-
1. Data: 2010-11-08 11:26:17
Temat: do oblatanych w sprawach ziemi, zasiedzenia i dekretu bieruta
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
witam
mam taka mala zagwozdke do znajacych sie na sprawach opisanych w temacie,
oczywiscie wiadoma rzecz jest, ze jak przyjdzie odpowiedni czas, to pojdzie
się do prawnika, ale chce sie narazie zorientowac w temacie
sprawa wyglada tak, jest sobie dzialka w warszawie, moca dekretu bieruta
zostaje odebrana wlascicielom i obecnie jest wlasnoscia gminy centrum,
jednak wlasciciele mieszkaja tam po dzisi dzien
okolo 20 lat temu umiera prawowita wlascicielka, a caly swoj majatek moca
testamentu zapisuje corce i synowi, oczywiscie nie jest to ziemia, tylko dom
stojacy na niej
jak to bywa syn z corka nie zyja w zgodzie, do dnia dzisiejszego na tej
ziemi mieszka jedynie corka, syn roznie, przewaznie za granica
syn planuje powrot do polski, i chce wyprostowac sprawe ziemi, sprzedac ja i
za to kupic mieszkanie
no i teraz pytania
jakie sa szanse na odzyskanie ziemi odebranej dekretem bieruta?
ile czasu trwa taka batalia?
czy corka moze w jakis sposob "wyslizgac" syna z tej ziemie, jesli uda im
sie ja panstwu wyrwac?
czy corka moze probowac ja zasiedziec?
czy znacie moze prawnika w warszawie, ktory sie z sukcesami takimi sprawami
zajmuje?
na co w calej tej sprawie zwracac uwage, aby koniec byl pozytywny i to dla
obu stron?