki ich obliczen (takich
    > obliczen
    > fizyk nie wizalby pod uwage). Wg. mnie to smieszne ;))) a tych panow nikt
    > nie sprawdza, ich opinie to "pewniiki"
    > Kolejna wada naszego systemu prawnego.
    >
    > Reakcji kierowcy nie mozna brac z tabeli.. zalezy ona od jego nastroju,
    > od
    > pogody, a i tak ma prawo sie zagapic.. rekacja spokojnie moze sie miescic
    > miedzy 0,2-0,3s a nawet 2s i kazda jest prawidlowa... n
    >
    Dlatego powinny byc (i zazwyczaj są) obliczane rózne wersje wyników dla
    róznych założeń. I przyjmuje się najkorzystniejsze dla oskarżonego.


    --
    Falkenstein
    Sprawiedliwość jest podobno najwyższym dobrem Rzeczypospolitej
    ----------------------------------------------------
    ----------------------------------------
    Używam M2 - rzekomo innowacyjnego lecz najwidocznie zalanego w trupa
    klienta poczty z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu wbudowanego w skądinad
    całkiem przyzwoitą Operę: http://www.opera.com/


  • 14. Data: 2004-07-13 07:10:50
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: Falkenstein <f...@p...fm>

    Dnia Mon, 12 Jul 2004 23:29:52 +0200, Gielda_W <b...@p...onet.pl>
    napisał:

    >> Jeżeli nie masz PC-Crasha możesz wyjątkowo użyć MS-Calculator
    >> a nawet Hand-Abakus
    >
    > Usiadlem, przypomnialem sobie pare wzorów , znalazłem współczynniki
    > tarcia
    > asfaltu , wziąłem mase samochodu.
    > Rozwiązałem po prostu zadanie z fizyki dotyczące opisanego tematu i żeby
    > nie
    > wiem co to nie da rady w 27m wyhamować, mówię oczywiście o fazie
    > hamowania -
    > bez czasu reakcji który nie ma nic do rzeczy!
    > Czy powołanie drugiego eksperta pomoże ?

    moze pomoze.
    Ale pamiętaj, że długosć śladów hamowania to tylko częśc czasu hamowania.
    Trzeba uzwzględnić jeszcze czas trekcji układu hamulcowego - pomiędzy
    naciśnięciem hamulca i zablokowaniem kół.

    --
    Falkenstein
    Sprawiedliwość jest podobno najwyższym dobrem Rzeczypospolitej
    ----------------------------------------------------
    ----------------------------------------
    Używam M2 - rzekomo innowacyjnego lecz najwidocznie zalanego w trupa
    klienta poczty z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu wbudowanego w skądinad
    całkiem przyzwoitą Operę: http://www.opera.com/


  • 15. Data: 2004-07-13 08:48:09
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>

    >
    > A wziąłeś poprawkę na czas reakcji twój i układu hamulcowego?
    > A do obliczania takich rzeczy biegli mają odpowiednie wzory oraz program
    > komputerowy PC-Crash.
    >

    Wiesz bylo o takich bieglych niedawno w Uwadze.

    P.



  • 16. Data: 2004-07-13 09:31:53
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "Robcio" <r...@i...pl>


    > Dlatego powinny byc

    owszem ze powinny

    (i zazwyczaj są)

    moze zazwyczaj, ale jak widac nie zawsze sa i wola to o pomste do nieba !

    obliczane rózne wersje wyników dla
    > róznych założeń. I przyjmuje się najkorzystniejsze dla oskarżonego.

    i tak powinno byc




  • 17. Data: 2004-07-13 09:52:14
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Gielda_W" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ccusun$2vkr$1@mamut1.aster.pl...

    > > A czasem ów samochód hamujący nie uderzył w jakąś przeszkodę. Bo jak
    tak,
    > to
    > > musisz uwzględnić energię utraconą na przeszkodzie.
    > Ekspert założył na korzyść iż w chwili uderzenia, pojazd miał predkosć
    > Vk=0.

    Gorące brawa dla eksperta. A na czyją to było korzyść? Bo raczej nie
    kierującego, chyba, że ekspert próbował dowieść w ten sposób, że gość jechał
    tak szybko, że nie mógł zareagować na zagrożenie. No ale to raczej
    doprowadzi do wniosku, że jechał za szybko. Co to za ekspert? Bo raczej bym
    go omijał. A co do sprawy, to złożyć wniosek dowodowy o powołanie
    "normalnego" biegłego, który obliczy to bez czynienia takich "korzyści".



  • 18. Data: 2004-07-13 11:22:14
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "Marek" <p...@i...pl>


    Użytkownik "Gielda_W"

    > Czy znacie kogos kto moglby pomoc w takiej sprawie - chodzi oczywoscie o
    > informacje co dalej robic, bo moj prawnik najchetniej doprowadzilby do
    > umozenia warunkowego sprawy
    > Jakos mi to nie pasuje, juz nie chodzi o koszta spowodowane stluczka bo z
    > tym dam sobie rade, ale dlaczego mam odpuszczac skoro z tego co widze
    sprawa
    > jest do wygrania.

    Zmień prawnika, jeśli uważasz, że sprawa jest do wygrania.


    --
    Pzdr.
    Marek - UMK Toruń




  • 19. Data: 2004-07-13 11:28:52
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>

    Mon, 12 Jul 2004 22:37:49 +0200, w <ccusqe$jeo$1@news.onet.pl>, "Robert Tomasik
    - praca" <r...@p...onet.pl> napisał(-a):

    > Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    > news:MPG.1b5d145d1f0e29f0989741@news.tpi.pl...
    >
    > > Ale cos tu jest nie tak .... przeciez droga hamowania nowoczesnego
    > > samochodu to 35 metrow.
    >
    > Jeśli koła były zablokowane, to nie ma większego znaczenia klasa samochodu.
    > Jedynie współczynnik tarcia o asfalt.

    Bez jaj. Sugerujesz, że nowoczesne auto z ABS hamuje gorzej niż 15-letni Polo
    na zablokowanych kołach? :DDD


  • 20. Data: 2004-07-13 12:05:10
    Temat: Re: droga hamowania
    Od: "Gielda_W" <b...@p...onet.pl>

    Czy znacie kogos kto moglby pomoc w takiej sprawie - chodzi oczywoscie o
    informacje co dalej robic, bo moj prawnik najchetniej doprowadzilby do
    umozenia warunkowego sprawy
    Jakos mi to nie pasuje, juz nie chodzi o koszta spowodowane stluczka bo z
    tym dam sobie rade, ale dlaczego mam odpuszczac skoro z tego co widze sprawa
    jest do wygrania.




strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1