-
1. Data: 2011-03-16 20:37:06
Temat: doręczenie wezwania po terminie sprawy i wyrok
Od: pracownik <j...@g...com>
Witam,
Jestem uczestnikiem (a zarazem wnioskodawczynią) w sprawie cywilnej.
Na ostatniej sprawie powiedziałam, że nie mam nic do dodania i
wszystko z mojej strony zostało powiedziane i sąd to odnotował i
odroczył rozprawę na czas potwierdzenia pewnych informacji.
Informacje te potwierdził sąd i wyznaczył termin rozprawy.
Dzisiaj odebrałam na poczcie awizowany wcześniej list polecony z
terminem sprawy na wczoraj.
List został wysłany 9 dni temu, termin awiza upływał według
zawiadomienia z poczty za 5 dni.
Jak na złość liczyłam na tą sprawę bo jednak w międzyczasie wynikły
pewne nowe informację, które chciałam przekazać a tutaj sąd wydał już
wyrok (bez mojego udziału).
Czy ktoś może poradzić co w tej sytuacji można jeszcze zrobić? Dodam ,
że wyrok jest niekorzystny dla mnie.
Alina
-
2. Data: 2011-03-17 16:59:05
Temat: Re: doręczenie wezwania po terminie sprawy i wyrok
Od: kam <...@...pl>
W dniu 2011-03-16 21:37, pracownik pisze:
> Czy ktoś może poradzić co w tej sytuacji można jeszcze zrobić? Dodam ,
> że wyrok jest niekorzystny dla mnie.
jeśli rzeczywiście zapadł wyrok/postanowienie to zacząłbym od złożenia
wniosku o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku
k.
-
3. Data: 2011-03-18 15:14:00
Temat: Re: doręczenie wezwania po terminie sprawy i wyrok
Od: "Papa5murf" <d...@j...ru>
Órzytkownik "pracownik" napisał:
> Jestem uczestnikiem (a zarazem wnioskodawczynią) w sprawie
> cywilnej. Na ostatniej sprawie powiedziałam, że nie mam nic do
> dodania i wszystko z mojej strony zostało powiedziane i sąd to
> odnotował i odroczył rozprawę na czas potwierdzenia pewnych
> informacji. Informacje te potwierdził sąd i wyznaczył termin rozprawy.
> Dzisiaj odebrałam na poczcie awizowany wcześniej list polecony
> z terminem sprawy na wczoraj. List został wysłany 9 dni temu,
> termin awiza upływał według zawiadomienia z poczty za 5 dni.
> Jak na złość liczyłam na tą sprawę bo jednak w międzyczasie
> wynikły pewne nowe informację, które chciałam przekazać
> a tutaj sąd wydał już wyrok (bez mojego udziału).
> Czy ktoś może poradzić co w tej sytuacji można jeszcze zrobić?
> Dodam , że wyrok jest niekorzystny dla mnie.
to typowe metody PObandy!:O(
musisz zgłosić do sądu nieprawidłowe zawiadomienie i nejlepiej jak pisemko
nagreżda jakiś prawnik bo tu chodzi o udupienie cię na kruczkach prawnych
poza prawem, czyli u nas normalka:O(